Ile tych maluchów

Bardzo mi się skrętniki podobają, takie cukierkowe są :p Mam 1 w pracy, chciałam wziąć sobie listek do domu żeby ukorzenić ale zrezygnowałam bo tygo w pracy zrójnowałyśmy

Pierw był przesuszony a potem go przelałyśmy

W prawdzie zajmowało się nim kilka osób bez większego porozumienia ale się przestraszyłam że nie poradze sobie z nim i zrezygnowałam z ukorzeniania.