witaj
Tamryszku
chyba przeczytałaś to:
"w tym roku robię rozsadę z lobelii i będzie to wszędzie przy różach, po obu stronach...tam nie ma zbyt dużo miejsca...jak nie wyjdzie mi rozsada, to kupuję gotowe sadzonki...
A kiedyś już miałam sporo niebieskiego i było ok. Teraz chciałam to powtórzyć. W tym roku nie planuję nic z czerwieni. Do tego pójdą fioletowe i różowe petunie w koszach na wejściu, plus altana....
Hmmmm, wyjątkowo jakoś wszystko mam w tym roku poukładane...plany, ciekawe, co z nich wyjdzie... "
Jestem pewna tych kolorów u mnie

nie potrzebuję w tym roku żadnych nowości - zaraz to wyjaśnię - i wracam do sprawdzonego przepisu.
Mogę Wam kochane forumki powiedzieć, że wysiałam tylko niebieskie i białe kwiaty

: smagliczki, astry, lobelie, żeniszki w dwóch odmianach, porcelankę, szałwie omączoną, lwią paszczę, petuńki - oprócz fioletu są ciemnowiśniowe - i to jest jedyne odstępstwo.
Marzy mi się takie spokojne i uporządkowane towarzystwo.
Miałam w tamtym roku budowę i meksyk na działce...... bardzo starałam się nie pokazywać tego na zdjęciach. Albumy: ogród - to było jedno, a budowa, to drugie

to był rok 'teoretyczno-techniczny"

.
Tamaryszku,
Dzisiaj rano zobaczyłam , ze stopiło się dużo śniegu na wystawie południowej ogródka i te wschodzące cebulowe, jakby nigdy nic

większośc ogrodu dalej pod zaspami.
wybywam na obchodzik
U mnie piękne słońce w tej chwili, od samego rana

dlatego w dobrym nastroju, chociaż z bólem głowy - osz ten wiatr

, zostawiam zdjęcia wyczekiwanej wiosny - na nowy tydzień, co by się nie działo
całkowicie i absolutnie nie-różane zdjęcia z tamtego roku
Miłego dnia

i tygodnia
