Witam serdecznie po dość długiej nieobecności.
Wraz z nadejściem wiosny postanowiłam odświeżyć mój wątek, bo niektóre owadożerki dosyć ładnie podrosły.
Przedstawiam Wam roślinkę, która nie jest łatwa w hodowli, jednak dziesięć miesięcy znoszenia jej humorków przyniosło oczekiwane efekty i zaczęła ładnie rosnąć.
Heliamphora x midoxa
Cephalotus follicularis - po przygodzie z grzybami myślałam, że nic z niego nie będzie... Jednak wykazał się silną wolą życia i zaczął rosnąć w mgnieniu oka
Po skąpaniu się w promieniach słonecznych zakwitło kilka tłustoszy, a reszta próbuje wziąć z nich przykład i także wytwarza malutkie pączki kwiatów:
"pinguicula gracilis x moctezumae"
pinguicula weser
pinguicula tina
A oto, co się dzieje z każdym przypadkowo oderwanym liściem tłustosza...

Po położeniu listka na mokrym torfie po upływie ok dziesięciu dni zaczyna się pojawiać na nim malutka roślinka, często więcej niż jedna
Serdecznie pozdrawiam i życzę dużo, dużo słoneczka
