Majka 411 - róże 2011/2012 cz.3

[Alutka102]

To raczej nie chcę jej mieć. Ostatnio wybieram same terminatorki.

[Zabeczka101059]

Maja a gdzie TY się zagubiłaś ale już Cię złapałam
Ja to już jestem chora nieuleczalnie wszystkie mi się podobają

[majka411]

Alutko, przecież to Twój wybór. Ja kupuję te róże, które mi się bardzo podobają. Mam określone miejsce na ich wsadzanie. Dlatego kieruję się innymi kryteriami.
Bardzo mi się podobają terminatorki, ale miejsca dla nich nie mam.

Zabeczko, , dobrze, że mnie znalazłaś, cieszę się niezmiernie.
Pamiętasz, jak Ci kiedyś napisałam, że róże trzeba kochać Jak ja się cieszę, że wszystkie Ci się podobają. Oznacza to, że one Ci skradły .
Masz piękne , jak dużo czerwonych, poczekam co jeszcze nam zaprezentujesz.

[edulkot]

Mnie się królowa ciągle podoba a najbardziej taka




Jak skończę z Souvenirami to zacznę zbierać śliczne angielki ale muszą być zdrowe i w miarę odporne.

[majka411]

Jak skończę z Souvenirami to zacznę zbierać śliczne angielki ale muszą być zdrowe i w miarę odporne.

Majeczko, angielki raczej są zdrowe. Gdzieś czytałam, że oni temperatury minusowe podaja zachowawczo.
Więc te - 26 C nie musi oznaczać tylko tyle. Warto czytać o nich np. w blogu Moje róż - moja pasja.
Austin ma kilka odmian z takim kształtem kwiatu.
One o tyle są dobre, że inne mi wymarzały, a te nie. Ja robie tylko kopczyki, później ścinam wszystko co jest nad kopczykiem. Angielki mają to do siebie, że świetnie nadrobią to ciecie i kwitną bez ociągania się.

Kilka z nich. Teasing Georgia, Crown Princesess Margaretta, Leady Emma Hamilton.

[edulkot]

Mam już Mary Rose, Eglantyne, Cottage i chyba jeszcze jakąś więc początki do sprawdzenia jakości są. Jak będą padać to będę je wymieniać na inne.

[majka411]

Majeczko, tak jest, wymienisz na nowszy model.
Na poważnie, czy słyszałaś żeby z nich któraś padła.

[Alutka102]

Maju, ja też mam sporo angielek, ale na razie wybierałam takie bardziej hardy. Akurat te można ciąć bez szkody w kwitnięciu. I takie róże właśnie lubię.

[ewamaj66]

Coś mi się moja królowa nie podoba Jeden pęd jej sczerniał. Na pewno nie jest to wina wilgoci, bo jesień raczej sucha.
Bez forum wytrzymałam cały jeden dzień A i teraz zaczynam myśleć o tym, że raczej pójdę spać

[majka411]

Alutka, i ja lubię te bezproblemowe.

Ewciu, dla Ciebie królowa jest do oglądania ale, musisz się cofnąć. No widzisz i ja bez forum nie wytrzymuję dłużej niż jeden dzien. Może nic jej się nie stało, to tylko jeden pęd

[ewamaj66]

Obejrzałam Zawsze przeglądam wątek, którego nie doczytałam Niby tylko jeden pęd czarny, ale niepokój szarpie serce.

[daffodil]

O, mnie też uwiodła u Ciebie A Shopshire Lad. Majeczko, domyślam się że sadziłaś ją niedawno, a mogę zapytać gdzie kupowałaś? Bo jeśli w jakiejś wysyłkowej i możesz polecić to super. Piękna jest

[majka411]

Ewa, nie denerwuj się, obserwuj tą różę, może to tylko przypadek z tym jednym pędem.

Asiu, tak pisałam już, ona była sadzona z doniczki na początku sezonu.
Kupiłam ja w sklepie ogrodniczym Erwas. Spojrzałam skąd jesteś. Raczej do tego sklepu się nie wybierzesz, zbyt daleko

[artam]

Majeczko, a jak u Ciebie z różami historycznymi, rugosami i takimi tam w tym typie? Bo mnie jakieś takie ciągoty biorą do takich krzaczorów różanych...Sama nie wiem, czy iść tą drogą...A Ciebie nie biorą?

[majka411]

Marta, i mnie kurcze biorą i to bardzo. Za każdym razem jak zapiszę do weryfikacji jakąś , to pierwsze co sprawdzam jakich rozmiarów mogę sie spodziewać jak mi urośnie. To jest pierwsza selekcja. Miejsca nie mam. Ale co mogłam to już dołożyłam rabatki przy płocie sąsiada i tam a jakże, wsadzone już dwie piękności Louise Odier i Souvenir de la Malmasion.
Mam chrapkę na następne, ale to powolutku. Najpierw muszę zrobić porządek z Nostalgiami na rabacie różanej. Na ich miejsce weszły by nowe angieleczki, a na miejsce po nich nowe ale małe historyczne
Apetyt rośnie w miarę jedzenia - nie prawdaż.
Piękna pogoda się zapowiada tej jesieni