Moje Ogrodowe krople pamięci...
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moje Ogrodowe krople pamięci...
Oj tam,oj tam ja mam nie dużo mniej i gratuluję takiej pięknej i okrągłaej rocznicy

Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
-
Miriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Moje Ogrodowe krople pamięci...
Witaj Basiu
Trochę mnie tu nie było,ale też mam przerwy w bywaniu na forum.Nadrobiłam.No to rok przed Wami obfitujący w wydarzenia
Wesele robiliśmy we wrześniu,potrafię się wczuć w Twoją sytuację.U mnie też niby daleko,więc przygotowania aż tak bardzo nie dotknęły,ale,że pierwsze to ciary były
Jak znajdziesz czas,to pokaż,jak wysprzątałaś ogród
i co Ci tam kwitnie 
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje Ogrodowe krople pamięci...
BASIU.....no to dwa wesela w jednym roku
....zaśpiewają Wam...."czterdzieści lat minęło jak jeden dzień.........." niedawno na takim byliśmy, do rana
i
miłe są takie spotkania........
zajrzyj na pw

....zaśpiewają Wam...."czterdzieści lat minęło jak jeden dzień.........." niedawno na takim byliśmy, do rana
zajrzyj na pw
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- ra_barbara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2179
- Od: 15 sty 2010, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Już świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Moje Ogrodowe krople pamięci...
Mirko
zdopingowałaś mnie...
Zakopane nasiona....
i sobie kupiłam


Moje "kamieniste zboczenie"

jeszcze ciepłe>>


Ekperymentuję...nasiona pomidorów wyłuskane zima ze sklepowych pomidorów
[url=http://imageshack.us/photo/my-images/513/1001056h.jpg/]
z papryki tak samo.... i co z Ciebie wyrosnie

i dla Was z podziekowaniem za odwiedziny

Krysiu jeszcze dodała bym "Przezyłam z Toba tyle lat" i "A do tanga trzeba dwojga"
i "20 lat a może mniej" i ...... Edyta Geppert
"Bo już nic nie muszę"
Jeszcze kiedyś wstanę
I gdzieś w podróż ruszę
Nie wrócę nad ranem
Bo już nic nie muszę..."
Gdyby można po cichutku, kiedy człowiek zaśnie
Cofnąć życie tak jak zegar o lat kilkanaście...
Zakopane nasiona....
i sobie kupiłam


Moje "kamieniste zboczenie"

jeszcze ciepłe>>


Ekperymentuję...nasiona pomidorów wyłuskane zima ze sklepowych pomidorów
[url=http://imageshack.us/photo/my-images/513/1001056h.jpg/]

z papryki tak samo.... i co z Ciebie wyrosnie

i dla Was z podziekowaniem za odwiedziny

Krysiu jeszcze dodała bym "Przezyłam z Toba tyle lat" i "A do tanga trzeba dwojga"
"Bo już nic nie muszę"
Jeszcze kiedyś wstanę
I gdzieś w podróż ruszę
Nie wrócę nad ranem
Bo już nic nie muszę..."
Gdyby można po cichutku, kiedy człowiek zaśnie
Cofnąć życie tak jak zegar o lat kilkanaście...
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moje Ogrodowe krople pamięci...
Piękne i kwiatki i to co pod kwiatkami
Masz rację ,my już nic nie musimy,ale w życiu bywa inaczej
Miałam iść do ogródka przyjechał syn i babcię zabrał do wnuczka, no i co powiesz nie
Ale żeś tych kamorów się natargała i pewnie ledwo żyjesz
Efekty są super ale masz duży ogród to możesz sobie pozwolić ,jak to zarośnie to będzie fajnie 
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- ra_barbara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2179
- Od: 15 sty 2010, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Już świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Moje Ogrodowe krople pamięci...

Elu te kamory są od jakiegos czasu, jak mi sie widok znudzi to je przenoszę i tworzę nowe aranżacje.Mam ich sporo, były pod stodoła która juz jest rozebrana dawno, a że sąsiadka demontowała teraz swoją to zaraz dała mi cynk-przychodż po te głazy! No mam, czasem cos tam zauważe jak jeżdże po mleko i jak zostawić ładny okaz na pastwę losu

Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moje Ogrodowe krople pamięci...
No pewnie nam się wszystko przyda ,ale ładnie kwitną Ci pelargonie to nowe nabytki czy zeszłoroczne 
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- ra_barbara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2179
- Od: 15 sty 2010, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Już świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Moje Ogrodowe krople pamięci...
Ela pelargonie te same od lat,i wszystkie zdobyczne
teraz wczesnie sie za nie zabrałam,przesadziłam w porę i podlewam płynnym nawozem.
Moja butelkowa para młoda gotowa
uprana i usztywniona pochwalę sie jak wyschną Agata z Marcinem
A jeszcze kończę goździki szydełkowe
Palca mam nieźle poźdganego
niezawodny mój "Holender
....na tego głaza się nie zdecyduje

Moja butelkowa para młoda gotowa
A jeszcze kończę goździki szydełkowe
Palca mam nieźle poźdganego
niezawodny mój "Holender
....na tego głaza się nie zdecyduje Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moje Ogrodowe krople pamięci...
Basiu oczywiście że musisz pokazać swoje dokończone dzieło,jestem ciekawa
No ten głaz niczego sobie ,ale Tyyyyyy nie dałaś rady 
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje Ogrodowe krople pamięci...
BASIU...tak spoglądam na Twojego HOLENDRA i sobie mówię......."czego ty babo się bujasz raz w prawo raz w lewo".........do niedzieli.......
a Ty znowu na przejażdżce z bagażnikiem i pompka w zestawie.......ja zawsze jak mi ktoś spsoci i powietrze wypuści to pompki szukam i szukam........zawsze powtarzam TOBIE jesteś zorganizowaną kobietą...
tego kamlota zostaw......rama się pognie i czym będziesz na wycieczki:;230
pelargonie kwitnące to latosie kwiatki
...ja swoje też mam ale jeszcze nie kwitną......
..pokaż tych młodych........ do procentów
a Ty znowu na przejażdżce z bagażnikiem i pompka w zestawie.......ja zawsze jak mi ktoś spsoci i powietrze wypuści to pompki szukam i szukam........zawsze powtarzam TOBIE jesteś zorganizowaną kobietą...
tego kamlota zostaw......rama się pognie i czym będziesz na wycieczki:;230
pelargonie kwitnące to latosie kwiatki
..pokaż tych młodych........ do procentów
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- ra_barbara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2179
- Od: 15 sty 2010, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Już świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Moje Ogrodowe krople pamięci...
Ja "stary" kolejarz chwalę się wydarzeniem. Maszynista jest naszym bliskim krewny
.Myslę że nie złamię regulaminu forum jeśli tu podam takiego linka?
http://polskalokalna.pl/wiadomosci/lodz ... 86139,4503
.Myslę że nie złamię regulaminu forum jeśli tu podam takiego linka?
http://polskalokalna.pl/wiadomosci/lodz ... 86139,4503
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
- aleksandra2323
- 500p

- Posty: 529
- Od: 28 cze 2008, o 00:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moje Ogrodowe krople pamięci...
Basiu, gratuluję okrągłej rocznicy. Tylko zazdrościć.
To naprawdę piękny głaz
. Szkoda, że już poza możliwościami transportowymi.
To naprawdę piękny głaz
- ra_barbara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2179
- Od: 15 sty 2010, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Już świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Moje Ogrodowe krople pamięci...
Ela no popatrz sama sie sobie dziwię że jeszcze nie jest mój ale jak bym sie fest uparła lub zaparła
Niektórzy moi rodzinni drwią ze mnie, bo jak zobaczą jakiegoś kamyka, nawołują-heej babcia mamy cos z epoki kamienia łupanego....
A mam na oku cudnego
głaza juz go zmierzyłam 2,20cm. Dł/1,30. Wys./1,28.Szer:/1,49
Olu
i....czego tak naprawdę zazdroscić
.Stażu,stażu........
Krysiu
No nie jestem,nie, nie
Młode jeszcze schną, czyli
"sztywnieją"
Byłam na łakach po ziemie z kretowisk i oczywiście przywlekłam tym razem drobnych selekcjonowanych bielutkich kamyków, tak jakoś same mi wpadły w bagażnik
.....zboczenie jak nic 
Niektórzy moi rodzinni drwią ze mnie, bo jak zobaczą jakiegoś kamyka, nawołują-heej babcia mamy cos z epoki kamienia łupanego....
A mam na oku cudnego
Olu
Krysiu
powtarzam TOBIE jesteś zorganizowaną kobietą.
No nie jestem,nie, nie
Młode jeszcze schną, czyli
Byłam na łakach po ziemie z kretowisk i oczywiście przywlekłam tym razem drobnych selekcjonowanych bielutkich kamyków, tak jakoś same mi wpadły w bagażnik
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moje Ogrodowe krople pamięci...
Tak mamy zboczenia
Jak nic nadaje się to do leczenia wiem
Ja kamyki z Białki Tatrzańskiej też przytargałam ,syn mi mówił ale mamuśka mało mamy bagaży chcesz dociżyć bagażnik o ta ,ale to pamiątka 
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje Ogrodowe krople pamięci...
.......a ja myślałam, że to tylko u mnie takie "kamienne zboczenie"....moja rodzina też uprawia żarty ze mnie...
z każdego wyjazdu przytacham raz mniej drugi więcej.....kawałek lawy wulkanicznej do dziś jest hołubiony na działce.....a może zaczniemy pokazywać na co takie maniaczki stać
BASIU...jak to cudo przytachasz to pokaż.....
z każdego wyjazdu przytacham raz mniej drugi więcej.....kawałek lawy wulkanicznej do dziś jest hołubiony na działce.....a może zaczniemy pokazywać na co takie maniaczki stać
BASIU...jak to cudo przytachasz to pokaż.....
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna

