Ogród w cieniu dębów

[BOGULENKA]

Witaj Beato, zdjęcia ogrodu cudne, a pierwiosnek . Też widziałam prognozę pogody i mam nadzieję, że tak jak te złe tak i ta dobra się sprawdzi i będziemy mogły zacząć wariacje ogrodowe. Pozdrawiam

[dorcia7]

O rany-pierwiosnek przepiękny-jak będziesz rozsadzać ustawiam się w kolejkę

[alexm]

Ja też w rosarium kupowałam dwa razy i zawsze byłam zadowolona.
Piękna prymula

[avalonne]

Wiecie, że zima kończy się za dwa tygodnie a potem od razu lato nadchodzi?

[Renata1962]

Beatko pierwiosnek ma śliczne kolorki ,wiosna tuż,tuż

[Sylwia85]

Witaj Beatko
Jaki piękny kolor pierwiosnka. Tak sobie jakiś czas temu myśłałam żeby zakupić dużą ilość pierwiosnków i później posadzić je do gruntu na obrzeże rabatki. Kupiłam pare sztuk ale niestety nie doczekały i zostało mi tylko 4 sztuki ( jeden wypuszcze liście z korzeni). Tak sie zastanawiam czy nie kupić nasionek i nie posiać ich , może coś urośnie?
Pozdrawim miłej i słonecznej niedzieli życzę.

[anastazja B]

Bogulenko dziękuję za odwiedziny i zapraszam częściej
Tak ,wiosna w końcu do nas trafiła i nie ma odwrotu
Jeszcze chwilkę i łopaty w dłoń szaleństwa ogrodowe czas zacząć!
dorcia7 Jak pierwiosnek mi się rozrośnie, to będę o Tobie pamiętać . Mam jeszcze na działce śliczne kremowe i karminowe, no i duuużo zwykłych fioletowych.
Alexm oprócz tego ,że na zakupach w Rosarium Ch. się nie zawiodłam ,doceniam ich za bardzo duży wybór zarówno współczesnych jak i historycznych różyczek
Celinko ZIMA JUŻ SIĘ SKOŃCZYŁA I BASTA!!!
Renatko1972 mój pierwiosnek mruga oczkiem,że bardzo dziękuje za pochwałę
Sylwio ja bym proponowała poszukać sadzonek, przynajmniej masz gotową i widzisz co kupujesz,a z tego co wiem pierwiosnki w warunkach mieszkaniowych kiepsko kiełkują z nasion , ale możesz spróbować , poeksperymentować zawsze można

[konwalia12]

Konwalio12 witam w moim ogródku.
U mnie słoneczko na (prawie) całości jest do ok.godz.11 , na 1/3 ogródka jest do ok.godz.14,później jest półcień lub cień .Do tego jeszcze w chłodne dni panuje wilgoć (w lesie są stawy) i komary

U mnie pod tym względem jest podobnie. W lecie słońce przez moje okno przebija się już o 5.00, albo nawet wcześniej, a w ogrodzie widać tylko cienkie paseczki słońca, któe zaraz znikają, bo słońce się przemieszcza i drzewa znowu zacieniają cały teren. I tak jak u Ciebie- słońce oświetla ogród praktycznie w całości od godz. 11.00 a czasem nawet później. I do tej pory utrzymuje się ta straszna rosa, wszystko jest mokre do południa, co powoduje pleśń na niektórych roślinach, zwłaszcza tych posadzonych w bardziej cienistym miejscu. No i właśnie w tym roku popełniłam taki błąd z liliami- rosły w złym miejscu i wszystkie wzięła szara pleśń.

Na ok.1/3 działki ,tej bliżej lasu i bardziej w cieniu stoi domek ,jest duży trawnik,boki są natomiast obsadzone żywopłotem z iglaków (głównie tui),które radzą sobie w półcieniu całkiem nieźle.
Posadziłam tam również rośliny cieniolubne hosty, paprocie dąbrówke rozłogową,trzmieliny tawułki,konwalie,bluszcz,hortensje pnącą,języczki...
Na pozostałej części jest więcej słońca i tam sadzę rośliny ozdobne a w części najbardziej nasłonecznionej rosną krzewy owocowe : borówka wysoka,maliny,porzeczki ,agrest,winogrono i aronia.
Staram się całość komponować tak aby zarówno owoce jak i kwiaty rosły w odpowiednio nasłonecznionym miejscu , jednocześnie jedne drugim nie zasłaniały słońca oraz żeby całość wyglądała ciekawie i ozdobnie.
Ogólnie zarówno kwiaty jak i owoce kwitną i dojrzewają trochę później ale zasadniczo nie chorują.
Lilie rosną na słońcu i w półcieniu i mają się tam dobrze. W ciągu ostatnich trzech lat co roku dokupuję krzewy róż wybierając odporne na półcień i choroby .

Jeśli chodzi o tuje to ja mam wielką chętkę je w tym roku w większości "wyeliminować" bo zauważyłam, że jedynie pogarszają sytuację.. a poza tym.. po co mi w ogrodzie drzewa jak mam je za ogrodzeniem?! Na ich miejsce znajdzie się bardzo dużo chętnych roślin, które chciałyby więcej słonka. ;) Róże posadziłam akurat w samym "apogeum ogrodu", czyli w miejscy najbardziej słonecznym. Tam jest im dobrze (jako jedynym chyba)

Rośliny ,które źle rosną po prostu eliminuje oddając w "dobre ręce". Często coś przesadzam szukając lepszego miejsca .I jakoś ten system się sprawdza. Albo roślinka sobie radzi i zostaje albo idzie tam gdzie będzie lepiej a ja szukam czegoś innego.

Ja też muszę wprowadzić ten system. Nie mam wyjścia

[anastazja B]

U mnie dzisiaj od rana słoneczko i prawdziwy upał ! 7 stopni w cieniu!
Aż miło wyjść na dworek i zaczerpnąć energii płynącej z nieba
Miejmy nadzieje ,że za tydzień ten biały nieproszony gość całkowicie zniknie z naszych oczu

W zeszłym roku pierwsze doniczkowe nasadzenia robiłam już w lutym a parapety pękały w szwach.
W tym roku jakoś było mi się ciężej za to zabrać i dopiero w drugiej połowie maja ruszyłam do akcji.
Na początek kanny,ruszyły z kopyta jeszcze przed posadzeniem ,ale to u nich normalka.Uprawiam takie zwykłe czerwone , dwa razy dokupywałam żółte ,ale zawsze zakwitały na czerwono


Kobea ruszyła i się zatrzymała,ale jeszcze wszystko przed nią. Dawno jej u siebie nie miałam, kiedyś z dwa razy kupowałam sadzonki ; również z dwa razy sadziłam nasionka ale mi nie wschodziły. Na FO przeczytałam ,że nasionka trzeba sadzić pionowo ,co uczyniłam i podziałało. Z 5 nasion wyrosło 4.Dla mnie to sukces


A to niecierpek balsamina, sadziłam go po raz pierwszy.Z niecierpków kupuję jeszcze sadzonki nowogwinejskiego i sadzę do donic w cieniu. Inne kwiaty tam nie rosnę a one w takich warunkach czują się bardzo dobrze


Lilie,które miały przyjść na początku kwietnia a przyszły na początku marca


Floks graf Zeppelin i orlik Black ta sama historia co z liliami



Dalie,ich nie trzeba zachęcać do działania




Nieśmiało wychodzi szałwia błyszcząca o fioletowych kwiatach

Jest jeszcze tego trochę ale bez szaleństwa. Dzisiaj latałam i przestawiałam doniczki aby roślinki jak najwięcej złapały dawno nie widzianego słoneczka

[sweety]

Twój ogródek ma 15 lat? Jest już pięknie zagospodarowany, a i sąsiedztwo lasu robi swoje. Bardzo mi się podoba

[Sylwia85]

Beatko widze u Ciebie kanny w doniczkach. Jakiś czas temu zamówiłam 4 sztuki przez internet i do tej pory mi jeszcze nie przyszły, czy one zdążą jeszcze w tym roku zakwitnąć? Czy tylko będą miały liście?

[anastazja B]

konwalio u mnie duże słońce jest do jedenastej, tak więc rośliny szybko się osuszają z rosy ,ja też myślę że ta poranna wilgoć jest u Ciebie powodem chorowania lilii.
U mnie róże też mają uprzywilejowane miejsce na największym słoneczku, ale rosną też w półcieniu.Wybieram tam tylko odmiany przeznaczone w takie miejsce i do tego odporne na choroby(ADR).
I właśnie przy różach rosną moje lilijki , do tego zaczynają kwitnąć po pierwszym bujnym kwitnieniu róż, tak więc jak róże kończą zaczynają lilie. Wspaniale się uzupełniają.
U mnie tuje spełniają swoją rolę ,żywopłot w tym miejscu jest mi bardzo potrzebny, a że jest od zachodu tak więc mi nie zacienia.

Aniu sweety dziękuję za odwiedziny.
Miło mi słuchać komplementów i że Ci się podoba.
Zaglądaj częściej zapraszam

SylwioJak przyjdą posadź je w doniczkach na słonecznym parapecie a jak się zrobi ciepło,,ale po 15 maja,posadź je w ziemi na słoneczku,miejmy nadzieję ,że zakwitną.
Ja moje przetrzymuję przez zimę w piwnicy( ok. 10st.) i już w lutym wychodzą z nich kiełki ,a po wsadzeniu do doniczek szybko ruszają. Mi zależy aby szybko rosły bo część ich sadzę w półcieniu, jak szybko ruszą w doniczkach to zdążą

[Sylwia85]

Dziękuję za poradę.
Miłego wiieczoru życzę.

[Mirabela]

Witaj! Oglądając zdjęcia rzuciły mi się duże donice. A ja w nie jestem biedna. Dobry sposób na dalie, kanny ... Szybciej zakwitną po przesadzeniu na stałe miejsce. Prymulkę trafiłaś ciekawą. Miłego tygodnie życzę.

[korzo_m]

Ale masz podpędzone kanny, moje pospoliciaki też czerwone dużo mniejsze. Lilie chyba niedługo zakwitną.