Powolna metamorfoza
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Powolna metamorfoza
Jeżyny zjedzone czy przetworzone?
Re: Powolna metamorfoza
Ten abraham taki marny jak mój..
Ja nie wiem czy jest sens go trzymać przy pergoli.
Mam taki sam stosunek do niego jak Ty ..
tylko że mojego w kąt dałam żeby mnie nie denerwował... i w oczy nie wchodził..

Ja nie wiem czy jest sens go trzymać przy pergoli.
Mam taki sam stosunek do niego jak Ty ..
tylko że mojego w kąt dałam żeby mnie nie denerwował... i w oczy nie wchodził..

z uśmiechami Iza
u liski
u liski
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1654
- Od: 10 lis 2008, o 00:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazury
Re: Powolna metamorfoza
Bishopciu wypiękniał , dojrzał Twój ogród przez te 2 lata jakie go oglądam. Miło tu zajrzeć- nawet jak mu wszystko zwisa
Kaśka


- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Re: Powolna metamorfoza
No nie wierzę! Jesień Krzyśku jest Twoją ulubioną porą roku?!
Pewnie pomyliłeś z wiosną...
Mmmm.... jakie mniamuśne jeżynki! Ech, szkoda, że moje susza skosiła.
Na trójklapowca poluję, ale jakoś upolować nie umiem.
Próbowałam ukorzenić go z patyczków od zaprzyjaźnionej forumki, ale nie bardzo
mi to wyszło.
Jest jeszcze nadzieja w jednym patyczku, który uporczywie
nie chce wypuścić korzonków, choć rachityczne listki pojawiają się na nim.
Zdjęcia z przyjemnością pooglądałam (choć widać, że do różanych zabrakło serca
).
Trawka śliczna, a i czarne dalie pięknie wyglądają.

Pewnie pomyliłeś z wiosną...

Mmmm.... jakie mniamuśne jeżynki! Ech, szkoda, że moje susza skosiła.
Na trójklapowca poluję, ale jakoś upolować nie umiem.
Próbowałam ukorzenić go z patyczków od zaprzyjaźnionej forumki, ale nie bardzo
mi to wyszło.

nie chce wypuścić korzonków, choć rachityczne listki pojawiają się na nim.
Zdjęcia z przyjemnością pooglądałam (choć widać, że do różanych zabrakło serca

Trawka śliczna, a i czarne dalie pięknie wyglądają.
Pozdrawiam serdecznie
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5116
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Re: Powolna metamorfoza
Smoku, chwilę przed Tobą obiecałem dalię mamie. Ale tak wyrosła, ze powinna dać się podzielić na 3 części. Mówisz, ze lepiej wiosną, niż zaraz po wykopaniu?
Dalu to rącznik "upchnięty w dziurę", bo mi został. Te sadzone z premedytacją są może nie większe, ale gęściejsze. Choć też nie zaszalały, mogą mieć ok. 1,5 m wysokości... A ten, który został w doniczce nadal 20 cm
Izo, róże chyba ciągle zaliczają się do młodziutkich, bo wciąż im daleko do "krzaków róż", póki co sa "krzewinkami róż". Ale, skoro już są, to niech sobie rosną. Może kiedyś się obsypią całe kwieciem?
Ewo Janino, jeżyny jada tylko Junior, więc większość ich zostałaby dla ptaków, gdyby nie to, że jeżyny szybko pleśnieją. Na razie sobie wiszą, może się trafi jakiś inny amator
Izo, on przy trzepaku, więc prawie jako soliter
Nie mam dla niego innego miejsca, niech tam nadal mężnieje
Kasiu, miło mi Cię gościć. Czy powinienem już obciąć suche badyle liliom? Co miały zgromadzić już chyba zgromadziły...
Jadziu, nic nie pomyliłem. Złota polska jesień, kiedy w powietrzu czuć dymy, rześkie ranki witają niesamowitym światłem a kolorowe, spadające-szeleszczące liście wyzwalają jakąś nieokreśloną tęsknotę - to najprzyjemniejsze 3 tygodnie w roku
Winobluszcz próbowałem ukorzenić kilka razy, aż w końcu kupiłem sadzonkę w doniczce. Warto było (choć tak naprawdę to się okaże dopiero wiosną)
Dalu to rącznik "upchnięty w dziurę", bo mi został. Te sadzone z premedytacją są może nie większe, ale gęściejsze. Choć też nie zaszalały, mogą mieć ok. 1,5 m wysokości... A ten, który został w doniczce nadal 20 cm

Izo, róże chyba ciągle zaliczają się do młodziutkich, bo wciąż im daleko do "krzaków róż", póki co sa "krzewinkami róż". Ale, skoro już są, to niech sobie rosną. Może kiedyś się obsypią całe kwieciem?
Ewo Janino, jeżyny jada tylko Junior, więc większość ich zostałaby dla ptaków, gdyby nie to, że jeżyny szybko pleśnieją. Na razie sobie wiszą, może się trafi jakiś inny amator

Izo, on przy trzepaku, więc prawie jako soliter


Kasiu, miło mi Cię gościć. Czy powinienem już obciąć suche badyle liliom? Co miały zgromadzić już chyba zgromadziły...
Jadziu, nic nie pomyliłem. Złota polska jesień, kiedy w powietrzu czuć dymy, rześkie ranki witają niesamowitym światłem a kolorowe, spadające-szeleszczące liście wyzwalają jakąś nieokreśloną tęsknotę - to najprzyjemniejsze 3 tygodnie w roku

Winobluszcz próbowałem ukorzenić kilka razy, aż w końcu kupiłem sadzonkę w doniczce. Warto było (choć tak naprawdę to się okaże dopiero wiosną)

Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- mag
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4354
- Od: 20 mar 2008, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pod Wrocławiem
Re: Powolna metamorfoza
Bishopciu, rehabilitacja w pełni uznana... przy taaakim futrze, jakżeż mogłoby być inaczej 

- mag
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4354
- Od: 20 mar 2008, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pod Wrocławiem
Re: Powolna metamorfoza
Jak to nie Twoje
To co, u sąsiada fotki robiłeś




-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Powolna metamorfoza
Złota Jesień to właściwie Lato, Babie, ale jednak...............
Czy u Twojego trójklapowca są odrosty pięcioklapowego???
Ja już usuwałam kilka razy.

Czy u Twojego trójklapowca są odrosty pięcioklapowego???
Ja już usuwałam kilka razy.
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5116
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Re: Powolna metamorfoza
Magdo, swojego futra nie sfocę
Elu, zaskoczyłas mnie
Nie przyglądałem się, teraz już za ciemno. Czyżby Twój był szczepiony na pięciolistkowym?

Elu, zaskoczyłas mnie

Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Powolna metamorfoza
Właśnie tak, szczepiony. Moja znajoma "szkółkarka" twierdziła,
że trójklapowiec źle się ukorzenia i stosuje się szczepienie.
Nie miałam okazji tego sprawdzić, w naszym rejonie nie spotykam winobluszczu trójklapowego.
Po obejrzeniu Twojego przyjrzałam się dzisiaj swojemu okazowi, przyssał się do ściany dość mocno,
nie widać go dobrze, bo zasłania go złotlin, dlatego o nim zapominam
Lubię obrośnięte pnączem ściany.
że trójklapowiec źle się ukorzenia i stosuje się szczepienie.
Nie miałam okazji tego sprawdzić, w naszym rejonie nie spotykam winobluszczu trójklapowego.
Po obejrzeniu Twojego przyjrzałam się dzisiaj swojemu okazowi, przyssał się do ściany dość mocno,
nie widać go dobrze, bo zasłania go złotlin, dlatego o nim zapominam

Lubię obrośnięte pnączem ściany.

Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1654
- Od: 10 lis 2008, o 00:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazury
Re: Powolna metamorfoza
Krzysiu jeśli masz zaschnięte łodygi lilii to możesz je wykręcić - nie uciąć !
Kładziemy 2palce na ziemi tak by była między nimi łodyga lilii- drugą ręką łapiemy łodygę i ruchem jakbyś otwierał korkociągiem wino wykręcamy łodygę.
2 palce na ziemi zapobiegają przypadkowemu wyrwaniu cebuli.Wykręcone łodygi możesz pociąć na 30cm odcinki i wbić lekko w ziemię w miejscu posadzenia lilii co zapobiegnie przypadkowemu uszkodzeniu bulwy przy pracach wiosennych.
Kaśka
Kładziemy 2palce na ziemi tak by była między nimi łodyga lilii- drugą ręką łapiemy łodygę i ruchem jakbyś otwierał korkociągiem wino wykręcamy łodygę.
2 palce na ziemi zapobiegają przypadkowemu wyrwaniu cebuli.Wykręcone łodygi możesz pociąć na 30cm odcinki i wbić lekko w ziemię w miejscu posadzenia lilii co zapobiegnie przypadkowemu uszkodzeniu bulwy przy pracach wiosennych.

- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Powolna metamorfoza
miałam właśnie pytać o te poduszeczki trawiaste... bo wydawało mi się, że to własnie niedźwiedzie futro
Dzięki Elu - ja tez skorzystam z tych podpowiedzi.
Krzysiu - to chyba jesienne przesilenie... tym tu-mi-wisi...

Dzięki Elu - ja tez skorzystam z tych podpowiedzi.
Krzysiu - to chyba jesienne przesilenie... tym tu-mi-wisi...

- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Powolna metamorfoza
Bishop-muszę się pochwalić,że w Podwórkowym jeden z goździków brodatych uparcie nadal kwitnie.
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5116
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Re: Powolna metamorfoza
Elu, kasiu, Ewo - miło, ze zaglądacie.
Ewo Janino - to może te goździki nie takie straszne, jak Ci się jawiły na początku?
A ja dziś byłem w krainie pajęczyn i mchu:


Ewo Janino - to może te goździki nie takie straszne, jak Ci się jawiły na początku?

A ja dziś byłem w krainie pajęczyn i mchu:










Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz