Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
Szkoda tej Marii - piękne kwiaty.
Już inaczej patrzę na róże, dostrzegam nie tylko ich dobre strony.
Jeszcze nie dojrzałam do wykopywania, jeszcze......... :P .
Już inaczej patrzę na róże, dostrzegam nie tylko ich dobre strony.
Jeszcze nie dojrzałam do wykopywania, jeszcze......... :P .
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
Dorotko,na stronie 2, fotka druga, na pierwszym planie taka nieiwelka roslinka o czerwonych kwiatkach z białymi środkami. Czy to także róża, a jeśli tak, to proszę o podanie odmiany. Napisałam, a teraz cofam się do dokładniejszego obejrzenia tych dziesięciu stroniczek. Ach, jak ja lubię różane ogródki

- katja
- 500p
- Posty: 666
- Od: 2 paź 2008, o 13:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/ogród Mazury Zachodnie
Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
Śliczna ta Twoja kompozycja z kwitnącymi żurawkami
.
U żurawek najpierw zaczęły mnie zachwycać kwiatki, a dopiero później zaczęłam zauważać liście
Tawułkom muszę się bliżej przyjrzeć, gdyż ich nie posiadam. Na kiedy przypada szczyt ich kwitnienia?

U żurawek najpierw zaczęły mnie zachwycać kwiatki, a dopiero później zaczęłam zauważać liście

Tawułkom muszę się bliżej przyjrzeć, gdyż ich nie posiadam. Na kiedy przypada szczyt ich kwitnienia?
Pozdrawiam
Kasia
Kasia
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
Grażynko, u mnie iglaki rosną w miarę dobrze, ale szkoda mi już miejsca. Mam stare, duże krzewy których szkoda trochę wycinać ale z kolei ile roślinek by się zmieściło
Wandziu, miło, ze do mnie zaglądnęłaś. Ta roślinka, to rzeczywiście róża - "Star Profusion" okrywówka. Kupiłam ja w tym roku latem i powiedzmy, że rosła tak sobie. Ale widziałam olbrzyma u Joli-Pamelki, mam nadzieję, że moja tez będzie taka.
Tutaj z bliska

Katju witaj. Dziękuję bardzo
Nie wszystkie żurawki maja ładne kwiatki ale kilka z pewnością jest dekoracyjnych. Ja odmianom, które mi się nie podobają po prosu usuwam kwiatostany jak tylko wyrosną.
szczyt kwitnienia tawułek to połowa czerwca, ale one są dość długo dekoracyjne a i potem same liście też są ładne.
Zachęcam cię do ich uprawy. Jeśli tylko zapewnisz im wilgotne stanowisko będą pięknie kwitły i nie sprawią ci żadnych problemów.
Wolą co prawda cieniste stanowisko, ale jak mają zapewniona wilgoć to i w słoneczku dadzą radę.
Jeszcze kilka czerwcowych roślinek na ten pierwszy zimowy dzień.
Tak, tak w nocy i u mnie zrobiło się biało



Wandziu, miło, ze do mnie zaglądnęłaś. Ta roślinka, to rzeczywiście róża - "Star Profusion" okrywówka. Kupiłam ja w tym roku latem i powiedzmy, że rosła tak sobie. Ale widziałam olbrzyma u Joli-Pamelki, mam nadzieję, że moja tez będzie taka.
Tutaj z bliska

Katju witaj. Dziękuję bardzo

Nie wszystkie żurawki maja ładne kwiatki ale kilka z pewnością jest dekoracyjnych. Ja odmianom, które mi się nie podobają po prosu usuwam kwiatostany jak tylko wyrosną.
szczyt kwitnienia tawułek to połowa czerwca, ale one są dość długo dekoracyjne a i potem same liście też są ładne.
Zachęcam cię do ich uprawy. Jeśli tylko zapewnisz im wilgotne stanowisko będą pięknie kwitły i nie sprawią ci żadnych problemów.
Wolą co prawda cieniste stanowisko, ale jak mają zapewniona wilgoć to i w słoneczku dadzą radę.
Jeszcze kilka czerwcowych roślinek na ten pierwszy zimowy dzień.
Tak, tak w nocy i u mnie zrobiło się biało




- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
Dorotko ślicznie jest w Twoim ogrodzie.
Bardzo podoba mi się ta róża Star Profusion, jak na okrywówkę jest dość wysoka.
Lubię takie o pojedynczych płatkach, w tym roku kupiłam Dortmunda.
Tawułki bardzo piękne kolory, u mnie także część rośnie nad oczkiem, ale zostały zdominowane przez irysy syberyjskie, którym liście się wykładają, przesłaniając je.
Nie bardzo mam gdzie przesadzić, gdyż lubią raczej cień i wilgoć.
Podoba mi się pomysł posadzenia tojeści rozesłanej nad oczkiem, chyba zmałpuję od Ciebie.

Bardzo podoba mi się ta róża Star Profusion, jak na okrywówkę jest dość wysoka.
Lubię takie o pojedynczych płatkach, w tym roku kupiłam Dortmunda.
Tawułki bardzo piękne kolory, u mnie także część rośnie nad oczkiem, ale zostały zdominowane przez irysy syberyjskie, którym liście się wykładają, przesłaniając je.
Nie bardzo mam gdzie przesadzić, gdyż lubią raczej cień i wilgoć.
Podoba mi się pomysł posadzenia tojeści rozesłanej nad oczkiem, chyba zmałpuję od Ciebie.

- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
Dorotko czerwcowe kolorki piękne, moje ulubione fiolety i szafiry
Jak się rozrośnie Twoja Star Profusion, to świerczka przesłoni
Zdaja się on nie jest z tych szybko rosnących
7 cm rocznie
Moja Star w tym roku przegoniła wzrostem Chipka i Pastellę
Spieszę z informacją, że u mnie też zrobiło się biało, prognozy zaś wieszczą wzrost śniegowej pokrywy, przynajmniej na południowym-wschodzie zadaje się .... w Sudetach do 25 cm

Jak się rozrośnie Twoja Star Profusion, to świerczka przesłoni

Zdaja się on nie jest z tych szybko rosnących


Moja Star w tym roku przegoniła wzrostem Chipka i Pastellę

Spieszę z informacją, że u mnie też zrobiło się biało, prognozy zaś wieszczą wzrost śniegowej pokrywy, przynajmniej na południowym-wschodzie zadaje się .... w Sudetach do 25 cm

- katja
- 500p
- Posty: 666
- Od: 2 paź 2008, o 13:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/ogród Mazury Zachodnie
Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
Dorotko, dziękuję
A ni z gruszki ni z pietruszki zapytam o paprocie, sporo ich widzę na Twoich rabatach. Jak u Ciebie zimują, okrywasz je?

A ni z gruszki ni z pietruszki zapytam o paprocie, sporo ich widzę na Twoich rabatach. Jak u Ciebie zimują, okrywasz je?
Pozdrawiam
Kasia
Kasia
- roots23
- 500p
- Posty: 790
- Od: 23 sie 2010, o 16:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa/Myślenic
Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
Śliczne u Ciebie widoczki 

Pozdrawiam wszystkich ogrodników Renata 

- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
Dziękuję za zbliżenie wesolutkiej Star Profusion. Jeśli ja będę kiedyś mieć, posadzę przy jakiejś białej królewnie.
Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5





Ogród Migotki1
Pozdrawiam, Gosia
Pozdrawiam, Gosia
Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
Star Profusion...To od niej wszystko się zaczęło...Kupiłam ją chyba trzy lata temu, mimo że jest różą
dlatego, że była super nowością, wygrała coś tam, już nie pamiętam...Do dziś jest chyba najdroższą rośliną w moim ogrodzie...I jednym z większych rozczarowań...Czy Twoja rośnie w cieniu? Bo wygląda tak, jak powinna...Moja w słońcu bardzo krótko ma te trójkolorowe kwiaty, jeden dzień dokładnie, bo następnego stają się już czerwone...A ja czerwonych nie lubię...Kupiłam ją dla tych trójkolorowych płatków i co? 


- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
Witaj Tajeczko
Mnie tez wzięły te różyczki o pojedynczych kwiatach.
mam wielką ochotę na Nevadę, ale muszę jej najpierw dobre miejsce znaleźć a z tym zaczyna być krucho
tawułki rzeczywiście muszą mieć wilgoć. W mojej gliniastej ziemi nie mam raczej z tym problemu, więc i one rosna dość dobrze.
Irysy syberyjskie potrafia być bardzo ekspansywne. Wykopywałam jakiś czas temu zasiedziałą kępę. Boszzzz co to była za mordęga.
Tojeści trzeba pilnować, bo rozrasta się błyskawicznie, ale akurat w tym miejscu daje radę
Trochę zamieniła się w roślinę wodną
Odpatruj jak chcesz, bardzo proszę
Jola, och kolorów mi trzeba. Pewnie choinkę w związku z tym wczesniej ubiorę
Mówisz, że Star taki szybki bill? Och to sie wymieni na coś łagodniejszego. Świerczka chyba nie chciałabym ruszać. Ładnie w tym miejscu wygląda
Rzeczywiście prędki to on nie jest.
Śniegu juz nie ma za to wreszcie pada deszcz
Kasiu, paproci mam niewiele, ale troche dokupiłam jesienia, myślę, że bedzie fajnie jak się rozrosną. Lubie takie klimaty, cieniste, tajemnicze.
Poszukam fotek tych które mam to wrzucę.
Paproci nie zabezpieczam. jakoś nigdy nie miała problemu z ich zimowaniem.
Renato
Wandeczko, prosze bardzo. Przy białej będzie na pewno fajnie wyglądać.
Migotko, witam cie serdecznie. Ciszę się, że odwiedzasz mój ogród i że ci sie podoba. Zapraszam
Marta, nawet nie wiedziałam, że ona taka utytułowana. Moją kupiłam przypadkiem za psi pieniądz.
Rośnie od północno zachodniej strony od 13 do wieczora na patelni. Przyznam sie, że na razie też nie jestem nią zachwycona. To znaczy podobają mi się kwiatki, ale po pierwsze bardzo szybko przekwitają - góra dwa dni, czerwienieją tez właściwie po jednym dniu. Niby kwiatów dużo, ale u mnie bardzo prędko załapała plamistość i straszyła takimi długimi, łysymi gałązkami. Daję jej szansę, bo wiem, że musiała sie zadomowić, ale jak się nie spisze, to pójdzie na zesłanie.
Ponieważ na polu znów zrobiło sie szaro to na przekór trochę białości



Mnie tez wzięły te różyczki o pojedynczych kwiatach.
mam wielką ochotę na Nevadę, ale muszę jej najpierw dobre miejsce znaleźć a z tym zaczyna być krucho

tawułki rzeczywiście muszą mieć wilgoć. W mojej gliniastej ziemi nie mam raczej z tym problemu, więc i one rosna dość dobrze.
Irysy syberyjskie potrafia być bardzo ekspansywne. Wykopywałam jakiś czas temu zasiedziałą kępę. Boszzzz co to była za mordęga.
Tojeści trzeba pilnować, bo rozrasta się błyskawicznie, ale akurat w tym miejscu daje radę


Jola, och kolorów mi trzeba. Pewnie choinkę w związku z tym wczesniej ubiorę

Mówisz, że Star taki szybki bill? Och to sie wymieni na coś łagodniejszego. Świerczka chyba nie chciałabym ruszać. Ładnie w tym miejscu wygląda

Śniegu juz nie ma za to wreszcie pada deszcz

Kasiu, paproci mam niewiele, ale troche dokupiłam jesienia, myślę, że bedzie fajnie jak się rozrosną. Lubie takie klimaty, cieniste, tajemnicze.
Poszukam fotek tych które mam to wrzucę.
Paproci nie zabezpieczam. jakoś nigdy nie miała problemu z ich zimowaniem.
Renato

Wandeczko, prosze bardzo. Przy białej będzie na pewno fajnie wyglądać.
Migotko, witam cie serdecznie. Ciszę się, że odwiedzasz mój ogród i że ci sie podoba. Zapraszam

Marta, nawet nie wiedziałam, że ona taka utytułowana. Moją kupiłam przypadkiem za psi pieniądz.
Rośnie od północno zachodniej strony od 13 do wieczora na patelni. Przyznam sie, że na razie też nie jestem nią zachwycona. To znaczy podobają mi się kwiatki, ale po pierwsze bardzo szybko przekwitają - góra dwa dni, czerwienieją tez właściwie po jednym dniu. Niby kwiatów dużo, ale u mnie bardzo prędko załapała plamistość i straszyła takimi długimi, łysymi gałązkami. Daję jej szansę, bo wiem, że musiała sie zadomowić, ale jak się nie spisze, to pójdzie na zesłanie.
Ponieważ na polu znów zrobiło sie szaro to na przekór trochę białości


Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
Cieszę się, że się cieszysz... z deszczu
Niech pada... zwłaszcza kiedy nie trzeba nosa za próg wystawiać
Co do Star Profusion - mam podobne obserwacje...

Niech pada... zwłaszcza kiedy nie trzeba nosa za próg wystawiać

Co do Star Profusion - mam podobne obserwacje...
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
Dorotko tawułki i ja bardzo lubię. Śliczne są te ich intensywne w barwie, puszyste kwiatostany. U ciebie przepięknie wyeksponowane przy kaskadzie....przepiękny widok....ależ ty masz czarowne zakątki w ogrodzie.....aż zazdroszczę
Star Profusion przepiękna, mam na nią ogromną ochotę....tylko oprócz ochoty miejsce jest bardzo ważne....a jego niestety nie ma


Star Profusion przepiękna, mam na nią ogromną ochotę....tylko oprócz ochoty miejsce jest bardzo ważne....a jego niestety nie ma


- katja
- 500p
- Posty: 666
- Od: 2 paź 2008, o 13:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/ogród Mazury Zachodnie
Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
Też lubię róże o niepełnych kwiatach, pozostałe też
, ale tak mnie w tym roku naszło na takie "pojedyncze". Mam Ballerinę, kupiłam Mozarta i Stadt Rom.
Czytam o paprociach, ale muszę się bardziej wgryźć w te łacińskie nazwy
.

Czytam o paprociach, ale muszę się bardziej wgryźć w te łacińskie nazwy

Pozdrawiam
Kasia
Kasia