Grzyby na działce: PIERŚCIENIAK, SHI-TAKE I INNE.

[BRZOSKWINKA]

U mnie były pod koniec marca - na początku wątku są fotki. Nie było problemu z przysychaniem.

[loginal]

a jak ci one wyrosły duze? bo były przecież upały a moze fotki masz?

Większe i ładniejsze niż w zimie w domu. Ciemniejsze i twardsze. Hihihi, nie takie upały u nas na północy.... Fotek nie zdążyłem zrobić, zostały natychmiast skonsumowane. A teraz boczniak sobie śpi, za to UCHO BZOWE rośnie, może żeruje na grzybni boczniaka właśnie?

[loginal]

Dziś zauważyłem pod brzozą świeżą kępę boczniaka ostrygowatego. Myślałem raczej że zobaczę dopiero jesienią, ale zaskoczył mnie. Na zdjęciach w tle widoczne ucho bzowe. Nie zbierałem ucha, zbyt delikatne do zbierania.

[loginal]

Boczniaki ładnie rosną, dodatkowo zaobserwowałem małego ,,mikołajka".

[BRZOSKWINKA]

Pięknie Arturze!
U mnie pojawiły się pierścieniaki. 2 znalazłam skoszone przez M - wyszły poza rewir
ale kolejny się wyłania. Jutro zrobię foty.

[loginal]

Jutro zrobię foty

Fotek brak.

Martwi mnie boczniak mikołajkowy, chyba nie tylko ja jestem jego smakoszem. I co z tego że wyrastają w ogrodzie, że stworzyłem ich dobre warunki. Nawet małe egzemplarze są jak sito wewnątrz, larwy muchówek też uwielbiają ten gatunek. Co ciekawe - ostrygowatym jeszcze się nie zainteresowały i zbieram zdrowe.

[BRZOSKWINKA]

Już się poprawiam.
Zwariowane dni miałam.

Pierścieniak w wersji specjalnej, bo mu łepek nie zdążył ściemnieć

[loginal]

Wprawdzie wątek spadł na trzeci ekran, myślałem że moje grzyby odpoczną już do jesieni, ale miłe zaskoczenie. Wczoraj ścinałem shiitake na obiad, dziś zaś po nocnej burzy i ulewie - pojawiły się dwie kępy boczniaka ostrygowatego, kapelusiki mają po 2cm. A wczoraj jeszcze w ogóle ich nie było, siedziały pod ziemią.

[loginal]

[Tula]

O mamusiu, ale zazdroszczę ! A my będziemy szczepić pniaki na dniach, właśnie się moczą, dębowe. Mam 1 kg ziarna z boczniakiem, 1 kg shitake, 20 kołeczków boczniaka różowego. Mam nadzieję, że coś z tego będzie. Moje zaszczepione jakiś miesiąc czy dwa temu wyglądają nieciekawie, ale i kołeczki z grzybnią były stare, raczej grzyb był martwy, no dziwnie wyglądały.

[loginal]

Zauważyłem że grzybnie dobrze przerastają skoszoną i przesuszoną trawę z trawnika. Następnie namoczoną i ściśniętą.

[Tula]

Mowiiiisz... bo u mnie taka skoszona trawa to juz ze trzy tygodnie lezy... moznaby troche zebrac i garstke ziarna wrzucic... myslisz, zeby to w jakis worek upchac ?

[loginal]

bo u mnie taka skoszona trawa to już ze trzy tygodnie lezy... moznaby troche zebrac i garstke ziarna wrzucic... myslisz, zeby to w jakis worek upchac ?

Można w worek, ale można też wykopać dołek, zwilżoną trawę przesypywać ziarnem, wszystko przycisnąć np. pieńkiem albo wiaderkiem z wodą na jakiś czas. Potem wiaderko można zdjąć i przesypać wierzch torfem, lub kompostem cienką warstewką.

[Tula]

Torfem odkwaszonym czy moze byc kwasny ? (kwasny mam)

[loginal]

Użyj to co masz, ja przysypałem kompostem, raczej kwaśnym.
Dziś zauważyłem że kostki shiitake przerastają skoszoną trawę. Tzn. trawę skosiłem i usypałem stożek ok. miesiąca temu. Przycisnąłem taką kompostującą się, zieloną trawę przepracowanymi kostkami. Podniosłem dziś jedną na próbę - grzybnia aż przyrosła do podłoża, penetruje aż miło tę wcześniejszą skoszoną trawę. Być może że pobiera tylko pewne składniki odżywcze, skoro to była trawa zielona.

Dziś znów ochłodzenie na Pomorzu, w dzień tylko 15'C, jeśli do tego spadnie porządny deszcz to można się spodziewać sporego wysypu grzybków za kilka dni.