Lobelia cz.2
- amster
- 500p
- Posty: 543
- Od: 21 lip 2011, o 22:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północne lubuskie
Re: Lobelia cz.2
Na samo pikowanie nie narzekam, mam już zrobione 3 paletodoniczki 7x12, a pikuję pojedynczo. Martwię się tylko, czy nie za wcześnie się za to zabrałem, ale przecież już połowa marca. A w kwietniu czasu na to za bardzo nie będzie. Z poprzedniego roku pamiętam, że teraz będą długo stały bez ruchu, no chyba, że się w końcu słonecznie i ciepło zrobi.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11745
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Lobelia cz.2
Ja lobelii nie zamierzam pikowac pojedynczo to dla mnie niewykonalne,ja biorę łyżeczką nabieram wraz ziemią i po prostu wkładam do kubeczka z ziemią,uważam,że to najlepszy pomysł
Tak zrobiłam w zeszłym roku i zobaczcie co mi wyrosło:)
Najpierw sadzę do zwykłych kubeczków...

Tu widać jak 4 sadzonki posadziłam i jedną sadzonkę smagliczki...

Tu zaczyna kwitnąć...

W innej donicy z clematisem,a dół obsadzony lobelią...warto czekać na taki widok


Najpierw sadzę do zwykłych kubeczków...

Tu widać jak 4 sadzonki posadziłam i jedną sadzonkę smagliczki...

Tu zaczyna kwitnąć...

W innej donicy z clematisem,a dół obsadzony lobelią...warto czekać na taki widok


- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Lobelia cz.2
Bardzo udane połączenie. Aniu potem już tej lobelki w kubeczkach nie rozdzielałaś?
Chyba jutro znowu posieję tak normalnie w kuwetce a potem tak jak Ty zrobię. Ona dość szybko wschodzi.
A z żeniszkiem tak samo postępujesz?
Chyba jutro znowu posieję tak normalnie w kuwetce a potem tak jak Ty zrobię. Ona dość szybko wschodzi.
A z żeniszkiem tak samo postępujesz?
Pozdrawiam Ida
Re: Lobelia cz.2
Tez tak pikuje i wszystko pieknie rosnie 

Przepraszam,ale nie mam mozliwosci uzywania polskich liter Kasia
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Lobelia cz.2
Tak pięknie piszecie i fotografujecie, że dałam się ponieść - zakupiłam, przeżegnałam się trzy razy i wsiałam 6 marca 4 rodzaje Lobelii. Dziś rano ujrzałam meszek w doniczkach. Zdjęłam więc folię i do światła. Na pewno będę Was dręczyć jak trzeba będzie pikować.

Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11745
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Lobelia cz.2
Dziewczyny dacie radę
Iduś jak w kubeczku podrosła to już jej nie rozdzielałam,ona jest bardzo delikatna,na pewno bym jej tylko zaszkodziła
Zrób tak jak Ci mówię,musi się udać:)
Whitedame teraz spokojnie z miesiąc trzeba poczekać aż podrośnie,ja zraszam wodą ze spryskiwacza i codziennie obserwuje,dobrze,że wystawiłaś juz na światło dzienne:)


Whitedame teraz spokojnie z miesiąc trzeba poczekać aż podrośnie,ja zraszam wodą ze spryskiwacza i codziennie obserwuje,dobrze,że wystawiłaś juz na światło dzienne:)
Re: Lobelia cz.2
Witam
Dołączam do grona osób, które wysiały lobelię.
Swoją wysiałam jakieś 2 tygodnie temu, dopiero wschodzi, więc jeszcze długo przyjdzie mi czekać, aby była takich rozmiarów jak Wasze.
Pozdrawiam serdecznie

Dołączam do grona osób, które wysiały lobelię.
Swoją wysiałam jakieś 2 tygodnie temu, dopiero wschodzi, więc jeszcze długo przyjdzie mi czekać, aby była takich rozmiarów jak Wasze.
Pozdrawiam serdecznie

Pozdrawiam Justyna
mój skromny ogród - początki
mój skromny ogród - początki
Re: Lobelia cz.2
Ale to forum pędzi
Kilka dni nie miałam czasu zaglądać, a tu następna część
Moja lobelia arletka popikowana 9 marca, dzięki kilku dniom słońca, jakie nas zaszczyciły, jest już bardziej widoczna:

Czerwona choć też podrosła i ma po 2-3 listki właściwe, i tak jest o wiele mniejsza, więc sobie jeszcze siedzi w kuwecie.
Pierwszy raz siałam lobelię i bardzo się cieszę, że nasionka rzucałam rzadko, bo bym inaczej poległa podczas pikowania. Chmielowe wspomaganie i nawet fajnie to szło
Dlatego jestem pełna podziwu dla waszych gąszczyków i świetnych efektów pikowania


Moja lobelia arletka popikowana 9 marca, dzięki kilku dniom słońca, jakie nas zaszczyciły, jest już bardziej widoczna:

Czerwona choć też podrosła i ma po 2-3 listki właściwe, i tak jest o wiele mniejsza, więc sobie jeszcze siedzi w kuwecie.
Pierwszy raz siałam lobelię i bardzo się cieszę, że nasionka rzucałam rzadko, bo bym inaczej poległa podczas pikowania. Chmielowe wspomaganie i nawet fajnie to szło

Dlatego jestem pełna podziwu dla waszych gąszczyków i świetnych efektów pikowania

Pozdrawiam, Karina.
Nasz Zielony Zakątek
Nasz Zielony Zakątek
Re: Lobelia cz.2
Imponująca uprawa kamilil.............
Re: Lobelia cz.2


Re: Lobelia cz.2
Pozdrawiam Justyna
mój skromny ogród - początki
mój skromny ogród - początki
- agnieszka_
- 1000p
- Posty: 1509
- Od: 21 gru 2012, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Lobelia cz.2

Kaamila

Ja też trochę posiałam , fotki będą jak wykiełkują
