
Podłoże do nasion,sadzonek cz.1
Re: Podłoże do wysiewów
u mnie akurat torfu Hollasu w bród w wielu sklepach, a i zeszłoroczne podłoże do wysiewów jest, a jakże
Ja miałam w zeszłym roku Kronen, ale też i mało sadzonek. Nowej ziemi do wysiewów i rozsad u mnie niet.

- BozenkaA
- 1000p
- Posty: 1136
- Od: 26 cze 2011, o 21:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Podłoże do wysiewów
Moniko, zaczynam przygodę z pomidorkami i w tym roku nie odważę się na samodzielne eksperymenty. Może za rok... 

- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2016
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Podłoże do wysiewów
Heh, masakra z tymi podłożami
W zeszłym roku też najeździłem się za sprawdzonym Pasłękiem, który w praktyce okazał się trefny. Daty produkcji raczej nie podają, przynajmniej nie przypominam sobie.
Przy kupnie torfu też jest ryzyko związane z przekredowaniem
Będzie się działo, to jest więcej niż pewne

W zeszłym roku też najeździłem się za sprawdzonym Pasłękiem, który w praktyce okazał się trefny. Daty produkcji raczej nie podają, przynajmniej nie przypominam sobie.
Przy kupnie torfu też jest ryzyko związane z przekredowaniem

Będzie się działo, to jest więcej niż pewne

Pozdrawiam, Maciek.
Re: Podłoże do wysiewów
Okres produkcji rozsady raczej nie sprzyja eksperymentom. W przypadku niepowodzeń braknie czasu na powtórkę. Lepiej to zrobić wcześniej.BozenkaA pisze:zaczynam przygodę z pomidorkami i w tym roku nie odważę się na samodzielne eksperymenty.
Drugi rzut swoich zimowych pomidorków mam posiane i posadzone do trzech różnych podłoży. Zdecydowanie najgorsze jest gotowe podłoże z osmovitem. Zauważyłem nawet taka rzecz, że wpływ na wzrost pikowek ma wielkość doniczki do której pomidorki zostały przepikowane. Tzn im większa doniczka tym wolniejszy wzrost.
Maciek, to jest zdecydowanie najmniejszy kłopot. Ilość wapnia jaką wprowadzamy z wodą do podlewania jest większa niż możliwy nadmiar kredy.Przy kupnie torfu też jest ryzyko związane z przekredowaniem
Re: Podłoże do wysiewów
Tak pewnie jest w tej chwili wszędzie.monika pisze:zeszłoroczne podłoże do wysiewów jest, a jakże. Nowej ziemi do wysiewów i rozsad u mnie niet.
Wygląda na to, że jeśli ktoś chce zdecydować się na podłoże, nie torf, to właściwą taktyką, jest taktyka " na przeczekanie"

Jest wtedy jakaś szansa, że kupi się podłoże, produkowane na dany sezon. Ale, pewności i tak nie mamy...
Czyli, jeszcze jeden argument, za jak najpóźniejszym wysiewem.
Dobry i sprawdzony odkwaszony torf, zakupiony latem i przetrzymany u siebie w suchym pomieszczeniu, to świetna inwestycja na kolejny sezon.
Trzeba będzie myśleć o przyszłym sezonie, już latem.

- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4175
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Podłoże do wysiewów
Ja od dwóch lat używam podłoża do siewu i sadzonkowania firmy Kronen, bo takie akurat jest w moim ogrodniczym. Jestem z niego zadowolona
, ale kupować świeże będę dopiero na początku marca.

- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2016
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Podłoże do wysiewów
Najlepszą opcją w takim razie wydaje się zakup torfu, jemu chyba aż tak nie zaszkodzi leżakowanie w magazynie lub na paletach sklepowych..? Chociaż np. w moim ogrodniczym zapasy trzymają na zewnątrz na paletach, w słońcu
Ja mam posadzone zimowe pomidory w zeszłoroczne podłoże, do tej pory przy oszczędnym podlewaniu było ok. Dziś zauważyłem że jedna z doniczek porosła pleśnią po mocniejszym podlaniu. Czyli nic się nie zmieniło

Ja mam posadzone zimowe pomidory w zeszłoroczne podłoże, do tej pory przy oszczędnym podlewaniu było ok. Dziś zauważyłem że jedna z doniczek porosła pleśnią po mocniejszym podlaniu. Czyli nic się nie zmieniło

Pozdrawiam, Maciek.
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4175
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Podłoże do wysiewów
A ja mam takie pytanie. Czy wyprażenie kompostu w piekarniku (w celu pozbycia się grzybów i robali) spowoduje zmniejszenie jego wartości, tzn. czy ubędą jakieś składniki mineralne, np. azot 

- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1410
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: Podłoże do wysiewów
Jolu czarno to widzę
, nie wiem jak ze składnikami mineralnymi ale mieszkanie będziesz musiała dłuuugooo wietrzyć, no i nie wiem czy piekarnik nie będzie śmierdział ... to znaczy potrawy, które będziesz robić po takim zabiegu.

- BozenkaA
- 1000p
- Posty: 1136
- Od: 26 cze 2011, o 21:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Podłoże do wysiewów
Jolu, też jestem ciekawa. Na razie jedynie wygotowałam piasek, w którym miałam sadzonkować sztobry winorośli. Ja z grypą w bloku, piasek na wsi a sztobry na krzewach winnych.
Romaszko, dlaczego tak sądzisz? Dojrzały kompost nie ma nieprzyjemnego zapachu.
Interesuje mnie jeszcze jedna sprawa. Mamy w wodociągu twardą wodę ze studni głębinowych, Wczesną jesienią wsadziłam szczepki pelargonii angielskich do doniczek, w jakich zwykle kupuje się je wiosną. Pięknie rosną, nic nie trzeba uszczykiwać, bo angielki same się rozkrzewiają.
Późną jesienią miałam wyrzucić duże donice, więc szkoda mi się zrobiło ślicznych szczepek, zerwałam i popikowałam w doniczuszki takie 4x4 cm. Wiem, że małe, ale innych na razie nie pomieszczę. Ponieważ jestem z gatunku leniwców, podlewam wodą z kranu, jeśli jakiejś roślince nie odpowiada, wypada z uprawy. W małych doniczkach pojawia się taki białawo-rudawy osad, w dużych donicach sporadycznie. Ostatnio skojarzył mi się z osadem soli na kozaczkach. Czy to może być oznaka zasolenia? Na pewno nie jest to pleśń.

Romaszko, dlaczego tak sądzisz? Dojrzały kompost nie ma nieprzyjemnego zapachu.
Interesuje mnie jeszcze jedna sprawa. Mamy w wodociągu twardą wodę ze studni głębinowych, Wczesną jesienią wsadziłam szczepki pelargonii angielskich do doniczek, w jakich zwykle kupuje się je wiosną. Pięknie rosną, nic nie trzeba uszczykiwać, bo angielki same się rozkrzewiają.
Późną jesienią miałam wyrzucić duże donice, więc szkoda mi się zrobiło ślicznych szczepek, zerwałam i popikowałam w doniczuszki takie 4x4 cm. Wiem, że małe, ale innych na razie nie pomieszczę. Ponieważ jestem z gatunku leniwców, podlewam wodą z kranu, jeśli jakiejś roślince nie odpowiada, wypada z uprawy. W małych doniczkach pojawia się taki białawo-rudawy osad, w dużych donicach sporadycznie. Ostatnio skojarzył mi się z osadem soli na kozaczkach. Czy to może być oznaka zasolenia? Na pewno nie jest to pleśń.
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4175
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Podłoże do wysiewów
To może być osad kamienia, taki jaki robi się w czajnikach, z dodatkiem czegoś tam jeszcze
. Powodem jest zbyt duża ilość wapnia, chloru i soli w wodzie. Dlatego właśnie mówi się, że rośliny doniczkowe powinno się podlewą przegotowaną wodą (tylko kto tak robi, zwłaszcza jak ma dużo roślin
)
A co do efektów węchowych po prażeniu kompostu, to wiem, bo już kiedyś prażyłam
. Nie jestem chemikiem, ale chętnie dowiedziała bym się co się z tym kompostem dzieje 


A co do efektów węchowych po prażeniu kompostu, to wiem, bo już kiedyś prażyłam


- krismiszcz
- 500p
- Posty: 577
- Od: 20 cze 2011, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Lublin
Re: Podłoże do wysiewów
jode22 gotowanie nie pozbędzie się metali z naszej wody, jedynie proces destylacji ewentualnie odwróconej osmozy.
A ten pomysł z wypiekaniem torfu jest troche chory, jest łatwiejszy sposób aby odkazić podłoże. Torf sfangowany jest ubogi w składniki pokarmowe, posiada je w bardzo ale to bardzo małych ilościach - najbardziej lotny jest azot, tak jak wcześniej wspomniałeś. Ale to wszystko zależy od temperatury wypieku, czy cokolwiek tam coś zostanie
Tak na marginesie, milisz pojęcia torf a kompost to dwie różne rzeczy ;-)
Wystarczy zrobić eksperyment, myć samochód na pełnym słońcu po kilku minutach mamy piękne okazy osadu wapiennego na lakierze. Btw, profesjonalne myjnie używają filtrów kwarcowych aby pozbyć się wapnia z wody.
Często te osady można pomylić z patogenami (grzyby, pleśń) - wina zakażonego podłoża, wysokiej temperatury oraz dużej wilgotności otoczenia oraz "zalewania" podłoża.
A ten pomysł z wypiekaniem torfu jest troche chory, jest łatwiejszy sposób aby odkazić podłoże. Torf sfangowany jest ubogi w składniki pokarmowe, posiada je w bardzo ale to bardzo małych ilościach - najbardziej lotny jest azot, tak jak wcześniej wspomniałeś. Ale to wszystko zależy od temperatury wypieku, czy cokolwiek tam coś zostanie

Tak na marginesie, milisz pojęcia torf a kompost to dwie różne rzeczy ;-)
Wystarczy zrobić eksperyment, myć samochód na pełnym słońcu po kilku minutach mamy piękne okazy osadu wapiennego na lakierze. Btw, profesjonalne myjnie używają filtrów kwarcowych aby pozbyć się wapnia z wody.
Często te osady można pomylić z patogenami (grzyby, pleśń) - wina zakażonego podłoża, wysokiej temperatury oraz dużej wilgotności otoczenia oraz "zalewania" podłoża.
- BozenkaA
- 1000p
- Posty: 1136
- Od: 26 cze 2011, o 21:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Podłoże do wysiewów
Krismiszcz, dlaczego uważasz, że Jola myli torf z kompostem?
Re: Podłoże do wysiewów
Maciek Suppa może być kłopot, zbierz tą pleśń z ziemi, w ostateczności niestety chemia pt Topsin.
A co do wody, w ramach relaksu można sobie śniegówki albo deszczówki do podlewania przyszłej rozsady nazbierać
Torf wypiekać? pierwsze słyszę, przecież to prawie sterylne podłoże
A co do wody, w ramach relaksu można sobie śniegówki albo deszczówki do podlewania przyszłej rozsady nazbierać
Torf wypiekać? pierwsze słyszę, przecież to prawie sterylne podłoże
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4175
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Podłoże do wysiewów
Krismiszcz, ja doskonale wiem co to torf a co kompost i pytałam o prażenie kompostu a nie torfu. Właśnie podejrzewam ubytki azotu i ten "zapaszek" to może to być właśnie to
.
