Moja mała "dżungla" - part II

[x-F-7]

Nie moge patrzeć na grudniki, poniewaz moje cholerniki pozasuszały pączki.

[Lidka lmw]

Grudnikowe szaleństwo trwa !!! Aga Ty się przestań ograniczać z paplaniem bo jak nic w chorobę można wpaść ! No i jęzor do podniebienia może przyschnąć A że Twój mąż Ci e za to kocha to tylko świadczy o tym że mądry facet z niego !!

[Wiktoria_W]

Aż nie wiem, co napisać, żeby nie zajęło za dużo miejsca . Może "fajne kwiatki"? .
A tak poważnie, to i bez tęczowego, kolorki bardzo udane . Szczególnie dostałam oczopląsu przy tym na czerwonym/pomarańczowym tle , choć morelowy też uroczy .

[kociara]

Trzeci z trzech nowych Biedronkowych też kwitnie znaczy arbuzowo-morelowy

Prześliczny - jestem zauroczona nadzwyczaj

[mniodkowa]

Krysiu - no ładny ładny
Wiktoria - to może ta ściana koloru bordo robi takie wrażenie, bo grudniki stoją na komodzie, na razie w oryginalnych brzydkich opakowaniach ale dopiero po przekwitnięciu zamierzam im sprawić nowy, wspólny domek

Macie piękne te grudniki ah też by mi sie marzyła jakaś odnoga nowa bo ta moja coś marna

odnogę Ci załatwię ale raczej na wiosnę dopiero bo teraz kwitną i strasznie zimno się robi... przeżyjesz?

Agnieszko to masz wyjątkowego męża bo oni raczej nie lubią babskiego gadania

babskie gadanie babskim gadaniem, ale ogólna komunikatywność to inna bajka

Aguś ten Twój grudniczek super...faceci tak mają niestety
mój nie zauważył Oncidium przeze mnie kupionego

mój zauważył tylko, że w domu busz który kiedy przybył raczej nie wymieni, już nawet nie komentuje, dziwi się czasem, że mam gdzie postawić bardziej zauważa wizyty w ogrodniczym po doniczki i ziemię... i to mnie "wtapia"

Co do kolorków..nie widzę tu żółtego , a do kolekcji by się przydał.

żółty na stanie u maribat i na wiosnę jak nie zdobędę w sklepie - przyfrunie paczka :mailbox

Nie moge patrzeć na grudniki, poniewaz moje cholerniki pozasuszały pączki.

pocieszę - u mnie też spadło sporo pączków ale to ewidentnie wina wietrzenia domu, stały "na linii strzału"

Aga Ty się przestań ograniczać z paplaniem bo jak nic w chorobę można wpaść !
No i jęzor do podniebienia może przyschnąć

no kto mnie zrozumie jak nie Lidka


I co - i znów nagadałam się wybaaaaczcie

[Ewelina B]

hahaha to moj tez mowi, po co Ci babo znowu doniczka? Ziemia? Najlepie to bylo jak mi Teresa fiolkow przywiozla. M spal, ja ukradkiem poszlam na spotkanie, fiolki odpakowalam choc to nie latwe bylo, tak Teska zapakowla... Postawilam je na parapecie, liscie zsadzilam... Od mieisiaca sie nie skapnal, ze cosik fiolow wiecej

[rapunzel]

mniodkowa, być może twój m wszedł po prostu już w fazę akceptacji. Mój raczej jest pomiędzy fazą złości, a depresji z powodu zielonych. Na fazę zaprzeczenia przy tej ilości nie ma już szansy.
Wiktorio, no wiesz, tyle dni cię nie było i nie chcesz miejsca zajmować. Pisz, pisz jak najwięcej, bo ty zawsze coś mądrego i ciekawego piszesz.
Filigranowa, ja już weszłam w fazę akceptacji w sprawie kwitnięcia grudników, a dziś po południu zakładam mojemu torbę papierową na 12 godzin i niech nie podskakuje.

[Xk-k]

Aguś Pewnie że przezyję

[Lidka lmw]

Aga pewnie że rozumiem toż jak gadać przestaniesz to w nocy przez sen mówić będziesz !!! Aga druga część już dawno leci więc może tak pare fotek coś poza grudnikami co ? Jakoś w pustki u Ciebie nie wierzę więc ?

[Zenia]

Jakoś w pustki u Ciebie nie wierzę więc ?

Ja także, a i w pusto gadać się nie chce. . To podobnie jak przy zawsze po tym łatwiej.

[Lidka lmw]

Aga pokazuj nowości które skitrałaś Ale już

[mniodkowa]

mniodkowa, być może twój m wszedł po prostu już w fazę akceptacji.

Jagoda, Ewelina - tak mi się właśnie wydaje nawet cierpliwie jeździł ze mną od Biedronki do Biedronki w sobotę (a może ta cierpliwość stąd, że ja kierowałam... )

Jakoś w pustki u Ciebie nie wierzę więc?

Ja także, a i w pusto gadać się nie chce. To podobnie jak przy zawsze po tym łatwiej.

ja tam i przy i bez to pla pla pla

No ale Lidka mnie przejrzała
Chciałam zrobić fotkę bardziej oddającą właściwy kolor, bo dopiero dziś się ujawniło ale nie wychodzi mi coś więc oto mój zakup sobotni - powiedziałam na głos "a olać tego storczyka, nie ma to nie muszę mieć pierwszego lepszego" i poszliśmy do Biedronki po parówki

ta-dam!



dziś on już mniej elegancki, trochę chyba przysuszony był i kwiatuszki letko oklapują się, ale podlałam.. może dojdzie do siebie...

[Xg-2]

Aguś śliczne to Twoje Dendrobium życzę z całego serca, żeby kwitł jak najdłużej i powtarzał to regularnie

[rapunzel]

mniodkowa, dam ci dobrą radę, nie chodź tak często po parówki, bo twój budżet może tego nie wytrzymać.
A już serio, bardzo ładne dendrobium, zaraz się okaże, ze z tego działu tylko ja nie poszłam do biedronki po storczyka.

[Stokrotkania]

Piękny Mój storczyk jest po przekwitnięciu z ciachany, więc może i ja polecę...