
ogród Agaty (sure) - cz.2
- agnieszka72
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 3847
- Od: 22 lip 2008, o 20:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Agatko czytam cały czas ale czasu na pisanie brakuje
.

- Lusia 57
- 1000p
- Posty: 1429
- Od: 8 sty 2011, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kociewie
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Witaj Agato, ja tak jak Agnieszka śledzę Twój wątek, tyle ciekawych roślin u Ciebie rośnie ale tylko czasami coś napisze. Z braku czasu.
Barwinkiem obsadziłam rabatkę z krzewami aby jej nie pielić, rozrósł się i teraz muszę go przycinać bo wchodzi tam gdzie go nie chcę. A przy tym dziwnie rośnie bo w moich rabatkach (podlewanych) ciągle kopie kret więc barwinek w niektórych miejscach jest wyżej niż tawuła( taka podobna do Twojej Goldmound).
Wstawiłam zdjęcie całej mojej hortensji, możesz na nią zerknąć czy podobna jest do Twoich Anabelek?
Barwinkiem obsadziłam rabatkę z krzewami aby jej nie pielić, rozrósł się i teraz muszę go przycinać bo wchodzi tam gdzie go nie chcę. A przy tym dziwnie rośnie bo w moich rabatkach (podlewanych) ciągle kopie kret więc barwinek w niektórych miejscach jest wyżej niż tawuła( taka podobna do Twojej Goldmound).
Wstawiłam zdjęcie całej mojej hortensji, możesz na nią zerknąć czy podobna jest do Twoich Anabelek?
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Agnieszko, Lusiu, w takim razie miło mi, że chociaż czasem się odzywacie! 
Sadząc barwinek miałam pewne obawy przed jego zaborczością, mam nadzieję, że się za bardzo nie rozpanoszy. Teren jest ograniczony przez kostkę,. krawężnik i murek ogrodzenia, a z jednej strony drewniany taras, kamienie i rabatę. Tu może najbardziej zaszkodzić, ale minie trochę czasu, zanim do niej dojdzie. A przynajmniej może zagłuszy chwasty. Rośnie tam grupa dereni, w jakimś momencie byłoby trudno pielić pod nimi..
(wróciłam właśnie z kotką z zabiegu, bidulka śpi jeszcze, a ja dyżuruję)

Sadząc barwinek miałam pewne obawy przed jego zaborczością, mam nadzieję, że się za bardzo nie rozpanoszy. Teren jest ograniczony przez kostkę,. krawężnik i murek ogrodzenia, a z jednej strony drewniany taras, kamienie i rabatę. Tu może najbardziej zaszkodzić, ale minie trochę czasu, zanim do niej dojdzie. A przynajmniej może zagłuszy chwasty. Rośnie tam grupa dereni, w jakimś momencie byłoby trudno pielić pod nimi..
(wróciłam właśnie z kotką z zabiegu, bidulka śpi jeszcze, a ja dyżuruję)
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
-
- 100p
- Posty: 108
- Od: 16 kwie 2011, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Witaj Agato. Dziękuje za odwiedziny w moim ogrodzie. Przeszłam sie u Ciebie i od razu pozazdrościłam traw, które pięknie rosną. U mnie tylko te pospolite plenią sie jak szalone a ozdobne marnieją
Może masz jakiś przepis jak je hodować? Pozdrawiam

Pozdrawiam Magda
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Magdo, witaj!
Na razie nie wszystkie trawy rosną bujnie, dopisuje proso rózgowate, śmiałek darniowy, rozplenica japońska i owies wieczniezielony i to bez specjalnego wysiłku z mojej strony. Może one po prostu takie są? ;)
Na resztę czekam, szczególnie zależy mi na miskantach, które lubią chyba wilgoć (a teraz z tym u mnie krucho)

Na razie nie wszystkie trawy rosną bujnie, dopisuje proso rózgowate, śmiałek darniowy, rozplenica japońska i owies wieczniezielony i to bez specjalnego wysiłku z mojej strony. Może one po prostu takie są? ;)
Na resztę czekam, szczególnie zależy mi na miskantach, które lubią chyba wilgoć (a teraz z tym u mnie krucho)
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Agatko, tylko nie wszystkie lubią zimę i to jest najgorszeSure pisze: szczególnie zależy mi na miskantach, które lubią chyba wilgoć (a teraz z tym u mnie krucho)


- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
O, to zaskoczenie. Myślałam, ze są odporne na niskie temperatury...pamelka pisze:Agatko, tylko nie wszystkie lubią zimę i to jest najgorszeSure pisze: szczególnie zależy mi na miskantach, które lubią chyba wilgoć (a teraz z tym u mnie krucho)U mnie po zimie kilka odeszło w niepamięć
(muszę złożyć reklamację, miało padać w nocy, a na razie z zestawu deszczowego mam tylko chmury)
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- agnieszka72
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 3847
- Od: 22 lip 2008, o 20:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Ja tam ostatnio nie narzekam-w nocy leje ,w dzień w miarę tylko popołudnia strasznie parne.
I tak w kółko od kilku dni
.
I tak w kółko od kilku dni

- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
U mnie za to byla burza w nocy, grzmialo, blyskalo i dosc dobrze podlalo 

- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Aga, Jule, to znaczy, ze pogodę macie wymarzoną. Najlepiej, żeby padało tylko nocą, a dzień był słoneczny! ;)
Ja nie mam pojęcia, co w nocy się działo, bo spałam mocno, obudziłam się tylko raz, żeby sprawdzić, co z kotką, która wczoraj miała zabieg. Ale spała spokojnie... duży tez bardzo ładnie się zachowywał i opiekował się nią. Ale rano nie było widać śladów deszczu, pewnie nie padało wcale?
Ja nie mam pojęcia, co w nocy się działo, bo spałam mocno, obudziłam się tylko raz, żeby sprawdzić, co z kotką, która wczoraj miała zabieg. Ale spała spokojnie... duży tez bardzo ładnie się zachowywał i opiekował się nią. Ale rano nie było widać śladów deszczu, pewnie nie padało wcale?
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
U nas w nocy ładnie popadało, przynajmniej około 3 lało
Wszystko byłoby super, gdyby nie ten wiatr 


- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Oj tam, oj tam. Przecież Ty mieszkasz w zupełnie innym klimacie!! 

pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Strefa klimatyczna - wiatrowa 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Najlepszy wskaźnik na opady to zostawić na dworze taczkę
Taczka mi powiedziała że trochę popadało




Re: ogród Agaty (sure) - cz.2
Agatko, u mnie też pogoda się poprawiła - już ze dwie noce pada a w dzień dopisuje słoneczna aura... rośliny zdecydowanie doceniają to naturalne podlewanie (a nie to z węża)...
jaki zabieg miała czekoladka? sterylizacja? jak się dzisiaj ma? u mnie rok temu DJ-ek po zabiegu ledwo trzymał się na nogach, ale Greebuś dzielnie mu towarzyszył na każdym kroku opiekując się nim... to było przesłodkie...
jaki zabieg miała czekoladka? sterylizacja? jak się dzisiaj ma? u mnie rok temu DJ-ek po zabiegu ledwo trzymał się na nogach, ale Greebuś dzielnie mu towarzyszył na każdym kroku opiekując się nim... to było przesłodkie...