Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
11krzych

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Rusalka pisze:forumowicz..
A ten tanos jak coś zarazi tej Alternarozie?
Producent twierdzi, że zaradzi. http://www2.dupont.com/Crop_Protection/ ... s50WG.html
11krzych

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

forumowicz pisze:
wujeksam pisze: pryskałem 2 dni temu i niestety dalej pojawiają się nowe liście porażone zarazą
Bo pryskałeś pomidory już zarażone. A komunikaty o zarazie to już chyba od miesiąca są aktywne. Z zarazą, jak z rakiem. Jak na czas podejmiesz leczenie masz szanse na przeżycie.

Pozdrawiam
Dokładnie, komunikaty są aktywne od początku czerwca i pewnie będą aktywne do końca sierpnia albo dłużej. Z tego by wynikało, że należy zrobić oprysk, po 7-10 dniach zbiór i znowu oprysk. Masakra. Wchodzi mi 9 oprysków w trzy miechy.
Mam pytanie. Czy po okresie karencji środek jeszcze chroni jakiś czas pomidora czy minięcie okresu karencji oznacza, że trzeba pryskać ponownie?
W tym roku opryskałem dopiero jeden raz (Mildexem) po pojawieniu się pierwszych objawów zarazy. Pomogło. Mam zamiar powtórzyć ten numer, czyli następny oprysk znowu przy objawach. Z Twoich postów wynika, że jadę po bandzie. A ja wierzę w Twoje posty. Życz mi szczęścia.


Krzysiek.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

11krzych pisze:Z tego by wynikało, że należy zrobić oprysk, po 7-10 dniach zbiór i znowu oprysk
Przy stosowaniu środków kontaktowych- niewątpliwie. A w plantacjach na tzw " handel "- prawie na pewno. No i przy założeniu , że non-stop będzie padał deszcz.Fungicydy wgłębne i układowe z reguły są dwuskładnikowe . Drugi składnik kontaktowy pozostaje na roślinie. Niektóre środki są tak skonstruowane że jeżeli wyschną na krzaku po oprysku, deszcz już ich tak szybko nie zmyje. Tak, że spoko.
11krzych pisze:Mam zamiar powtórzyć ten numer, czyli następny oprysk znowu przy objawach.
Chcesz przechytrzyć zarazę?. Po drugim zrzucie stonki..pardon... zarodników A-2 zarazy ziemniaczanej zza oceanu ,teraz to one występują w parze. Do 2005 r to sobie tylko bywały na krzakach a teraz sobie kopulują gdzie popadnie i śmieją się z ekohodowców. Weż taką Anię Rusałka. Kupiła sobie Tanos z cymoksanilem, który działa rownież na zarodniki pływkowe i opryskała swoje pomidorki kierując sie pogoda a nie wyglądem roślin.

Zycze powodzenia
Awatar użytkownika
AniaAnia
50p
50p
Posty: 77
Od: 14 mar 2011, o 22:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków /Liszki

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Czy przy temperaturze 27 stopni można wykonywać opryski na pomidorach? Chodzi mi o środek Signum. W ulotce nie ma żadnej informacji o temperaturze oprysku. Chciałabym zdążyć przed deszczami, bo zauważyłam plamy zarazy i szarej pleśni na liściach, na razie jest ładna pogoda, ale zastanawiam się czy nie jest za gorąco.. :? :?
Pozdrawiam,
Ania
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

AniaAnia

Odradzam Ci stosowanie Signum . Jest pięciokrotnie bardziej toksyczny od innych popularnych środków grzybobójczych .
Proponuje zapoznać się z artykułem :
http://www.agropogoda.pl/13761__Fungicy ... ternarioza
Tyczy się to i pomidora poza końcową częścią dotyczącą ochrony bulw.

Proponuje zamiast signum środki zawierające metalaksyl lub cymoksanil .

Pozdrawiam
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7527
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

:wit Byłam dzisaj na działce. Kwiatki na pomidorach dalej opadają,robia sie żółtawe na szypułkach,płatki szare i przy dotknięciu odpadaja. Czy to od pogody czy jakiejś chorubsko je zaatakowało? Pryskałam je tydzień Amistarem,a wcześniej Ridamolem. Nie chcę już wykonywać oprysków. Tak myślę ,że je po prostu już ogłowię. Liście i owoce wygladają ładnie.
Co radzicie?
Asia
Awatar użytkownika
AniaAnia
50p
50p
Posty: 77
Od: 14 mar 2011, o 22:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków /Liszki

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Dziękuję forumowicz za odpowiedź! :)
Prysnąć nie zdążyłam, gdyż.. się rozpadało! :shock: Oprócz Signum mam jeszcze Amistar i Miedzian.. :?
Poza tym co z tą temperaturą oprysku?

Pelasia: ja mam też podobny problem z kwiatami, pisał ktoś wcześniej, że to szara pleśń.. :?
Pozdrawiam,
Ania
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

AniaAnia
Jeżeli chcesz pryskać po tym deszczu, to jednym z tych preparatów:
Ekonom MC72,5WP
Helm-Cymi72,5WP
Tanos
Toska
są to preparaty wgłębne i zawierają one cymoksanil, który działa na zarodniki kiełkujące w kroplach wody .
Temperatura 27 st wydaje mi się za wysoka do oprysku , choć tak w ulotce do preparatów jak i w kartach charakterystyki brak jest danych na ten temat.

Pozdrawiam
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7527
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

:wit Widocznie za późno zrobiłam oprysk Amistarem.Bo wyczytałam że też jat na szarą pleśń. To co? ogłowić mam krzaki?
Asia
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Czy wszystkie zawiązki opadają ?.I czy przypadkiem nie jest to jedna odmiana z takim problemem?. W gruncie to czy pod folią ?. Czy robiłaś nawożenie dolistne jakimś złożonym nawozem ?.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
elik_49
1000p
1000p
Posty: 1442
Od: 15 mar 2009, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Asia one same się ogłowiły kiedy opadł kwiat.
Może to być też przyczyną niedokarmienia, kwiat żółknie i opada, doszłam do wniosku że moje na przeciery chyba właśnie zagłodziłam :cry: .
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

elik_49 pisze:Może to być też przyczyną niedokarmienia,
Właśnie. Regularne dokarmianie dolistne z mikroelementami/ miedź/ stanowi również ochronę przeciw chorobom bakteryjnym i grzybowym. Minimalizuje również skutki błędów w nawożeniu gleby , utrudnionego pobierania z gleby na skutek wahań wilgotności, pH , niedoborów w glebie.

Pozdrawiam
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7527
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

forumowiczpraktycznie dotyczy to wszystkich pomidorów.Jedynie zawiązuja sie jeszcze pomidory do suszenia.Oprysk robiłam Magiczną siła substrala no i tym też podlewałam ostatnio (co najmniej dwa razy w tygodniu).Pomidory rosną w gruncie.
Elik ale krzaki rosną dalej i kwitną nowe kwiatki ;:224(te wysokie) A na przeciery fakt ogłowił sie sam :roll:
Asia
aniaop
200p
200p
Posty: 232
Od: 17 maja 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

forumowicz a jak się zapatrujesz na REVUS 250SC? To jedyne oprócz miedziana i brawo co mogłam w moim zadu...iu dostać przeciw zarazie i alternariozie.Czy to ma sens? Czy lepiej to bravo? Pryskałam już akrobatem jakieś 2 tygodnie temu.Zarazy nie mam , ale prewencyjnie chciałam, ale widzę liście pojedyncze z objawami podchodzącymi pod alternariozę.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Jest to jeden z najmniej szkodliwych , wgłębnych preparatów przeciwgrzybowych:
Toksyczność ostra drogą pokarmową LD50: ... 5000 mg/kg

gdy tymczasem popularny Amistar;
Toksyczność ostra drogą pokarmową LD50: ... 2000 mg/kg
Widać, że Amistar jest 2,5 krotnie bardziej szkodliwy niż Revus
Niestety producent nie przewiduje zastosowania tego środka do pomidorów owocujących.
Bravo odpada. Jest środkiem kontaktowym. To lepiej będzie powtórzyć oprysk Acrobatem ponieważ on też zawiera środek kontaktowy- mankozeb ale oprócz niego jeszcze środek wgłębny -dimetomorf.

Pozdrawiam
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”