Mój ogród przy lesie cz.4
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Mój ogród przy lesie cz.4
Witaj Tajko
Piękne czosnki i jaka mnogość gatunków. Też je bardzo lubię.
Zazdroszczę spotkania będzie super.
Piękne czosnki i jaka mnogość gatunków. Też je bardzo lubię.
Zazdroszczę spotkania będzie super.
-
- 1000p
- Posty: 2082
- Od: 17 mar 2010, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chojnów / dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Mój ogród przy lesie cz.4
Piękne masz czosnki Tajko i w takich ilościach
Ja do niedawna chorowałem na Allium siculum (Nectaroscordum) ale udało mi się go w końcu zdobyć podobnie jak czosnek Schuberta
Pamelko zaciekawiło mnie Twoje zdjęcie czosnku główkowatego. Do tej pory znałem tę roślinę wyłącznie z innych zdjęć lecz wydawał mi się on nieciekawy i nie wart zachodu.
Coś mi się wydaje że Twoje zdjęcie zmieniło ten stan rzeczy

Ja do niedawna chorowałem na Allium siculum (Nectaroscordum) ale udało mi się go w końcu zdobyć podobnie jak czosnek Schuberta

Pamelko zaciekawiło mnie Twoje zdjęcie czosnku główkowatego. Do tej pory znałem tę roślinę wyłącznie z innych zdjęć lecz wydawał mi się on nieciekawy i nie wart zachodu.
Coś mi się wydaje że Twoje zdjęcie zmieniło ten stan rzeczy

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.4
Dorotko witaj.
Cieszę się, że mnie odwiedziłaś.
Rozwary, to tak odporne rośliny, że kwitną u mnie nawet pod jałowcami, boję się je z tamtąd zabrać, gdyż słyszałam, że mają korzeń palowy i nie lubią przesadzania. Przesadziłam jesienią jednego na próbę, przyjąć się przyjął, tylko nie wiem, czy zakwitnie w przyszłym roku.
Liliowce z kapersów nie wszystkie zakwitają w tym samym roku, mam kilka jeszcze do zakwitnięcia.
Krysiuniu dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Co do spotkania także się cieszę, że poznam wiele osób z Forum.
Pozdrawiam serdecznie.
Krzysiu witaj. Cieszę się, że podobały Ci się moje czosnki, choć to takie pospolite odmiany, a odmiany Schubert jeszcze nie spotkałam, także takiego, który pokazała Jola- bardzo mi się podobał, podobnie jak Tobie, jest śliczny, będę na niego polowała jesienią.

Rozwary, to tak odporne rośliny, że kwitną u mnie nawet pod jałowcami, boję się je z tamtąd zabrać, gdyż słyszałam, że mają korzeń palowy i nie lubią przesadzania. Przesadziłam jesienią jednego na próbę, przyjąć się przyjął, tylko nie wiem, czy zakwitnie w przyszłym roku.
Liliowce z kapersów nie wszystkie zakwitają w tym samym roku, mam kilka jeszcze do zakwitnięcia.

Krysiuniu dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.

Co do spotkania także się cieszę, że poznam wiele osób z Forum.
Pozdrawiam serdecznie.

Krzysiu witaj. Cieszę się, że podobały Ci się moje czosnki, choć to takie pospolite odmiany, a odmiany Schubert jeszcze nie spotkałam, także takiego, który pokazała Jola- bardzo mi się podobał, podobnie jak Tobie, jest śliczny, będę na niego polowała jesienią.

- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Mój ogród przy lesie cz.4
Piękne czosnki, takiego żółtego mi brakuje, nie mogłam go dostać nigdzie ostatnio
Szukałam i w tamtym roku i niedawno też

Szukałam i w tamtym roku i niedawno też

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.4
Aneczko dziękuję.
W naszych sklepach tego żółtego, południowego czosnku nie brakowało.
Jeśli go nie dostaniesz nigdzie, to Ci ukopię kilka cebulek, jeśli przypomnisz, ale chyba po kwitnieniu.
W naszych sklepach tego żółtego, południowego czosnku nie brakowało.
Jeśli go nie dostaniesz nigdzie, to Ci ukopię kilka cebulek, jeśli przypomnisz, ale chyba po kwitnieniu.

- AnowiB
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 748
- Od: 19 paź 2010, o 14:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Mój ogród przy lesie cz.4
Witaj Tajeczko też mam posadzone takie czosnki,oprócz nich jeszcze niebieski...odmiana hair też do mnie nie przemawia,taka roztrzepana..... 

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.4
Iwonko witaj.
O niebieskich czosnkach także nie wiedziałam.
Wiesz może nazwę odmiany?

O niebieskich czosnkach także nie wiedziałam.
Wiesz może nazwę odmiany?

- AnowiB
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 748
- Od: 19 paź 2010, o 14:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Mój ogród przy lesie cz.4
Tajeczko na opakowaniu było napisane allium caeruleum,ma piękny błękitny kolor,miałam go poprzednio....jak chcesz to poszukam fotki.... 

- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój ogród przy lesie cz.4
A widzicie, co się komu podoba
Dla mnie hair z fotki cudacny, takie lubię, ale kuliste
to juz prawdziwie urodziwe kwiatostany. Tylko czemu te najładniejsze i najbardziej okazałe sa najdroższe
Tajeczko, Krzysiu i Dorotko cieszę się, że spodobał się moj czosnek, jak pisałam już jest nad ziemią, więc nie wiem, czy w tym roku będą kwiatostany, czy będzie po nim.



Tajeczko, Krzysiu i Dorotko cieszę się, że spodobał się moj czosnek, jak pisałam już jest nad ziemią, więc nie wiem, czy w tym roku będą kwiatostany, czy będzie po nim.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.4
Iwonko jeśli możesz, to poszukaj fotki, inni także zobaczą.
Wstawisz u mnie, co?
Jolu jak miał się nam nie podobać, skoro jest taki piękny i mało spotykany.
Myślę, że na wszelki wypadek przykryj jakąś iglakową gałązką, żebyśmy mieli co latem podziwiać, jak wstawisz fotki.
Wstawisz u mnie, co?

Jolu jak miał się nam nie podobać, skoro jest taki piękny i mało spotykany.
Myślę, że na wszelki wypadek przykryj jakąś iglakową gałązką, żebyśmy mieli co latem podziwiać, jak wstawisz fotki.

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.4
Iwonko bardzo Ci dziękuję.
Jest inny jak te wszystkie fioletowe czosnki. Już sobie przypominam, że kiedyś spotkałam takie opakowanie czosnków w sklepie, ale sądziłam, że to są takie fioletowe, a zdjęcie przekłamuje. Ale ten w Twoim ogrodzie jest jeszcze bardziej niebieski. Będę na nie polowała jesienią.

Jest inny jak te wszystkie fioletowe czosnki. Już sobie przypominam, że kiedyś spotkałam takie opakowanie czosnków w sklepie, ale sądziłam, że to są takie fioletowe, a zdjęcie przekłamuje. Ale ten w Twoim ogrodzie jest jeszcze bardziej niebieski. Będę na nie polowała jesienią.

Re: Mój ogród przy lesie cz.4
A ja nie lubię czosnków...Odważyłam się to powiedzieć
Kiedyś miałam karatawskie i nawet mi się podobały...A teraz mam trochę czosnków, chociaż do Twoich to mi daleko! I pozostanie mi daleko
Przyznaję, coś w nich jest, ale jakoś nam nie po drodze...Chociaż jak patrzę na twoje zdjęcia, doceniam ich subtelną urodę
Zdecydowanie wolę Twoje dzwonki, których też nie mam za wiele 




- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.4
Martusiu witaj.
Ja lubię czosnki za to, że nornice ich nie jedzą, nie są wymagające co do gleby, rosną nawet natych moich piaskach, mają sztywne łodygi, nie trzeba ich podpierać, ani związywać, a ja nie lubię snopków w ogrodzie.Ich wadą jest tylko to, że liście im przedwcześnie podsychają, nieraz jeszcze przed zakwitnięciem.
Ale Martusiu ja nie mam tych czosnków wcaletakich ładnych.Kwiaty zaczęły bardzo drobnieć, gdyż rosną wiele lat bez wykopywania.
Ja lubię czosnki za to, że nornice ich nie jedzą, nie są wymagające co do gleby, rosną nawet natych moich piaskach, mają sztywne łodygi, nie trzeba ich podpierać, ani związywać, a ja nie lubię snopków w ogrodzie.Ich wadą jest tylko to, że liście im przedwcześnie podsychają, nieraz jeszcze przed zakwitnięciem.
Ale Martusiu ja nie mam tych czosnków wcaletakich ładnych.Kwiaty zaczęły bardzo drobnieć, gdyż rosną wiele lat bez wykopywania.

- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10607
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój ogród przy lesie cz.4
...ojej już cz4
-piszesz że nornice nie lubią czosnków-to muszę mieć bo u mnie to
...mam coraz większe rumieńce...a co jutro


...mam coraz większe rumieńce...a co jutro
