
Ogród Elizabetki po góralsku
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Witaj Aniu.
To znaczy, że zupę też można robić w tym kociołku?
Słyszałam o kociołkach węgierskich, w których robi się ich słynny gulasz ale to chyba inny kociołek. W zasadzie co za różnica i to garnek i to garnek.
Aniu ale jak by co to poproszę o przepis na taką zupę z kociołka. Myślę, że otworzymy nowy temat ....gotowanie w kociołku.
Dzięki za odwiedzinki i pozdróweczki

To znaczy, że zupę też można robić w tym kociołku?
Słyszałam o kociołkach węgierskich, w których robi się ich słynny gulasz ale to chyba inny kociołek. W zasadzie co za różnica i to garnek i to garnek.
Aniu ale jak by co to poproszę o przepis na taką zupę z kociołka. Myślę, że otworzymy nowy temat ....gotowanie w kociołku.

Dzięki za odwiedzinki i pozdróweczki

- k-c
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2284
- Od: 3 wrz 2007, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
ale tu smakołyk się gotuje
mniam mniam palce lizać ....
dawno tu nic nie pisałem ale nadszedł czas by to zmienić :P ale cóż tyle zajęć a czasu wiecznie brak ...

dawno tu nic nie pisałem ale nadszedł czas by to zmienić :P ale cóż tyle zajęć a czasu wiecznie brak ...
pozdrawiam, Karol
moje wątki
moje wątki
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Och Karolku skąd ja to znam....ten ciagły brak czasu.k-c pisze:ale tu smakołyk się gotujemniam mniam palce lizać ....
dawno tu nic nie pisałem ale nadszedł czas by to zmienić :P ale cóż tyle zajęć a czasu wiecznie brak ...
Cieszę się, że mnie odwiedziłeś i to bardzo...mam nadzieję, że miło spędziłeś u mnie czas.
Dzięki i pozdrawiam,

- anulka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2462
- Od: 23 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Elu u nas na taką zupkę mówi się ''rumpuć''.Wkłada się jakies kawałki mięsa i duzo warzyw.Dobrze jest by była fasola szparagowa ta szeroka, kalarepka,marchewka,ziemniaczki zielona pietruszka i co dusza zapragnie.To wszystko gotuje się w tym kociołku z tym mięskiem i obiad gotowy.Ja bardzo lubię takie warzywka ugotowac na golonce-a potem goloneczkę z musztardą wpałaszować.Tłuscinka obowiązkowo!!!!JUz mi slina cieknie a tu trzeba isc spać
a na głodniaka to cięzko 


- jolciajci
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1588
- Od: 26 lut 2007, o 13:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
I ja też zrobiłam się głodna Elizabetko
Piękna ta cieszynianka :P , ja już mam bo dostałam od Grażynki - Kogry i chodzę koło niej jak koło jajka
Chyba pójdę do lodówki posprawdzać co tam jest bo na pewno na głodnego lulu nie idę
Przydał by mi się taki kociołek

Piękna ta cieszynianka :P , ja już mam bo dostałam od Grażynki - Kogry i chodzę koło niej jak koło jajka

Chyba pójdę do lodówki posprawdzać co tam jest bo na pewno na głodnego lulu nie idę

Przydał by mi się taki kociołek

Jestem jaka jestem - pozdrawiam serdecznie Jola
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Dzięki Aniu .... powiem Ci szczerze, że takie zwykłe najprostsze rumpucie są najlepsze. Ojejku ale mi smaka narobiłaś tym bardziej, że są młodziutkie warzywa i można to jeść praktycznie na okrągło i się nie znudzi.anulka pisze:Elu u nas na taką zupkę mówi się ''rumpuć''.Wkłada się jakies kawałki mięsa i duzo warzyw.Dobrze jest by była fasola szparagowa ta szeroka, kalarepka,marchewka,ziemniaczki zielona pietruszka i co dusza zapragnie.To wszystko gotuje się w tym kociołku z tym mięskiem i obiad gotowy.Ja bardzo lubię takie warzywka ugotowac na golonce-a potem goloneczkę z musztardą wpałaszować.Tłuscinka obowiązkowo!!!!już mi slina cieknie a tu trzeba isc spaća na głodniaka to cięzko
Fajnie.

Miłego rumpuciowania życzę.

- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Jolusia muszę tylko zobaczyć Twoją cieszyniankę....jak się dokopię przez wszystkie ogródkijolciajci pisze:I ja też zrobiłam się głodna Elizabetko![]()
Piękna ta cieszynianka :P , ja już mam bo dostałam od Grażynki - Kogry i chodzę koło niej jak koło jajka![]()
Chyba pójdę do lodówki posprawdzać co tam jest bo na pewno na głodnego lulu nie idę![]()
Przydał by mi się taki kociołek

...ja też traktuję ją jak jajko. Ja też bym coś schrupała a tu trzeba czekać do soboty o ile deszczyk nie pokropi.

Fakt jest bardzo potrzebny ale nie w sobotę...proszę...

W zwykłym garnku aluminiowym bez plastikowych uchwytów też można zrobić tą prażonkę.
Właśnie po raz pierwszy jadłam z takiego gara i była prima....a trochę metalu też się przyda.




- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Jolko mam nadzieję, że smakowało.
Ja to mogę Tobie pozazdrościć przepięknych okazów ogródkowych .....u mnie pustawo ale stopniowo dosadzam. Ostatnio wsadziłam dynie i ciekawe jak tam się mają. Przydałby się jakiś nadzór forumków, jak mnie tam nie ma. Tak po sąsiedzku. Pozdrawiam Cię Jolko cieplutko i pa.
Miło mi Janku, że mnie znalazłeś i że Ci sie podoba. Wyobraź sobie, że w tej chwili też tylko mogę patrzę na zdjęcia i podziwiać. Dzięki za bardzo miłe odwiedzinki.
Kryśko adres Ci podam i koniec czerwca jest nasz
Mam urlop. 

Ja to mogę Tobie pozazdrościć przepięknych okazów ogródkowych .....u mnie pustawo ale stopniowo dosadzam. Ostatnio wsadziłam dynie i ciekawe jak tam się mają. Przydałby się jakiś nadzór forumków, jak mnie tam nie ma. Tak po sąsiedzku. Pozdrawiam Cię Jolko cieplutko i pa.

Miło mi Janku, że mnie znalazłeś i że Ci sie podoba. Wyobraź sobie, że w tej chwili też tylko mogę patrzę na zdjęcia i podziwiać. Dzięki za bardzo miłe odwiedzinki.

Kryśko adres Ci podam i koniec czerwca jest nasz

