Kwiatoterapia u Asi *** część II

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II

Post »

Asiu polowanie udane..tyle pięknych róż u Ciebie kwitnie...
Podzielam zachwyt nad Laguną ... ;:108 u mnie dopiero niedawno rozwinęła kwiaty i jestem zauroczona,zresztą rok temu u koleżanki ...wygląd jej utwierdził mnie w przekonaniu ,że i ona musi się znaleźć u mnie... :wink:
Zazdroszczę bliskości Powsina,...też pewnie bym wyruszyła na zwiady...co i jak... :D
James Galwey bardzo mnie korcił,tym bardziej ,że w niedalekiej szkółce można było nabyć...Ale on wielki rośnie ...musiałam zrezygnować..Crocusa dopiero co zakopałam...nie wiem czy będzie miał kwiaty,jakby co będę do Ciebie przychodzić na przedstawienie... ;:196
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II

Post »

Asiu - ja tu jeszcze przyjadę :wink:
Cała przyjemność po mojej stronie - wpadnę jeszcze do Ciebie bo niestety dużo róż nie kwitło no i chciałabym jeszcze zwiedzić trochę Warszawy. Gdyby nie spóźnienie pociągu - 40 minut i podmyte tory - byłoby dobrze, niestety po ulewie było trochę niebezpiecznie.
Jak zakwitnie Bailando - zrób zdjęcie - jestem ciekawa jak będzie wyglądał z taką ilościom kwiatów.
Awatar użytkownika
asia0809
1000p
1000p
Posty: 2279
Od: 27 lut 2007, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II

Post »

Dorotko, przyjedź zatem do Warszawy, ja na wyprawę do OB zawsze chętna :D

Aniu Zielona, nie zapisałam sobie od kiedy siedzi na jajku i straciłam rachubę czasu :oops: .
Jeśli do niedzieli nic się nie wykluje to ją przegonię z koszyczka bo wydaje mi się, że ona przez to macierzyństwo prawie nic nie je.
Strasznie ambitnie podeszła do tematu.

Nelu, słyszałam, że lubicie z Anią podróżować, no więc ile z tym roboty. Wskakujecie w bolid i za 3 godzinki jesteście na miejscu ;:71 .
Fakt, że Galwaya posadziłam z tyłu rabaty. Niby młody a już rośnie w siłę.
Laguna za 2-3 lata powinna opleść słup i wtedy dopiero będzie widok.
Jej kwiaty są tak wypełnione i lekko przewieszające się, że najlepiej je podziwiać od dołu.

Gosiu, będzie mi bardzo miło :D .
Na razie na Bailando tylko jeden kwiatuszek ale niedługo się rozkręci, podobnie jak Larissa.
Awatar użytkownika
Jagodka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5401
Od: 24 sty 2011, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II

Post »

Witaj Asiu :wit .

Tyle pięknych róż w Twoim zaczarowanym ogrodzie , że nie wiedzieć , która ładniejsza ;:108 . Chyba ze wskazaniem na białą , przez jej delikatność , niewinność . Zapachy masz u siebie nieziemskie , nic tylko się upajać .
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25222
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II

Post »

Asia, to w tym roku zobaczysz w różnych porach różankę powsinską.
Myslałam, że Gosia, chciała zobaczyć różankę przy OB, tę którą zwiedzałyśmy w zeszłym roku.
A tu Powsin jednak był odwiedzony. :D
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II

Post »

Zazdroszczę Wam i spotkania i tej wyprawy :D
Awatar użytkownika
asia0809
1000p
1000p
Posty: 2279
Od: 27 lut 2007, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II

Post »

Jagódko, jak zakwitną lilie to dopiero będzie perfumeria :D

Gosiu, do Powsina to ja mogę nawet co tydzień. W zeszłym roku miałam bilet roczny i bywałam tam nawet w zimowych miesiącach.
Różanka w centrum to chusteczka do nosa w porównaniu z Powsinem, zresztą niedługo sama zobaczysz :D .
Przez 2-3 godziny oglądałyśmy z Gosią wyłącznie róże. Obejrzenie ogrodu w jedem dzień to mission immposible.
No chyba, że się nie ogląda roślin :;230

Aniu, 19 czerwca mamy zlot w Powsinie więc jak możesz to przybywaj.
Awatar użytkownika
an-ka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6978
Od: 12 sty 2009, o 21:10
Lokalizacja: Śląsk

Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II

Post »

Nadrobiłam,westchnęlam i zamarzyłam.Asieńko co by nie napisać to zawsze będzie naj.
Berlleburg się ocknęła i chyba będzie pięknie kwitła a już myślałam,że wypadnie.
Krokusa będę tak jak Nela oglądać u Ciebie ,no chyba,że zrobi miłą niespodziankę.
Mówisz-wsiadać i przyjeżdżać?Troszkę za daleko.Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II

Post »

Trochę mam za daleko, musiałabym załatwić tam chyba nocleg :?
Awatar użytkownika
Miiriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6147
Od: 13 maja 2007, o 00:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II

Post »

wow - jaki różany festiwal .... podziwiam :)
Pozostawić ciepły ślad na czyjejś ręce... - Bernadetta
Zapraszam pod Krzywą Jabłoń: Miiriam ; Rok 2012 ; Rok 2013
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25222
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II

Post »

Ale nocleg może być u mnie :D
Do W-wy tylko godzinka jazdy.
Awatar użytkownika
Sure
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3527
Od: 5 lip 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: północ

Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II

Post »

asia0809 pisze:Agatko, jak to? Nie przeszły w negocjacjach? Przecież róże to kwintesencja ogrodu.
Ale nic na siłę, może jeszcze kiedyś się Wam odmieni. Jeszcze parę miesięcy na forum i kto wie.
nie wiem, czy jest szansa na jakąś odmianę, bo m. na forum nie bywa... ;)
Ale tak sobie myślę, że nic pewnego, bo przy wykańczaniu zakątka pod dębami na pewno pozmieniam to i owo. No i może się zmieszczą, tylko musiałyby być "dziko - leśne"! No i wygrać z konwaliami i paprociami!!

zazdroszczę wycieczki do Powsina.. :roll:
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
Awatar użytkownika
asia0809
1000p
1000p
Posty: 2279
Od: 27 lut 2007, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II

Post »

Kochane, dziękuję wszystkim za odwiedziny ;:4 . Miło mi, że do mnie zaglądacie :D .

An-ko, u mnie Barleburg mało nie poszły pod widły. Jedna była zielona a pozostałe - czarne.
Ale na szczęście odbiły i już pięknie kwitną.
Gdyby nie te nasze kiepskie drogi to podróże na pewno nie trwałyby tak długo, szkoda :( .
Po autostradzie 300km to pikuś a tak to można jechać i 5-6 a czasem nawet dłużej.

Agatko, dziko-leśnie róże powiadasz? ;:224 może być ciężko.
A z konwaliami to chyba jeszcze nikt nie wygrał, no chyba, że Roundap :;230 .

Dzisiejsze świeżutkie fotki:

Moja ulubiona piwonia Sarah Bernhardt i rozkwitająca Bonica

Obrazek Obrazek

Zaide i Wildeve

Obrazek Obrazek

Uetersener Rosenprincessin i pierwszy kwiatek Angeli

Obrazek Obrazek

Barleburg Castle i RU (ale się postarała :D )

Obrazek Obrazek

Pierwszy kwiatek Pierre de Ronsard i Rosenfee

Obrazek Obrazek

Home & Garden i widoczek na Gartentraume :D

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Tosia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12603
Od: 13 mar 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chorzów

Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II

Post »

Różana Panienko pozdrawiam i podziwiam! ;:196 :wit
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Awatar użytkownika
Gencjana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3031
Od: 27 sty 2010, o 22:14
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II

Post »

Asiu, widzę, że najwięcej masz chyba bladoróżowych, delikatnych róż. Czy są odbiciem osobowości? :D Waciki też by
potwierdzały.
Pozdrawiam.Adrianna
Moje wątki Aktualny
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”