Jak to jak? normalnie
Keczup robi się bez octu, dopiero na koniec jest dodawany, podobnie jak przyprawy ziołowe. Służy po prawdzie jako konserwant. Ja tam nie uważam za konieczny, gorący keczup zakręcić w słoikach i zakonserwowany jest...
U mnie przykładowo ostry keczup ostatnio: pomidory "bez soku i pestek" kilka kg (czyli sam miąższ- krócej zagęszczać starczy), cebula (1/3-1/4 ilości pomidorów), czosnek (parę główek; można też dawac na koniec, zmiażdżony) papryka słodka i ostra, kilka (chroni przed stratą witaminek), trochę oliwy (1/2-1/4 szklanki, absolutnie musi być choć kilka łyżek). Na
bardzo wolnym ogniu aż się rozpłynie.
Dodatku jabłek nie uważam, lecz smakowo pasują - co kto lubi. Nie więcej niż 1/3 ilości pomidorów. Można i inne jarzynki.
Jeśli będzie krótko gotowany, bez zagęszczania, to cebulę i paprykę lepiej wrzucić wcześniej na tłuszcz i zeszklić.
Po ugotowaniu dodać przyprawy ziołowe (u mnie lecą pełną garścią), obowiązkowo ziele angielskie, pasuje też pieprz, imbir, kolendra, goździki, gałka, cząber, kminek. Mozna też zrobić ze znaczną porcją gorczycy, w stylu musztardowym, ciekawy efekt.
Sól do smaku.
I to by było na tyle.
Cukier szczyptę jeśli kto lubi i ocet - jeśli kto lubi

można dać, do smaku. Uważam że to psuje smak, ale co kto lubi; dziś w modzie "smak słodko-kwaśny" we wszystkim...
Smaki słodko-kwaśne zwykle służą fabrykom do sprzedawania wody zamiast towaru. Taka moda.
Co rzekłszy idę zalewać śledzie w pigwowym occie, chyba już ostygł.
