Droga
Halinko, witaj

! Cieszę się, że przyszłaś do mnie z wizytą, nawet późną porą... To prawda, upały w tym roku wyjątkowe, deszczu mało, trzeba poić przyrodę, włącznie z ptakami. Zazdroszczę Ci podróży, bo to zawsze poszerza horyzonty

. Ja, odwrotnie niż Ty, mam dom z ogrodem, więc na podróże już nie starcza (może kiedyś w przyszłości, jak spłacimy dom). ... Morwy mam pod dostatkiem, w tym roku rozdaję wszystkim znajomym, bo już nie chce mi się jej przerabiać...
Lecę zobaczyć, jak u Ciebie pod blokiem...
