Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.1

[BobejGS]

Jeśli chodzi o mnie. Biorę pokrzywy takt cały worek cetnarowy tnę na drobno na takim stole i wrzucam w beczkę 120l zalewam na oko na ogół aż widzę że się podnoszą aby była możliwość mieszania i tyle.. Coś źle robię?

[Siekier]

Ja nie wiem, nigdy nie robiłem dlatego pytam. Przyszło mi to do głowy, jak dzisiaj na spacerze znalazłem pole pokrzyw.

[BobejGS]

Na jesień kopię dół i wrzucam tam obornik. Gdzieś to już pisałem na wiosnę już nic nie robię tylko poźniej nawoże tym co mam. Sam nie wiem czym brat mi załatwia od rolnika. Jakieś poifoski, azofoski, rsm i jakieś inne nazw nie pamiętam. Ostatnio stosuje florovit bo z braku laku dobry kit

[BobejGS]

ja nie wiem. nigdy nie robiłem dlatego pytam. przyszło mi to do głowy jak dzisiaj na spacerze znalazłem pole pokrzyw.

Aha. To zrywasz ile sie da i do wody. Jeśli potniesz to lepiej ale nie musisz tylko dłużej będzie się robić i będa łodygi. Wrzucasz w plastikowa beczkę bo niby w metal źle i zalewasz wodą niby najlepiej deszczówką a ile wody nie wiem leje na oko. Mieszać codziennie by dostarczyć tlenu najlepiej 2razy dziennie

[Jolek]

No to już mi rozjaśniło dlaczego z ,,gigantów " mam ,,bejbiki" .
Byłam przekonana ,że dobrze przygotowana gleba to podstawa. Roślina stopniowo rozrastając się będzie stopniowo wykorzystywać zawarty w gruncie pokarm, a tu się okazuje ,że nie na żarty, dynia jest nie nażarta i dodatkowo trzeba ją dożywiać.
Do kiedy mniej więcej trzeba ją nie na żarty, nie nażartą dokarmiać ? Czy jeszcze można zasilać ?

[BobejGS]

Ja jestem zielony w nawożeniu. Dlatego się tu zarejestrowałem aby sie czegoś dowiedzieć. Co do nawożenia to ogólnie nawoże dynie odkąd pojawią się pokrzywy to pokrzywówka non stop. A tak to na oko i to co mam ale mało daje bo nie wiem co, ile i jak. Nawozić giganta należy od momentu zawiązania owocu tylko tak by nie przedobrzyć. Dynia jest żarłoczna a masa liści i taka jagoda je i je i je

[Jolek]

Szkoda ,że nikt więcej nie pisze o swoich ,,dynieczkach" ,
chyba zastosuję swój patencik też do dyń.
Pod krzewami owocowymi mam wkopane duże butelki po napojach i w nakrętce mały otworek. Do nich wlewam rozcieńczony nawóz, aby pomalutku wlewał się pod korzenie. Może w ten sposób będzie miał stałe dożywianie przy korzeniach, skoro gleba to za mało. Jak myślisz ?

[BobejGS]

Niby pomysł ciekawy jednak nie wiem czy dla dyni. Dynia oprócz korzenia głównego ma także korzenie przybyszowe przy każdym liściu także nie wiem jak to by zdało egzamin. Chyba że jedna butelka na korzeń główny. Wydaje mi się że lepiej jednak byłoby stosować mieszankę nawozu w zależnie od fazy w której znajduje sie krzak czy to na liście czy owoc to taką dawkę dobrać i dodać do wody aby codziennie jak to się mówi: codziennie ale po łyżce Ale faktycznie nikt nie dzieli się doświadczeniami.

[BobejGS]

Jeśli chodzi o mnie to najlepiej mieszankę nawozów do wody dać. Tylko dawki gdzieś znaleźc lub się dowiedzieć

[LateusRusticus]

Jolek mam pytanie Jaką odmianę dyni hodujesz ?

PS: O swoich stanowiskach powiem po 20.

[ekopom]

Dynia tam ma liście to i korzenie, a jeśli nie ma, to wypuści korzenie przybyszowe. Więc nawożenie najlepiej dać po całej powierzchni, też w czasie wegetacji nic jej się nie stanie, jeśli posypiemy do 50g na 1m2 jakiegoś nawozu. Bo na ogół działkowcom zależy tylko na rekordach.

[BobejGS]

Ja uprawiam Atlantic giant pumpkin. Uprawiam dynie tylke ze względu na zawody na największą dynie h nigdy tego nie ukrywałem. Wszystko wyjaśniałem wcześniej także cofnijcię się parę stron wstecz tam też znajdziecie ciekawe rzeczy od innych chodowców. Ja też kilka kwestii wyjaśniałem i wrazie niejasności chętnie wyjaśnie ale w kółko to samo pisać? Proszę

-- 18 sie 2013, o 19:10 --

Dynia tam ma liście to i korzenie, a jeśli nie ma, to wypuści korzenie przybyszowe. Więc nawożenie najlepiej dać po całej powierzchni, też w czasie wegetacji nic jej się nie stanie, jeśli posypiemy do 50g na 1m2 jakiegoś nawozu. Bo na ogół działkowcom zależy tylko na rekordach.

Przepraszam a czyżby dynie nie tolerują chlorków?? Także byle jaki nawóz odpada

[Jolek]

LateusRusticus w tym roku zdobyłam nasiona BAMBINO i z nią nabywam praktykę

[LateusRusticus]

Bambino jest w stanie osiągnąć maksymalnie około 20kg ( możliwe, że były większe okazy :P) . Rok temu również hodowałem tylko tą dynie. Otrzymałem z dwóch krzaczków cztery 13-15 kg owoce . W tym sezonie jest nieco inaczej... Mam tylko jedną roślinę tej odmiany i jedną " jagodę " na jej pędach . Wydaje mi się, że ma obecnie około 17-20 kg. Po wybarwieniu i " siatce " na skórce można stwierdzić, iż chyba jest dojrzała . Jednak zamierzam poczekać . Krótka historia tego " giganta " :

9 lipiec

18 lipiec

27 lipiec

Obecnie

Stanowisko : Słoneczne - cały dzień
Gleba : Wyrównany kompostownik
Podlewanie : 1,5 x 15l wody dziennie - RZECZ JASNA OBECNIE

[LateusRusticus]

Jolek,a twój gigant nieco podrósł ?