Nasze działki część II

[Anna Guba]

Tak , koniec zimy a u mnie dzisiaj rano - 23

[maryla-56_56]

Alinko chyba będziesz musiała wytrzymać trochę dłużej
Dobrze, ze na parapetach wschodzą to troszkę weselej.
Dzidziu ty też siej na parapety, bo jeszcze poczekasz.
Aniu współczuję jak ja nienawidzę mrozu!
Ja też siedzę już jak na bombie, niedługo działki będą mi się śniły.
Chyba, że ..... po niedzieli...... zawita .....i
Och jakby było fajnie.
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu.

[Margo2]

Patrząc na długoterminową to jednak nie będzie wcześniejszej wiosny
Może trochę wczesniej niż w zeszłym roku, ale mimo wszystko przyjdzie normalnie.
A ja tak liczyłam na więcej.

[Tosia1]

Gosiu, nie trać nadzieji. Wszak to jeszcze 17 dni!!!!!!Wszystko się może zdarzyć.

[tara]

dziewczynki ja co prawda hortensji na zimę nie obcinam, ale obserwuję już chyba ze trzy lata pewien ogródek w mojej okolicy - tam co roku ścięte jesienią są hortensje na wysokość ok.30 cm, przysypane piaskiem a wiecie jakie tam są co roku piękne, w tym roku obiecuję sobie zrobię fotki.

Marylko powojnik bylinowy pięknie wschodzi strzele potem fotkę pierwszy raz siałam widać nasionka od serca

[tara]

Marylko poprawiłam się fotka już jest, zapraszam
a przy okazji to sobie zerwałam lilie biała bo mi się podobała

[amba19]

Marylko - co ja wyczytałam - że masz zamiar zaniedbywać Forum w tym roku Ani mi się waż! ;:78
To ja całą zimę czekam na wiosnę u Ciebie i nie zobaczę jak za tym pięknym drewnianym płotem rodzi się ogród . O nie ! Tego mi chyba nie zrobisz!
Jak mi się podobają Twoje płoty! One tworzą taki prawdziwy wiejski nastrój. Mam nadzieję że nie planujesz ich likwidacji??????

[maryla-56_56]

Gosiu i ja liczyłam, że od początku marca będę już grzebać..
A tu nic, na wieś za zimno, na działkach lód- potem pewnie będzie błoto.
Trudno przeżyjemy, przerabiamy to co roku.
Tosiu gdyby tak za tydzień przyszła wiosenka, byłabym mile zaskoczona. ;:26

Aniu ja ścinałam hortensję wiosną (niebieska) i kwitła na tegorocznych. Trzeba popróbować.
Byłam, widziałam klematisy. U mnie wzeszły granatowe. Na białe czekam.

Marysiu, nie w tym sensie zaniedbywać żeby nie pokazać własnej pracy.
Tylko na wsi nie mam internetu (bezprzewodowego też), więc w tym rzecz.
Płot zostaje! Już były plany co do niego, spodobał się nam z pustaka łupanego, ale to już nie aktualne.
Za ładny byłby płot do reszty. Pewnie jeszcze wiele będzie pomysłów przychodziło do głowy, ale ostateczna wersja -
odnawiamy ten co jest.
U nas w nocy -7, w dzień +3.
Pozdrawiam.

[Anna Guba]

Marylka , czy cała Polska będzie w twoich klematisach , gdzie nie zajrzę tam piszą ,że wschodzą twoje klematisy.Pięknie je rozsiałaś

[tara]

Aniu a wiesz jaka to radocha wejść do ogródka o: Marylka kwitnie, o Ola jaka dziś piękna, Gosia a tam Ewa, Pszczółka, Halinka, Jola, Dala, Ania, Krysia itd.............................. ja bardzo lubię kwiatki nazywać po imieniu są mi takie bliskie, lubię z nimi pogadać, czasem się poskarżę na los albo chwalę się jak głupia swoimi radościami, one pięknie umieją słuchać,
dobrze czuję się w ich towarzystwie, pozdrawiam

[Anna Guba]

Taruniu , to widze ,ze my jednakowe wariatki co mówimy do kwiatków i nazywamy po swojemu.

[Tosia1]

:P Tara, to Ty też gadasz do kwiatków! Myślałam,że tylko ja taka wariatka jestem!!!Jakby ktoś sie schowała za płotem i popatrzył na mnie jak jestem sama na ogródku, to pomyślałby,że nie wszystko ze mną dobrze. Czekam na tą wiosnę jak na zbawienie. Jeszcze 14 dni!!!!
Marylko, jak nie ma internetu, to nic nie poradzisz, ale jak wrócisz do Płocka, to będziesz wklejać fotki. Tylko dobry i pojemny aparat foto.Podziwiam Cię za rozmnożenie klematisów!!!

[RomciaW]

Będziesz miała co relacjonować Tylko żebyś w tym ferworze ,nie zapomniała o aparacie

[amba19]

Marysiu,
Płot zostaje! Już były plany co do niego, spodobał się nam z pustaka łupanego, ale to już nie aktualne.
Za ładny byłby płot do reszty. Pewnie jeszcze wiele będzie pomysłów przychodziło do głowy, ale ostateczna wersja -
odnawiamy ten co jest.
U nas w nocy -7, w dzień +3.
Pozdrawiam.

Marylko Tak się cieszę że płot zostaje. Wiesz ja niedawno znalazłam się przypadkiem w dzielnicy Gdańska gdzie się wychowałam i przed jednym z domków zobaczyłam taki sam płot, jaki był przed moim domem. Na tym płocie leżała zawsze moja kotka Maja i spuszczała lanie wszystkim okolicznym psom. Nie mogłam się opanować i we wtorek pojechałam specjalnie z aparatem.....żeby sfotografować płot Czy ja nie jestem stuknięta?

[maryla-56_56]

Witajcie Kochane.
Cały czas z przyjemnoscie buszuję po Waszych ogródkach. zaniedbując swój watek

Aniu gdybym wiedziała, ze będzie wielu chętnych to bym zebrała wszystkie nasionka.
Ale one nie wszystkie wschodzą, klematisy są trudne do wyhodowania.
U mnie sporo wzeszło i kilka już się wyłożyło.

Aniu Taro życzę ci żebyś ze mną rozmawiała w ogródku
Niech ci ładnie urosną.
Aniu, Tosiu nie wariatki i nie same.
W ubiegłym roku tangucki udało się wyhodować, zobaczymy czy teraz się uda.
Na pewno fotki będą, chociaż pewnie z poślizgiem.

Romciu nie zdarza mi się zapomnieć o aparacie. Ale zapominam o robieniu zdjęć i są potem z sesji wieczarowej .

Marysiu byłam, widziałam fajny płotek. Cieszę się, że mój się komuś podoba.
Będzie troszkę z nim pracy, żeby doprowadzić do odpowiedniego stanu.
Siedzę już jak na szpilkach, może w następny weekend zaplanujemy wyjazd.
Oby pogoda dopisała.
Pozdrawiam serdecznie.