Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
- hala67
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Wandziu piszesz o tekturowych doniczkach. Nie spotkałam się z czymś takim. Muszę poszukać tego "wynalazku" i koniecznie posiać w nich hosty. Taki "hościany gaj" jak u Ciebie po prostu chciałoby się mieć.
Pozdrawiam Hala
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Wandziu, pewnie jak ruszysz swoje hostowisko, to za chwilę będzie tak jakbyś nic nie ruszała 

- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Halu, to są takie wielokrotne doniczki. Jedna taka tacka to chyba 12 doniczek. Służą oczywiście do wysiewania nie tylko host, ale do wszystkich nasion.
Można dostać w supermarketach.
Izo, ale się uśmiałam.
Ale chyba aż tak źle u mnie nie będzie, bo taka hosta to ma pewne granice i więcej nie urośnie niż jej określona docelowa średnica. Na tej akurat rabacie mam tych host ze dwadzieścia, a tak naprawdę miejsca jest na 5. Ale byłam kiedyś zachłanna i tak się w końcu gęsto zrobiło
A ja zdecydowanie wolę pojedyncze okazy, takie jak te niżej, które rosną swobodnie w innych miejscach.


Izo, ale się uśmiałam.




Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Wandziu, mnie się taki busz podoba - zresztą hosty uwielbiam - i do takiego dążę, ale na rabatach... potrzebuję też jednak tej przestrzeni i oddechu, o którym piszesz - ale temu służy trawnik... tylko trochę go zmniejszę w tym roku i postaram się dalej weń nie ingerować 
pozdrawiam Cię serdecznie w ten pochmurny dzień...

pozdrawiam Cię serdecznie w ten pochmurny dzień...

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Wandziu tez kocham hosty , mam nadzieję,ze moje w tym roku tez będa tak okazałe jak u Ciebie
jakie one sa cudne jak na wiosne wyłażą z ziemi.....

jakie one sa cudne jak na wiosne wyłażą z ziemi.....

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2417
- Od: 24 kwie 2008, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: BRZESKO
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Wandziu mimo szarości za oknem u Ciebie tak pięknie kolorowo,
że już mam ochotę na prace w ogrodzie, aby i u mnie było tak
kolorowo, dobrze że do wiosny nie daleko, czas na plany zmian
w ogrodzie, z Twoich wątków nie chce się wychodzić, tak miło
się ogląda i czyta
że już mam ochotę na prace w ogrodzie, aby i u mnie było tak
kolorowo, dobrze że do wiosny nie daleko, czas na plany zmian
w ogrodzie, z Twoich wątków nie chce się wychodzić, tak miło
się ogląda i czyta

- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Wandziu, znalazłam Twój nowy wątek i ... znowu się powtórzę - jestem zakochana w Twoim ogrodzie
. Masz śliczny domek zatopiony w zieleni
.
Podzielam Twoją liliowcową miłość. Jesienią kupiłam kilka nowych odmian i z tego, co pamiętam Ty również - będziemy miały czym cieszyć oko latem




Podzielam Twoją liliowcową miłość. Jesienią kupiłam kilka nowych odmian i z tego, co pamiętam Ty również - będziemy miały czym cieszyć oko latem

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Faktycznie, trochę ciasno. Podobały mi się zdjęcia host rosnących pojedynczo, szczególnie ten głęboki cień z tyłu. Lubię hosty i posadzę jeszcze trochę, na razie to nieduże egzemplarze, czekam na ich rozrośnięcie się.
-
- 1000p
- Posty: 1024
- Od: 1 lut 2009, o 16:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Wandziu ja myślałam że ten busz był zamierzony, tak wygląda i mnie się bardzo podoba 

Pozdrawiam Anula
pod naszym niebem
pod naszym niebem
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Hosty uwielbiam we wszystkich możliwych konfiguracjach :P
Najważniejsze, żeby były dorodne i zdrowe, a Twoje na pewno takie są
...a jak u Ciebie ze ślimakami ?
Wandziu jedną z host podpisałaś Albopicta...czy wiosną ma ona liście kremowo-żółte z zielonymi obrzeżami, które latem powoli zielenieją
Najważniejsze, żeby były dorodne i zdrowe, a Twoje na pewno takie są

Wandziu jedną z host podpisałaś Albopicta...czy wiosną ma ona liście kremowo-żółte z zielonymi obrzeżami, które latem powoli zielenieją

- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Aguniado, w to akurat nie wierzę, że nie będziesz dalej ingerować w trawnik. Ja co roku albo nawet dwa razy w roku przesuwam obrzeża. Krokusy, które były kiedyś na skraju, teraz znalazły się w środku - zupełnie jak te wyrzuty sumienia
Keetee, ja także ogromnie lubię te wychodzące wiosną kły hostowe. I zawsze to samo pytanie: czy znów wyjdzie, czy może padła? Ale zawsze wychodzą
Niektóre wolniej, niektóre szybciej - ale wszystkie
KDanusiu, jak fajnie, że powracasz po przerwie na FO. Zawsze mi było do ciebie miło zaglądać. Mówisz, że zmiany się u ciebie szykują? Oj tak, tak, u mnie też będzie sporo zmian. Niektóre rabaty już jakby przestarzałe i trzeba będzie odnowić. Poza tym nowe pomysły, nowe nasiona, nowe rośliny... Cóż na razie tylko plany, ale jakie przyjemne.
Vertigo, dziękuję. Ale mi miło się zrobiło
Liliowce dzięki tobie mam w pewnej części z twojego źródła. Będziemy więc sobie porównywać, co nam wyrośnie i zakwitnie
Ewamaj, to zdjęcie z cieniem z tyłu rzeczywiście fajnie wyszlo. To po południu słońce tak podświetla rośliny i są wtedy bardzo fotogeniczne
Dosiu, w takim razie dziękuję za mile słowo, że lubisz taki busz. Niemniej na wiosnę już postanowiłam go przerzedzić, bo jedna roślina zasłania drugą i nic nie widać. Ach, u ciebie przy tym twoim oczku to by dopiero pieknie wyglądały takie wielkie hosty...
Iwonko, kochana jesteś, bo znalazłaś pomyłkę. To nie jest Albopicta tylko Albomarginata. Dzięki, już dałam adnotację pod fotką, bo napisu na niej nie zmienię. Pytasz o ślimaki. W tym roku pojawiły się jakoś później niż zwykle, a więc na zdjęciach hosty są świeżutkie. Potem sypię czasem niebieskim proszkiem, a po każdym deszczu wychodzę i zbieram te paskudztwa. No niestety, nie jest tak różowo. Ślimory zawsze są mimo zintensyfikowanej eksmisji
Z ostatnią hostą wiążę duże nadzieje. To zeszłoroczny nabytek z wypadu forumkowego do Skierniewic. Hosta ma po prostu złote liście. Bardzo bym chciała, żeby się u mnie zadomowiła.


Keetee, ja także ogromnie lubię te wychodzące wiosną kły hostowe. I zawsze to samo pytanie: czy znów wyjdzie, czy może padła? Ale zawsze wychodzą


KDanusiu, jak fajnie, że powracasz po przerwie na FO. Zawsze mi było do ciebie miło zaglądać. Mówisz, że zmiany się u ciebie szykują? Oj tak, tak, u mnie też będzie sporo zmian. Niektóre rabaty już jakby przestarzałe i trzeba będzie odnowić. Poza tym nowe pomysły, nowe nasiona, nowe rośliny... Cóż na razie tylko plany, ale jakie przyjemne.
Vertigo, dziękuję. Ale mi miło się zrobiło


Ewamaj, to zdjęcie z cieniem z tyłu rzeczywiście fajnie wyszlo. To po południu słońce tak podświetla rośliny i są wtedy bardzo fotogeniczne

Dosiu, w takim razie dziękuję za mile słowo, że lubisz taki busz. Niemniej na wiosnę już postanowiłam go przerzedzić, bo jedna roślina zasłania drugą i nic nie widać. Ach, u ciebie przy tym twoim oczku to by dopiero pieknie wyglądały takie wielkie hosty...
Iwonko, kochana jesteś, bo znalazłaś pomyłkę. To nie jest Albopicta tylko Albomarginata. Dzięki, już dałam adnotację pod fotką, bo napisu na niej nie zmienię. Pytasz o ślimaki. W tym roku pojawiły się jakoś później niż zwykle, a więc na zdjęciach hosty są świeżutkie. Potem sypię czasem niebieskim proszkiem, a po każdym deszczu wychodzę i zbieram te paskudztwa. No niestety, nie jest tak różowo. Ślimory zawsze są mimo zintensyfikowanej eksmisji





Z ostatnią hostą wiążę duże nadzieje. To zeszłoroczny nabytek z wypadu forumkowego do Skierniewic. Hosta ma po prostu złote liście. Bardzo bym chciała, żeby się u mnie zadomowiła.


- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Piękny busz
Hosty jak malowanie
Mam dwie Erromena sadzone 6 lat temu, mają po metrze średnicy. Tylko rosną nie tam, gdzie trzeba, jedna wyleci wiosną do parku.


- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Wandziu, ja też najbardziej jestem ciekawa tych liliowców z naszego wspólnego źródła. Powinny być bardzo ładne - ci Państwo są miłośnikami liliowców i mają przepiękne odmiany 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 5
Wandziu liliowce sadziłam bardziej żeby mi zarosły teren niż dla kwiatów i mam nadzieję że będą robić za trawki. Już zamówiłam kilka irysów syberyjskich żeby też udawały trawkę i mam nadzieję że ten duecik i do tego trzykrotka zarosną cały ten kawałek przy bramie pod dębem. Na więcej liliowców to pewnie już się nie skuszę. 
