
Balkon, z wątkiem dziecięco-kocim
Re: Balkon, z wątkiem dziecięco-kocim
Melduję się i ja 

- Beatriceee
- 200p
- Posty: 361
- Od: 28 cze 2013, o 01:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kujawy
- Kontakt:
Re: Balkon, z wątkiem dziecięco-kocim
Widzę ze w tym roku to jest plaga z mszycami. Pewnie przez ciepłą zimę. Ja tez juz musialam oprysk zrobić.
Nie moge sie juz doczekac nowych fotek
Nie moge sie juz doczekac nowych fotek

Pozdrawiam Beata
Mój balkon i rośliny domowe
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=68297" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój balkon i rośliny domowe
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=68297" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Balkon, z wątkiem dziecięco-kocim
Fotki już zgrane na komputer, tylko nie mam kiedy wstawić... ale już jest postęp.
Dzięki Wam za słowa otuchy i porady w temacie mszyc - potrzebne mi bardzo, bo dostaję nie powiem czego. Pryskam rano - po południu się cieszę, że nie ma, zniknęły, nabieram nadziei na świetlaną przyszłość...
A następnego dnia rano nowa gromadka maluchów pod wodzą jednego dorosłego (skąd się wziął???) ciekawie rozgląda się po łodyżkach i rozbija obozowisko. No żesz... no naprawdę. Mogłyby sobie podarować.
A tak w ogóle, to skąd one się biorą na balkonie? Latają? Są w ziemi? Przyłażą po murach?

Dzięki Wam za słowa otuchy i porady w temacie mszyc - potrzebne mi bardzo, bo dostaję nie powiem czego. Pryskam rano - po południu się cieszę, że nie ma, zniknęły, nabieram nadziei na świetlaną przyszłość...






A tak w ogóle, to skąd one się biorą na balkonie? Latają? Są w ziemi? Przyłażą po murach?
- szy---
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1923
- Od: 31 sty 2013, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Balkon, z wątkiem dziecięco-kocim
Wiesz, ja mam poza tymi mszycami na balkonie na 3 piętrze mrówki,
chodzą wszędzie, ale mi nie przeszkadzają. 


Re: Balkon, z wątkiem dziecięco-kocim
Ja niestety mam pająki
Czy są jakieś rośliny, które teoretycznie odstraszyły by mszyce? np. pokrzywa?

Czy są jakieś rośliny, które teoretycznie odstraszyły by mszyce? np. pokrzywa?
Re: Balkon, z wątkiem dziecięco-kocim
Szymek, widocznie Twoje są mniej żarłoczne albo co... no mi przeszkadzają, bo poziomka ledwo zipie, clematis też się zaczyna słaniać.
Nikka, no właśnie niby mięta, ale moje najwyraźniej o tym nie wiedzą, bo mięta stoi obok i nic.
Nikka, no właśnie niby mięta, ale moje najwyraźniej o tym nie wiedzą, bo mięta stoi obok i nic.
-
- 1000p
- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Balkon, z wątkiem dziecięco-kocim
Ech, to nic w porównaniu do przędziorków 

- szy---
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1923
- Od: 31 sty 2013, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Balkon, z wątkiem dziecięco-kocim
Chodziło mi, że mrówki nie przeszkadzają, a mszyce tempie. 

Re: Balkon, z wątkiem dziecięco-kocim
Fraszka, tak Ci daje w kość? A co Ci atakuje?
Tymczasem wrzucam obiecane fotki:
Pomidorki powolutku sobie rosną, mam wrażenie, że owocowanie przyjdzie im w listopadzie.

Bazylia w końcu nabiera sił, na tych śmiesznych długich łodyżkach coraz lepiej sobie radzi.

Poziomka tuż po oprysku... dwa dni temu tak wyglądała, dziś już ma połowę mniej liści.

Clematis nieźle się trzyma mimo mszyc, Magdallena, pytałaś o pąki - naliczyłam dziś 7!
A w nogach clematisa...

Wierzba hakuro też ma nowe towarzystwo, bo UZALEŻNIŁAM się od skalnic ostatnio (żagwin powędrował do innej donicy)

No i moja ukochana, długo wyczekiwana donica dla winobluszcza, bluszcza, żagwinu, barwinka i rojnika

A powiedzcie mi, te białe grudki na liściach winobluszcza to normalne??? Czy to też jakiś pasożyt?

I na koniec trzy fotki: ogródek ziołowy, koszyk z doniczkami Dziewczynki (sama sobie wybierała)
i nasze przedszkole, na którym szabrują koty (wilec i groszek posiane od nowa)

Długie mi to wyszło, mam nadzieję, że Was nie zanudziłam.
Tymczasem wrzucam obiecane fotki:
Pomidorki powolutku sobie rosną, mam wrażenie, że owocowanie przyjdzie im w listopadzie.


Bazylia w końcu nabiera sił, na tych śmiesznych długich łodyżkach coraz lepiej sobie radzi.

Poziomka tuż po oprysku... dwa dni temu tak wyglądała, dziś już ma połowę mniej liści.


Clematis nieźle się trzyma mimo mszyc, Magdallena, pytałaś o pąki - naliczyłam dziś 7!


A w nogach clematisa...

Wierzba hakuro też ma nowe towarzystwo, bo UZALEŻNIŁAM się od skalnic ostatnio (żagwin powędrował do innej donicy)


No i moja ukochana, długo wyczekiwana donica dla winobluszcza, bluszcza, żagwinu, barwinka i rojnika

A powiedzcie mi, te białe grudki na liściach winobluszcza to normalne??? Czy to też jakiś pasożyt?

I na koniec trzy fotki: ogródek ziołowy, koszyk z doniczkami Dziewczynki (sama sobie wybierała)




Długie mi to wyszło, mam nadzieję, że Was nie zanudziłam.

- Beatriceee
- 200p
- Posty: 361
- Od: 28 cze 2013, o 01:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kujawy
- Kontakt:
Re: Balkon, z wątkiem dziecięco-kocim
No coś Ty, nas się nie da zanudzić roślinami
Pięknie Ci kwitnie skalnica. Moja miała być różowo-czerwona, a jest ... biała. Pączki ma ciemne a póżniej blaknie, tak samo jest z pięciornikiem.
No i żagwin też Ci kwitnie, a mój nie chce. Nie wiem co robię nie tak...
Pomidorki ładne, zwarte
Patrząc na kwiatki poziomki, to zaraz będzie co wcinać
Psikałaś je chemią?
Chemia jest na tyle wredna, że nie można jej stosować u roślin już kwitnących. Ja w zeszłym roku niestety mimo kwitnienia zastosowałam chemię i później nie mogłam patrzeć na te owady które ginęły spijając nektar z kwiatów

Pięknie Ci kwitnie skalnica. Moja miała być różowo-czerwona, a jest ... biała. Pączki ma ciemne a póżniej blaknie, tak samo jest z pięciornikiem.
No i żagwin też Ci kwitnie, a mój nie chce. Nie wiem co robię nie tak...
Pomidorki ładne, zwarte

Patrząc na kwiatki poziomki, to zaraz będzie co wcinać

Chemia jest na tyle wredna, że nie można jej stosować u roślin już kwitnących. Ja w zeszłym roku niestety mimo kwitnienia zastosowałam chemię i później nie mogłam patrzeć na te owady które ginęły spijając nektar z kwiatów

Pozdrawiam Beata
Mój balkon i rośliny domowe
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=68297" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój balkon i rośliny domowe
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=68297" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 1000p
- Posty: 1491
- Od: 24 maja 2009, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Balkon, z wątkiem dziecięco-kocim
Miło mi było pospacerowac po Twoim balkonie. Strasznie mi przykro, że juz szkodniki zaatakowały Twoje rosliny.
Na mszycę zawsze stosuję chemię - Confidor. Niestety nie udało mi sie zwalczyc tego robactwa w inny sposób. W rośliny odstraszające szkodniki zapachem nie wierzę, bo to po prostu nie działa.
To białe na winobluszczu - wyglada mi to na mączliki. Ale to białe muszki latające. Więc chyba się mylę ( oby!!!!), bo piszesz, że to grudki.
Pomidorki masz śliczne. Na pewno będą owocowały wczesniej niż w listopadzie
Na mszycę zawsze stosuję chemię - Confidor. Niestety nie udało mi sie zwalczyc tego robactwa w inny sposób. W rośliny odstraszające szkodniki zapachem nie wierzę, bo to po prostu nie działa.
To białe na winobluszczu - wyglada mi to na mączliki. Ale to białe muszki latające. Więc chyba się mylę ( oby!!!!), bo piszesz, że to grudki.
Pomidorki masz śliczne. Na pewno będą owocowały wczesniej niż w listopadzie
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Balkon, z wątkiem dziecięco-kocim
No, niestety, tak jak pisze Halinka, to mączlik. Póki możesz zgnieć muszki palcami. Nie dopuść, by złożyły jaja, bo walka z larwami kończy się czasem zwycięstwem, ale jest ona długotrwała.
Wow, jakie duże paki na powojniku
Już nie mogę się doczekać, aż Ci zakwitnie
Piękne masz aranżacje w donicach. Podoba mi się Twoja estetyka w odniesieniu do tzw. architektury - porządne, drewniane donice, wyważone kompozycje. Masz jakiś background w tym zakresie?
Wow, jakie duże paki na powojniku


Piękne masz aranżacje w donicach. Podoba mi się Twoja estetyka w odniesieniu do tzw. architektury - porządne, drewniane donice, wyważone kompozycje. Masz jakiś background w tym zakresie?
Re: Balkon, z wątkiem dziecięco-kocim
Każda skalnica jest piękna!Beatriceee pisze:Moja miała być różowo-czerwona, a jest ... biała. Pączki ma ciemne a póżniej blaknie, tak samo jest z pięciornikiem.
No i żagwin też Ci kwitnie, a mój nie chce. Nie wiem co robię nie tak...




A z żagwinem to nie wiem... nic specjalnego nie robię, zauważyłam tylko, że lubi mieć spokój. Ten który wcześniej był w korytku na balustradzie, teraz sobie w donicy jeszcze kwitnie. A ten drugi, który był z wierzbą, ciągle potrącany przez Dziewczynkę i miętoszony przez koty - teraz jest dość zmarniały, nie wiem czy się podniesie.
Ups... nie pomyślałam o tym.Beatriceee pisze:Patrząc na kwiatki poziomki, to zaraz będzie co wcinaćPsikałaś je chemią?
Chemia jest na tyle wredna, że nie można jej stosować u roślin już kwitnących. Ja w zeszłym roku niestety mimo kwitnienia zastosowałam chemię i później nie mogłam patrzeć na te owady które ginęły spijając nektar z kwiatów

Dzięki Dziewczyny za ostrzeżenia i porady - zaraz po przeczytaniu wyskoczyłam na balkon i metodycznie, liść po liściu, pozdejmowałam na talerzyk te białe jajeczka (kokony?) razem z takimi ciemnymi drobniutkimi owadami, które pomiędzy nimi łaziły (chyba część młodych się już wykluła). Z pewnością nie wytropiłam wszystkiego, no ale zdecydowana większość urządza się teraz w kanalizacji.



Ech, w ogóle nie sądziłam, że balkon to taka ciężka praca.




Dziękuję.Magdallena pisze:Piękne masz aranżacje w donicach. Podoba mi się Twoja estetyka w odniesieniu do tzw. architektury - porządne, drewniane donice, wyważone kompozycje. Masz jakiś background w tym zakresie?



- Beatriceee
- 200p
- Posty: 361
- Od: 28 cze 2013, o 01:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kujawy
- Kontakt:
Re: Balkon, z wątkiem dziecięco-kocim
No niestety gołębie potrafią uprzykrzyć życie.
Ja na szczęście nie miałam z nimi do czynienia.
Koty wypuszczaj na balkon, może one je odstraszą. Gorzej jak polecą za nimi.
Balkonu chyba nie osiatkowałaś co?
Kiedyś trafiłam na jakiś profil na pritnereście, ale patrząc na te aranżacje to dopiero można popaść w kompleksy. Wszystko zapięte na ostatni guzik, piękne donice, rośliny w jednej tonacji kolorystycznej.
A tu można urządzać balkon w jednej tonacji, jak roślina kupiona jako różowa okazuje się być białą
Ja na szczęście nie miałam z nimi do czynienia.
Koty wypuszczaj na balkon, może one je odstraszą. Gorzej jak polecą za nimi.
Balkonu chyba nie osiatkowałaś co?
Kiedyś trafiłam na jakiś profil na pritnereście, ale patrząc na te aranżacje to dopiero można popaść w kompleksy. Wszystko zapięte na ostatni guzik, piękne donice, rośliny w jednej tonacji kolorystycznej.
A tu można urządzać balkon w jednej tonacji, jak roślina kupiona jako różowa okazuje się być białą

Pozdrawiam Beata
Mój balkon i rośliny domowe
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=68297" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój balkon i rośliny domowe
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=68297" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 1000p
- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Balkon, z wątkiem dziecięco-kocim
Ale to wszystko pięknie wygląda 
