
Różanka w podróży 2011 - gloriadei
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
No wprost cudownie, tylko gdzie te cudne maluchy zamawiać żeby i u nas były takie dywany. 

- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Innocencię widziałam tydzień temu w Auchan (Warszawa ul.Modlińska). Zwróciłam uwagę na liście i faktycznie były zdrowe
. Chciałam ją nawet kupić, ale jak zobaczyłam swoje marzenie, czyli Lightkonigin Lucię, to ...zapomniałam o bożym świecie ...
.


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Ewciu, już wrzucam kolejne
Krysiu z tym zadbaniem to troszkę gorzej niż widac na zdjęciach ;)
Za Grahamkiem jest Golden Wings - moje marzenie!
Nelu i mi się zamarzył taki kącik
ale musiałabym go mocno zmniejszyć
Jest wiele białych róż ale ta ma w sobie to coś! Zdrowie jak zawsze najważniejsze!
Podobne walory miała jeszcze Escimo.
Witaj jesienna! zapraszam na ciąg dalszy
Comciu, mój też raczej pnący, przypuszczam, że na pokrój największy wpływ ma tu nasłonecznienie.
mój Graham ma duzo cienia i ciągnie w górę.
Gosiu
Noack idąc w ślad Kordesa wyprodukował dużo odpornych róż z ADR! W tym rosarium było ich trochę i pięknie się prezentowały.
Warto aby nasze szkółki rozejrzały się za licencją. http://www.noack-rosen.de/neu/index.php?page=3&lang=de
Taki krzew Grahama z powodzeniem u nas urośnie, juz kilka osób pokazywało podobne na forum.
Jedynie po ostrzejszej zimie musi troszkę nadrobić.
Maju jak pisze Rozeta, Warszawa juz oferuje jedną odmianę
Rozetko, obie warte zakupu!
Zapomniałam dodać wczoraj, że Innocencia, Play Rose i Schone Dortmunderin to oczywiście ADR-ki!
kolejne zdjęcia:
Bad Birnbach i Celina - obie ADR, błyszczące, zdrowe liście, polecam!


tu Nasza róża Chopin - chyba jedyna polska odmiana ale widać doceniana- całe poletko dla niej przeznaczyli ;)

i kolejny hit- Gartnerfreude Kordesa - piękny, architektoniczny pokrój, intensywny kolor, (aż aparat sfiksował :P )
krzaczki dorodne z długimi pędami zakończonymi wielkimi kiściami kwiatów,
połączyłabym ją w rabacie mieszanej z trawami i gipsówką

i dla Krysi - Golden Wings - ślicznotka!


Krysiu z tym zadbaniem to troszkę gorzej niż widac na zdjęciach ;)
Za Grahamkiem jest Golden Wings - moje marzenie!

Nelu i mi się zamarzył taki kącik


Jest wiele białych róż ale ta ma w sobie to coś! Zdrowie jak zawsze najważniejsze!
Podobne walory miała jeszcze Escimo.
Witaj jesienna! zapraszam na ciąg dalszy

Comciu, mój też raczej pnący, przypuszczam, że na pokrój największy wpływ ma tu nasłonecznienie.
mój Graham ma duzo cienia i ciągnie w górę.
Gosiu
Noack idąc w ślad Kordesa wyprodukował dużo odpornych róż z ADR! W tym rosarium było ich trochę i pięknie się prezentowały.
Warto aby nasze szkółki rozejrzały się za licencją. http://www.noack-rosen.de/neu/index.php?page=3&lang=de
Taki krzew Grahama z powodzeniem u nas urośnie, juz kilka osób pokazywało podobne na forum.
Jedynie po ostrzejszej zimie musi troszkę nadrobić.
Maju jak pisze Rozeta, Warszawa juz oferuje jedną odmianę

Rozetko, obie warte zakupu!

Zapomniałam dodać wczoraj, że Innocencia, Play Rose i Schone Dortmunderin to oczywiście ADR-ki!
kolejne zdjęcia:
Bad Birnbach i Celina - obie ADR, błyszczące, zdrowe liście, polecam!


tu Nasza róża Chopin - chyba jedyna polska odmiana ale widać doceniana- całe poletko dla niej przeznaczyli ;)

i kolejny hit- Gartnerfreude Kordesa - piękny, architektoniczny pokrój, intensywny kolor, (aż aparat sfiksował :P )
krzaczki dorodne z długimi pędami zakończonymi wielkimi kiściami kwiatów,
połączyłabym ją w rabacie mieszanej z trawami i gipsówką

i dla Krysi - Golden Wings - ślicznotka!


- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Pięknie wyglądają takie różane poletka.
Oglądam róże ze strony Noack -piękne i jakie mało popularne odmiany.
Ech kiedy u nas będzie taki wybór.
Oglądam róże ze strony Noack -piękne i jakie mało popularne odmiany.
Ech kiedy u nas będzie taki wybór.
Pozdrawiam Ida
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Ewuś ,
dziękuję bardzo.
Jakoś ostatnio tego typu kwiaty różane zauważam.
Mnie ostatnio na wycieczce po ogrodach francuskich wpadła w oko wspaniała, pnąca Mermaid.
Oplata pięknie dom Moneta. Też ma podobne kwiaty. I takie ogromne.
Szkoda tylko, że jest podobno mało odporna na naszą zimę. Bo tam to olbrzym. Ale w tamtych okolicach nie trafiają się tak niskie temperatury zimą , jak u nas. Musiałaby startować po każdej zimie od nowa. Może w południowych i zachodnich rejonach Polski ma jakieś szanse ?
na razie z takich o podobnych kwiatach - o pojedynczych i dużych płatkach - mam Nevadę. Dopiero tej zimy okaże się, jak da sobie radę w moim ogrodzie.




Mnie ostatnio na wycieczce po ogrodach francuskich wpadła w oko wspaniała, pnąca Mermaid.
Oplata pięknie dom Moneta. Też ma podobne kwiaty. I takie ogromne.

Szkoda tylko, że jest podobno mało odporna na naszą zimę. Bo tam to olbrzym. Ale w tamtych okolicach nie trafiają się tak niskie temperatury zimą , jak u nas. Musiałaby startować po każdej zimie od nowa. Może w południowych i zachodnich rejonach Polski ma jakieś szanse ?
na razie z takich o podobnych kwiatach - o pojedynczych i dużych płatkach - mam Nevadę. Dopiero tej zimy okaże się, jak da sobie radę w moim ogrodzie.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Lemko,
mi też takie poletka różane podpasowały
chociaż nie wiele z nas może sobie pozwolić na takie mnogie nasadzenia jednej odmiany,
miejsca mało a chciałoby się mieć wiele odmian :P
Ale staram się sadzić przynajmniej po 3 sztuki razem, wtedy od razu efekt jest lepszy, więcej kwiatów kwitnie na raz i dłużej utrzymuje się kolor na rabacie.
DO tych róż Noacka wzdycham od dawna ...
Mamy już wykupione licencje Kordesa, Tantau, Poulsen... może przyjdzie czas na Noacka .
Z jego róż mam tylko Heidetraum - to ich wizytówka, zdrowa, długo i obficie kwitnąca róża rabatowa.
Krysiu
przyznam się, że ja podobnie ;) z jednej strony uwielbiam te bardzo pełne wypchane płatkami jak Gloire de Dijon a z drugiej kocham też te proste pięciopłatkowe o delikatnym uroku
Mermaid powinien wytrzymać na zachodzie kraju. Trzeba by przetestować go u nas bo do tej pory chyba nikt jej jeszcze nie sadził.
Nevada jest raczej odporniejsza, jestem pewna, że dobrze ci przezimuje. Oliwka ma już spory krzew!
W Dortmund widziałam też ogromne krzewy Nevady jak nasze rugosy ale miały akurat po jednym-dwa kwiatki . Za to w czerwcu to musi być zjawisko!
TinyPic coś odmawia dzisiaj współpracy więc wstawiam przez fotosik
może coś z bardziej znanych odmian:
Pastela i Granny Poulsena

Maxivita i Baronesse

wszystkie rosły zdrowiutko i kwitły obficie, z miejsca przeniosłabym je do ogródka!
jeszcze pergola, którą chciałabym skopiować u siebie przy tarasie,
górą będą winogrona a przy kolumnach róże pnące
na taki efekt muszę poczekać minimum trzy lata, ale chyba warto uzbroić się w cierpliwość...


mi też takie poletka różane podpasowały

chociaż nie wiele z nas może sobie pozwolić na takie mnogie nasadzenia jednej odmiany,
miejsca mało a chciałoby się mieć wiele odmian :P
Ale staram się sadzić przynajmniej po 3 sztuki razem, wtedy od razu efekt jest lepszy, więcej kwiatów kwitnie na raz i dłużej utrzymuje się kolor na rabacie.

DO tych róż Noacka wzdycham od dawna ...

Mamy już wykupione licencje Kordesa, Tantau, Poulsen... może przyjdzie czas na Noacka .
Z jego róż mam tylko Heidetraum - to ich wizytówka, zdrowa, długo i obficie kwitnąca róża rabatowa.
Krysiu

przyznam się, że ja podobnie ;) z jednej strony uwielbiam te bardzo pełne wypchane płatkami jak Gloire de Dijon a z drugiej kocham też te proste pięciopłatkowe o delikatnym uroku

Mermaid powinien wytrzymać na zachodzie kraju. Trzeba by przetestować go u nas bo do tej pory chyba nikt jej jeszcze nie sadził.
Nevada jest raczej odporniejsza, jestem pewna, że dobrze ci przezimuje. Oliwka ma już spory krzew!
W Dortmund widziałam też ogromne krzewy Nevady jak nasze rugosy ale miały akurat po jednym-dwa kwiatki . Za to w czerwcu to musi być zjawisko!
TinyPic coś odmawia dzisiaj współpracy więc wstawiam przez fotosik
może coś z bardziej znanych odmian:
Pastela i Granny Poulsena


Maxivita i Baronesse


wszystkie rosły zdrowiutko i kwitły obficie, z miejsca przeniosłabym je do ogródka!
jeszcze pergola, którą chciałabym skopiować u siebie przy tarasie,
górą będą winogrona a przy kolumnach róże pnące

na taki efekt muszę poczekać minimum trzy lata, ale chyba warto uzbroić się w cierpliwość...

- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
jeszcze pergola, którą chciałabym skopiować u siebie przy tarasie,
górą będą winogrona a przy kolumnach róże pnące
na taki efekt muszę poczekać minimum trzy lata, ale chyba warto uzbroić się w cierpliwość...
Witaj Ewo, Twój nowy ogród to duże wyzwanie. Czytam co zrobisz na kolumnach altanki i już nie mogę się doczekać kiedy zaprezentujesz na forum swoje dzieło. Czy to będą róże o pełnych kwiatach tak jak ma AniaDS przy filarach.

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Ewuniu piękne widoki pokazujesz.....tylko utrwalają różaną miłość
Cieszę sie że Chopin został doceniony....ja jestem czarowana tą różą, jest przepiękna, bardzo zdrowa i aż nieprawdopodobnie długo kwitnie. Sadzona tej wiosny jest wielkim ukwieconym krzaczorem....aż nie do uwierzenia, że takim młodziutkim 


- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Ewcia,
piękne te rabatówki. Ale już na nie nie patrzę, bo nic mi z trawnika nie zostanie
A już po sąsiedzku wszystko zajęte.
Miłego dnia



A już po sąsiedzku wszystko zajęte.

Miłego dnia


- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
O rany
Widzę te pergolę oczyma duszy. Już mi się podoba, choć to dopiero pomysł.

- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Masz czarowne róże Ewciu
. I wielką wiedzę
. Cieszę się, że tu trafilam.
Pozdrawiam


Pozdrawiam
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
EWCIU teraz dopiero sie dowiedziałam ,że zwiedzałam ten ogrod ,ale w maju .Byliśmy wtedy tylko w ZOO . Miałam akuratnie odwiedziny z tamtych stron Już oczyma wyobrżni wizę tę obrośniętą różami pergolę 

- _ninetta_
- 1000p
- Posty: 1361
- Od: 19 maja 2010, o 01:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Pięknie prezentuje się dywanik z Schone Dortmunderin. Super, że można pooglądać rabaty złożone z tych samych różyczek, widać wtedy przede wszystkim intensywność kwitnienia a w ogrodzie nikt z nas nie ma wystarczająco tyle miejsca, żeby sadzić po kilka sztuk tej samej róży.
Granny też robi wrażenie
Granny też robi wrażenie

- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16302
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Ewo, ja z pytaniem. Czytam w szkółkach sprzedajacych róże, że jesienią należy je ciąć. Wszystkie pędy na jednej wysokości, mniej więcej pół metra nad ziemią. Drugie cięcie, wiadomo, głębsze i wiosną. Ja nigdy nie przycinałam róż jesienią. Może to źle.
A jak wy, forumki różane, robicie?
A jak wy, forumki różane, robicie?
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Zgadzam się co do Noacka,mam jego odmianę róży pnącej Rosarium Dortmund...i mimo ,że rośnie w miejscu cienistym jest pozbawiona plamistości ,i rwie się do kwitnienia...ale będzie znowu przesadzana...na bardziej słoneczne miejsce...
Hodowca ten ma sporo róż o małych kwiatach ,ale w gronach...lubię takie masy kwiatów,marzą mi się takie girlandy , ale na takie trzeba poczekać ,i to parę dobrych lat...
Wanda ja tnę tylko wiosną...


Wanda ja tnę tylko wiosną...

Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości