Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Majeczko - w Ros..um mają chyba tę Marthę, którą pokazujesz i chyba ją sobie dorzucę do zamówienia, póki jeszcze nie wysłałam!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Dziewczyny Martha jest super, ma niby delikatne kwiatuszki ale bardzo wytrzymałe, słabiej powtarza ale główne kwitnienie jest tak obfite że można się nią nacieszyć, i te bordowe przyrosty
Małgosiu zamawiaj ją bo warto,

Małgosiu zamawiaj ją bo warto,

- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13134
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
rzeczywiście przepiękna, przypomina mi nieco Queen ElizabethIvona44 pisze:Piękne różyska, Martha ciekawa - różowa na bordowych pędach - fajnie się komponuje
a tak naprawdę Maju masz super zdrowe różyce, milo się patrzy
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25221
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Ja też mam tylko pojedyncze krzewy. Tylko Mary rose mam 2, ale to świadomy zakup.
Widzę, że niektóre krzaczki u Ciebie już są nieźle rozrośnięte
Już się nie mogę doczekać tych Twoich letnich widoków.
Widzę, że niektóre krzaczki u Ciebie już są nieźle rozrośnięte
Już się nie mogę doczekać tych Twoich letnich widoków.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Witam w piękny słoneczny poranek
i przesyłam tyle
żeby dla każdego spragnionego wystarczyło

Aniu nie znam Queen Elizabeth i nic nie mogę powiedzieć
dziękuję
Małgosiu większość róż to młódki, kilka mam starych kilkunastoletnich, kilka w średnim wieku i parę 3-latków.
Czekam z utęsknieniem na rozrośnięcie się tych młodych żeby zobaczyć ten mój niecny plan zaróżowienia całego ogrodu



Aniu nie znam Queen Elizabeth i nic nie mogę powiedzieć


Małgosiu większość róż to młódki, kilka mam starych kilkunastoletnich, kilka w średnim wieku i parę 3-latków.
Czekam z utęsknieniem na rozrośnięcie się tych młodych żeby zobaczyć ten mój niecny plan zaróżowienia całego ogrodu

- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Oj Majeczko ...
, chyba ostatecznie przekonałaś mnie do Marthy
. Zastanawiam się nad nią chyba ze dwa lata i trochę odstraszyła mnie informacja skądśtam, że zapada na plamistość, dlatego nie kupowałam. Ale też przed kilkoma dniami natknęłam się w wątku Małgosi_Ma-do na takie oto foty
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... a#p4423315 .
I klamka zapadła! Natychmiast muszę ją zamówić
!!!
A Louiska Odier na nowej miejscówce z pewnością się rozbucha i da czadu. To niezawodny potwór różany
. U mojej mamy na działce ma pędy 2,5m
. Taka zawodnica z niej
.



I klamka zapadła! Natychmiast muszę ją zamówić

A Louiska Odier na nowej miejscówce z pewnością się rozbucha i da czadu. To niezawodny potwór różany



- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Zauważyłaś, że koty tym chętniej wchodzą i wychodzą, im bardziej jesteśmy zajęte? I im gorsza pogoda za oknem;:306 Dziś na szczęście nie tak mocno wieje i mrozi (tylko 0), że wreszcie przewietrzyły futerka.
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Majutek, wspaniałe jest to zdjęcie na początku bieżącej strony!
Niesamowite, że nasze ogrody mogą tak kipieć kolorami... nie mogę się doczekać maja
Liatry lubię ogromnie, a dzięki Tobie mam też białą - ciekawam jak zakwitnie!
Pozdrawiam gorąco,
A
Niesamowite, że nasze ogrody mogą tak kipieć kolorami... nie mogę się doczekać maja

Liatry lubię ogromnie, a dzięki Tobie mam też białą - ciekawam jak zakwitnie!
Pozdrawiam gorąco,
A
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Moniko dobrze że mi przypomniałaś o Małgosi Ma-Do, już tak dawno do niej nie zaglądałamRozeta pisze:Oj Majeczko ..., chyba ostatecznie przekonałaś mnie do Marthy
. Zastanawiam się nad nią chyba ze dwa lata i trochę odstraszyła mnie informacja skądśtam, że zapada na plamistość, dlatego nie kupowałam. Ale też przed kilkoma dniami natknęłam się w wątku Małgosi_Ma-do na takie oto foty
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... a#p4423315 .
I klamka zapadła! Natychmiast muszę ją zamówić!!!
A Louiska Odier na nowej miejscówce z pewnością się rozbucha i da czadu. To niezawodny potwór różany. U mojej mamy na działce ma pędy 2,5m
. Taka zawodnica z niej
.

Ja jak kupowałam Marthę to wyczytałam że słabo powtarza, no ale to jedyna Marta na rynku i nie miałam wyjścia


Ewuś a najczęściej futra chcą łazić jak robię obiad, to na dwór to do domu a tu kotlety się smażą albo kartofle kipiąewamaj66 pisze:Zauważyłaś, że koty tym chętniej wchodzą i wychodzą, im bardziej jesteśmy zajęte? I im gorsza pogoda za oknem;:306 Dziś na szczęście nie tak mocno wieje i mrozi (tylko 0), że wreszcie przewietrzyły futerka.

Edul gnypie od samego rana na krześle, a Szarak po porannym szaleństwie gdzieś się zaszył i pewnie wylezie późnym popołudniem. Czasami polują na siebie i potem dom jest pełen sierści i kocich zapachów

Aguś moje te białe Liatry już kwitły pojedynczymi kwiatkami, z tego samego siewu, to i Tobie w tym roku zakwitną.aguniada pisze:Majutek, wspaniałe jest to zdjęcie na początku bieżącej strony!
Niesamowite, że nasze ogrody mogą tak kipieć kolorami... nie mogę się doczekać maja![]()
Liatry lubię ogromnie, a dzięki Tobie mam też białą - ciekawam jak zakwitnie!
Pozdrawiam gorąco,
A
A ogólnie to je bardzo lubię, pasują do każdego kwiatka, przyciągają motyle a po przekwitnięciu mają fajną kupkę liści.
Na wiosnę też sie nie umiem doczekać

- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.


U mnie słonko wyszło jest fajnie tylko tego śniegu za dużo.
Bardzo przepastne masz te rabatki?..

Kompozycje super


Róże już będą dorosłe?..

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Majeczko to tylko złudna perspektywa, ta przepastna przestrzeń poprzecinana jest chodniczkami, które w końcu muszę dokończyć tej wiosny

Dorosłe róże się zmieszczą, gorzej będzie z dodatkami ale pewnie lilie zostaną wśród róż.
Róże były jeszcze małe to królowały lilie


Dorosłe róże się zmieszczą, gorzej będzie z dodatkami ale pewnie lilie zostaną wśród róż.
Róże były jeszcze małe to królowały lilie
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Jak, to się zmienia....
róże szybko nabierają rozmiarów. Tak... z liliami też będzie idealnie.
Mówisz chodniczki.... na mojej rabatce nawet jeden by się nie zmieścił..... stąd mój podziw dla tak dużych rabat.


Mówisz chodniczki.... na mojej rabatce nawet jeden by się nie zmieścił..... stąd mój podziw dla tak dużych rabat.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Majeczko podziwiasz mnie że zabieram różom miejsce pod chodniczki
ja muszę się przechadzać między nimi, czuć ich kolczasty dotyk i sięgnąć w głąb różyczki żeby zerwać przekwitnięty kwiatek
na tych wąskich rabatkach rosną róże specjalnej troski, trzeba o nie dbać. Na szerszej rabacie posadziłam te odporne które nawet kopca nie będą potrzebowały to i mogą sobie rosnąć na rabacie z utrudnionym dostępem do każdej. Tak mniej więcej wyglądają te wąskie rabatki - one są jednoróżane
wiec jak się rozrosną to będą wchodziły na chodniki





- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Czuję się wszechstronnie doenergetyzowana dzisiaj.
Po twoich fotkach od razu chce się żyć.
Dzisiaj rozpoczęłam sezon ogrodowy i zrobiłam rozpoznanie.
O dziwo 13 stopniowe mrozy nie wyrządziły żadnej szkody różom a niektórym nie zmarzły nawet liście.
No i lada dzień zakwitną pierwsze śnieżyczki.
Fotka w moim wątku.
Po twoich fotkach od razu chce się żyć.

Dzisiaj rozpoczęłam sezon ogrodowy i zrobiłam rozpoznanie.
O dziwo 13 stopniowe mrozy nie wyrządziły żadnej szkody różom a niektórym nie zmarzły nawet liście.
No i lada dzień zakwitną pierwsze śnieżyczki.

Fotka w moim wątku.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Centifolia - stulistne dopiero się za nie wzięłam, 5 z nich to nówki, tylko Petite Orleanaise jest roczna ale nie kwitła, już się cieszę na ich kwiaty
1. Burgundian Rose
2. Juno
3. Marie Louise
4. Minette ?alba - bo sami specjaliści nie do końca wiedzą jak ją zakwalifikować
5. Petite de Hollande
6. Petite Orleanaise
Climbery i ramblery tu już będzie co pokazać bo i różyce sporych rozmiarów i zasiedziałe co niektóre
1. Christine Helene - trafiła mi się mizerota ale ta róża ma taki wigor, że z marnego patyczka wyrosła spora różyca za jeden tylko sezon. Rośnie na klatce osłaniającej kącik wypoczynkowy, jak na razie jest to piaskownica dla wnucząt
lipiec zaczyna na wysokości szałwi






sierpień

wrzesień





październik

17.10.2013 ostatnie zdjęcie, w tle widać prace nad najnowszą rabatą
2. Eden Rose -znalazła się u mnie w wyniku owczego pędu, wszyscy mają więc dlaczego nie ja, to był czas kiedy kupowałam róże takie same jakie mają inni, po 2 latach w końcu zakwitła i skoro sama nie chce się wyautować to niech rośnie wśród prawie samych pustaczków







wytworzyła jeden taki dziwaczny kwiat


ostatni lipcowy kwiatek, teraz ma 4 pędy wyższe ode mnie i liczę że pokaże swoją klasę
cdn...
-- 3 lut 2014, o 17:18 --

1. Burgundian Rose
2. Juno
3. Marie Louise
4. Minette ?alba - bo sami specjaliści nie do końca wiedzą jak ją zakwalifikować
5. Petite de Hollande
6. Petite Orleanaise
Climbery i ramblery tu już będzie co pokazać bo i różyce sporych rozmiarów i zasiedziałe co niektóre
1. Christine Helene - trafiła mi się mizerota ale ta róża ma taki wigor, że z marnego patyczka wyrosła spora różyca za jeden tylko sezon. Rośnie na klatce osłaniającej kącik wypoczynkowy, jak na razie jest to piaskownica dla wnucząt
2. Eden Rose -znalazła się u mnie w wyniku owczego pędu, wszyscy mają więc dlaczego nie ja, to był czas kiedy kupowałam róże takie same jakie mają inni, po 2 latach w końcu zakwitła i skoro sama nie chce się wyautować to niech rośnie wśród prawie samych pustaczków


cdn...
-- 3 lut 2014, o 17:18 --
Grażynko ja nie miałam dzisiaj czasu bo byłam na wyjeździe ale jutro muszę dokładniej sprawdzić, z pobieżnych obserwacji nie widać wielkich szkódkogra pisze:Czuję się wszechstronnie doenergetyzowana dzisiaj.
Po twoich fotkach od razu chce się żyć.![]()
Dzisiaj rozpoczęłam sezon ogrodowy i zrobiłam rozpoznanie.
O dziwo 13 stopniowe mrozy nie wyrządziły żadnej szkody różom a niektórym nie zmarzły nawet liście.
No i lada dzień zakwitną pierwsze śnieżyczki.![]()
Fotka w moim wątku.
