Witaj Małgosiu
Pomyśl dobrze nad różami. Ilonka i Wiola dobrze radzą. Mnie już zaraziły i mam zamówione a teraz to się nie mogę już doczekać kiedy będę mogła je posadzić
Ja mam u siebie New Dawn jest cudowna co prawda wymarzła mi poprzedniej zimy ale bardzo ładnie odbiła chociaż nie zakwitła, nie okryłam jej i dla tego przemarzła, mam nadzieję że w tym roku będzie lepiej.
Witam Was kochane dziewczyny
Własnie zakończyłam temat uszek do barszczyku czerwonego.
Ewuniu,Jolu1 obiecuję ,że poważnie przemyślę powiększenie kolekcji różyczek.Zobaczę jak przetrwają zimę te, które już mam.Ewuniu jeżeli można wiedzieć to jakie odmiany zamówiłaś?
Ilonko aj... tam od razu czarownica , na razie może zostańmy przy wróżce.
Przejrzę zdjęcia ,może coś znajdę...
Jolu/lojka63/ miło mi Cię gościć. Wpadaj kiedy tylko będziesz miała ochotę .Widzę ,że jesteś moją krajanką, można wiedzieć coś bliżej na ten temat.
Dziewczyny u mnie dzisiaj iście wiosenna pogoda.Aż chciałoby się wyjść do ogródka Piękne słoneczko i wcale nie wieje. Za to w nocy pogoda przeszła samą siebie.Była straszna wichura z deszczem. Na rano śniegu zostało jak na lekarstwo. W sumie to niedobrze bo od przyszłego tygodnia mają podobno powrócić mrozy.
Ilonko , Wiolu więc myślę ,że moja odpowiedź na temat pastelowego różu nie będzie wyczerpująca - krzaczek wysokości 50-70 cm., powtarza kwitnienie, pachnie - nie wiem co jeszcze Was interesuje- pytajcie...
Ewciu/mewa nie mam bliższego ujęcia tej róży. Pięknie pachnie wygląda trochę jakby była pnąca ale ja co roku przycinam ją krótko.
Ewuniu7 dziękuję, muszę pogrzebać w necie i coś więcej dowiedzieć się w temacie tych odmian. Może mogłabym coś odgapić.
Małgosiu dziękuję za zaproszenie do Twojego ogrodu, z wielką przyjemnością będę wpadać, z porad Waszych już korzystam, bez nich nie dałabym sobie rady w moich zmaganiach.
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga długiego czasu. Czas i tak upłynie.