
Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
- edi13
- 1000p
- Posty: 1187
- Od: 14 maja 2007, o 13:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
Iguś do Ciebie zawsze miło wpaść oko pocieszyć ,zawsze pięknie i kolorowo 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
Dziękuję Edytko. 
Aniu, ach ten wybór miejsca, jedynie w tym roku nie mam z tym problemu, tyle pustego na rabatach .....
Ilonko, możesz wsadzić do 20 cm, wystarczy.
Elu, na pewno są trochę wymęczone, podlane na świeżym powietrzu szybko dojdą do siebie.
Moniko, zajrzyj, ale zamówienie na PW, lub maila.
Elu, wymarzło tyle skalniaków, że dosadziłam w puste miejsca żurawki.
Lista tegorocznych zmarzlin ciągle się powiększa. Wczoraj poszły na kompost, konwalniki, sporo traw, wszystkie narcyzy, irgi, które rosły od 5 lat, nie ma 4 bruner, piaskowca, macierzanek,sporo miodunek, wszystkie dąbrówki floksów, 5 róż i tak dalej, ogród opustoszał niesamowicie, nie mówiąc o trawie której też prawie nie ma...... Namiętnie dosadzam hosty, okazuję się, że te doskonale zniosły taką niesprzyjająca aurę. Rabta pod Brzozami dostaję nowego wyglądu, z powodu wywalenia trawy i budowy chodniczka do wity na drewno, mam mnóstwo nowego areału do obsadzenie. Zwyciężyły względy praktyczne, trawa tam się nie sprawdziła.


Aniu, ach ten wybór miejsca, jedynie w tym roku nie mam z tym problemu, tyle pustego na rabatach .....
Ilonko, możesz wsadzić do 20 cm, wystarczy.

Elu, na pewno są trochę wymęczone, podlane na świeżym powietrzu szybko dojdą do siebie.

Moniko, zajrzyj, ale zamówienie na PW, lub maila.

Elu, wymarzło tyle skalniaków, że dosadziłam w puste miejsca żurawki.

Lista tegorocznych zmarzlin ciągle się powiększa. Wczoraj poszły na kompost, konwalniki, sporo traw, wszystkie narcyzy, irgi, które rosły od 5 lat, nie ma 4 bruner, piaskowca, macierzanek,sporo miodunek, wszystkie dąbrówki floksów, 5 róż i tak dalej, ogród opustoszał niesamowicie, nie mówiąc o trawie której też prawie nie ma...... Namiętnie dosadzam hosty, okazuję się, że te doskonale zniosły taką niesprzyjająca aurę. Rabta pod Brzozami dostaję nowego wyglądu, z powodu wywalenia trawy i budowy chodniczka do wity na drewno, mam mnóstwo nowego areału do obsadzenie. Zwyciężyły względy praktyczne, trawa tam się nie sprawdziła.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2353
- Od: 11 cze 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
Iga, z przerażeniem czytam co Ci wymarzło. Aż mi głupio, że narzekam na podmrożone różaneczniki. A cały czas miałam wrażenie, że do Was wcześniej zawitała wiosna. Coć mi się wydaje, że to dobrze, że Sławulek jest z Bielska.
A ja też się pochwalę. Zbudowałam (dużo powiedziane) kompostownik. I teraz kupa będzie jako tako ogarnięta. A przekompostowana stara masajuż wylądowała na grządce warzywnej.
A ja też się pochwalę. Zbudowałam (dużo powiedziane) kompostownik. I teraz kupa będzie jako tako ogarnięta. A przekompostowana stara masajuż wylądowała na grządce warzywnej.
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
Witaj Iga! próbowałam napisac do Ciebie w wątku żurawkowym , ale nie mogę wkleić wiadomości, trochę nie było mnie na forum i nie wiem może są jakieś zmiany. Potrzebowałabym kilka żurawek, które mogą rosnąć w pełnym słońcu- mogę liczyć na jakąś listę i cennik? jak co to na pW
Pozdrawiam Iwona
Pozdrawiam Iwona
- Fabi 12
- 1000p
- Posty: 1253
- Od: 18 sty 2010, o 21:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radwanice i Konin Żag.
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
Trawkom dałabym jeszcze szanse
U mnie cieplej i dopiero się budzą do życia.

Pozdrawiam Fabiola.
Mój ogród - Fabi 12 - Witam w moim ogrodzie ...
Mój ogród - Fabi 12 - Witam w moim ogrodzie ...
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
Iguś, faktycznie bardzo dużo Ci padło.
Ja oczywiście straciłam kilka żurawek.
Niektóre jeżówki też.
No i tak jak TY nie mam kiedy zając się rozsadzeniem starych żurawek.
Ja oczywiście straciłam kilka żurawek.
Niektóre jeżówki też.
No i tak jak TY nie mam kiedy zając się rozsadzeniem starych żurawek.
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
Iguś
,ja też mam takie duże straty
Liczę na Minikowo i choć jednorocznych troszkę kupię żeby było kolorowo .
Nie mogę odżałować bruner ,miodunka tylko ta o prawie białych kwiatkach /sinych / a inne są .

Liczę na Minikowo i choć jednorocznych troszkę kupię żeby było kolorowo .
Nie mogę odżałować bruner ,miodunka tylko ta o prawie białych kwiatkach /sinych / a inne są .
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12472
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
U mnie też nie wychodzi żadna brunnera , szkoda mi bo miałam kilka gatunków, zmarniały chyba budleje - nie nie puszczają, konwalniki i liriope chyba padły , pierwiosnki, miniaturowe azalie, prawie wszystkie wrzośce , nie pamiętam tylu strat co w tym roku 

Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
Witaj Igo
spieszę donieść że żurawki maja się doskonale. Padły tylko dwie (autumn leaves i southern comfort) spośród ponad 20, które mam. Przy całym tym kataklizmie zimowym one jedne mnie miło zaskoczyły. W poniedziałek byłem w ogrodniczym i kupiłem sobie 3 nowe: Lime marmelade, plum royal i śliczną żuraweczkę żółtą z czeronymi maźnieciami bez nazwy oraz tiarelkę "pink cośtam" Wybacz, że nie u ciebie ale to tylko uzupełnienie malutkie.
pozdrowienia dla M.
spieszę donieść że żurawki maja się doskonale. Padły tylko dwie (autumn leaves i southern comfort) spośród ponad 20, które mam. Przy całym tym kataklizmie zimowym one jedne mnie miło zaskoczyły. W poniedziałek byłem w ogrodniczym i kupiłem sobie 3 nowe: Lime marmelade, plum royal i śliczną żuraweczkę żółtą z czeronymi maźnieciami bez nazwy oraz tiarelkę "pink cośtam" Wybacz, że nie u ciebie ale to tylko uzupełnienie malutkie.
pozdrowienia dla M.
pozdrawiam Piotr
piwoy - mój ogródek
piwoy - mój ogródek
- Lady-r
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4275
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
Ja mam prośbę ponieważ miałam niepodpisane żurawki od Igi napiszcie jakie w tym roku padły, bo mi padło ze 20 odmian. I nie wiem jakie dokupić. 

pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12472
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
U mnie wszystkie przetrwały , ale najgorzej ma się midas touch
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
Cześć Iga
Już miałam wiele swoich żurawek zaliczyć do strat zimowych i wywalić, ale na szczęście musiałam przez kilka dni zająć się innymi sprawami, a tu siurpryza
- na talerzykach zdechłych liści żurawki pobudowały śliczne kopczyki nowych
.Świetne rośliny
Pozdrawiam - Jagoda

Już miałam wiele swoich żurawek zaliczyć do strat zimowych i wywalić, ale na szczęście musiałam przez kilka dni zająć się innymi sprawami, a tu siurpryza



Pozdrawiam - Jagoda
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
Czyli to oznacza, że nie trzeba wycinać zdechłych liści?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2353
- Od: 11 cze 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
Iga, no to wróciliśmy do ojczytej ziemi. Już odespałam nocny lot. W krainie czulentu, tak jak opowiadałaś o Hiszpanii, też miedzy pasami ruchu rosną oleandry. To niesamowidok, kiedy przeplatają się przystrzyżone gałęzie z różnymi kolorami. A zapach, gdy przechodzisz, jest zniewalajacy. A jakie tam były heliotropy ! Niestety na klombach przy jezdniach więc się nie brałam za fotografowanie. No i sukces: nie fotografowałam wszystkich napotkanych bugenwillii. Za to w Polsce festowal zieleni, kwitnacych jarzębin i oszałamiających zapachów bzów. Niestety w tym czasie przekwitły prawie wszystke tulipany. Do zobaczenia w Sulejowie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Ogród IGI. Żurawkowy zawrót głowy.
Aniu, witaj w domu.
Tam heliotropy to rośliny wieloletnie, wiec i są wypasione niesamowicie.
Małgosiu, od przyszłego roku zmieniam politykę zimowania żurawek, przykrywam na zimę włókniną, a wiosna dopiero na początku kwietnia ruszam z porządkami. Mam dosyć tego co wyprawia z nami Pani Zima.
Jagoda, u mnie i spod ziemi czasem wyszły, ale są i takie co nie.
Dorotko, niektóre odmiany są bardzo wrażliwe.
Aniu, nie ma reguł, na pewno mam skargi na Peach Falmbe, a reszta???, nawet pewna odmiana Tiarelli padła, które są wybitnie odporne.....
Piotrusiu, po to są inne sklepy by tam kupować.
Dorotko, do start doliczam Liriope, klona, 5 sztuk RH. i co tydzień nowe straty dostrzegam.
Gieniu, ja już zaczęłam odkupowanie, dziś byliśmy na zakupach.
Małgosiu, z czasem coraz gorzej.
Grażynko, traw nie ruszam, ale mizernie to wygląda.
Ilonko, już piszę Pw.
Trochę Was opuściłam, ale mężuś ma urlop i trzeba się nim zająć.
Pies szuka cienia, widać jak nie ma trawy u nas.

Nowa rabata coraz ładniej wygląda. To zasługa host,


Tulipanowy czas.

Trochę kolorów,



Małgosiu, od przyszłego roku zmieniam politykę zimowania żurawek, przykrywam na zimę włókniną, a wiosna dopiero na początku kwietnia ruszam z porządkami. Mam dosyć tego co wyprawia z nami Pani Zima.

Jagoda, u mnie i spod ziemi czasem wyszły, ale są i takie co nie.

Dorotko, niektóre odmiany są bardzo wrażliwe.

Aniu, nie ma reguł, na pewno mam skargi na Peach Falmbe, a reszta???, nawet pewna odmiana Tiarelli padła, które są wybitnie odporne.....

Piotrusiu, po to są inne sklepy by tam kupować.

Dorotko, do start doliczam Liriope, klona, 5 sztuk RH. i co tydzień nowe straty dostrzegam.

Gieniu, ja już zaczęłam odkupowanie, dziś byliśmy na zakupach.

Małgosiu, z czasem coraz gorzej.

Grażynko, traw nie ruszam, ale mizernie to wygląda.

Ilonko, już piszę Pw.

Trochę Was opuściłam, ale mężuś ma urlop i trzeba się nim zająć.

Pies szuka cienia, widać jak nie ma trawy u nas.
Nowa rabata coraz ładniej wygląda. To zasługa host,
Tulipanowy czas.
Trochę kolorów,