Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy cz. 1

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
x-C-j
---
Posty: 7092
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

aves zapewniam Cię że jeszcze przez najbliższe dwa lata tym palmom nie poprzerastają i nie poplączą się korzenie na tyle by nie można było ich rozdzielić bez jakiejkolwiek dla nich szkody, ponadto areka jest typową palmą, która rośnie nawet w naturze zbiorowo i dzięki temu po pierwsze zwiększa sobie samoczynnie wilgotność powietrza wokół siebie, po drugie eliminują się samoczynnie siewki słabe, chorowite lub podatne na choroby, nawet jak po pięciu latach z tych siewek zostanie połowa to będą one jako już zdecydowanie podrośnięte wyglądały na tyle atrakcyjnie że obecne ich rozsadzanie jest w zupełności zbędne. :wink:
Awatar użytkownika
aves
50p
50p
Posty: 63
Od: 31 paź 2007, o 20:57

Post »

no masz rację, ale nigdy troche luzu nie zaszkodzi, a co do poplątania korzeni przez dwa lata w takiej doniczce w jakiej jest to możliwe, w niewiele większej też- widziałem u kuzynki...
"Warto żyć, warto śnić, warto kochać..."
...kwiaty
x-C-j
---
Posty: 7092
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Oczywiście że korzenie w takiej doniczce jak rosną teraz się poplączą ale nie na tyle by nie dało ich się rozdzielić bez szkody dla siewek. Osobiście bez żadnego dzielenia przesadziłbym je w taką doniczkę jak teraz ta różowa osłonka - chodzi mi o wysokość i średnicę w porównaniu do starej doniczki w jakiej są obecnie. :wink:
śladu
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 28 gru 2008, o 10:57
Lokalizacja: Warszawa

Mospilan

Post »

Czarodziej_ pisze:śladu po wyrwaniu tych grzybków podlej sobie roślinę Topsinem w dawce 1,5 ml w 1 l wody i po kłopocie grzybnia obumrze. :wink:
Obrazek Obrazek Obrazek

Przemo, mospilanem opryskałem tak jak wskazałeś, ale szczerze mówiąc poprawy nie ma, wręcz zauważyłem, że przy ziemi robi się to samo.. żyjątka rozchodzą się tez na inne liście...

przygotowałem gęstszy roztwór mospilanu, ale nie wiem czy opryskiwać czy spróbować coś innego.

Poradź Przemo, bo robi się nieciekawie..
p.
x-C-j
---
Posty: 7092
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Pryskaj śmiało Mospilanem dawka 0,3 grama na 1 litr wody jeśli nie poskutkuje zostaje Ci Actellic. :wink:
Canona
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 12 lip 2009, o 18:46
Lokalizacja: Hamburg

Post »

Moja Palma po zakupie zostala przesadzona do nowej doniczki, kupilam ziemie do palm.
Kilka lisci mialo lekko poschniete koncowki. Poprzycinalam, tak jak przeczytalam w wwatkach.
Podlalam po przesadzeniu :( i pozniej co tydzien.Codziennie zraszam liscie mgielka.
Po 3 tygodniach palma mi podupadla.
Nie wiem co jej moze byc prawdzie wypusila 3 liscie ale jeden wyglada dziwnie jest jakos poskrecany
a inne marnieja :O

Co robie nie tak? :(
Zle podlewam czy kwiatek ma jakiegos szkodnika?

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
x--A-4
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1148
Od: 27 mar 2008, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Przycinanie końcówek ma tylko znaczenie estetyczne.
Jedni przycinają, inni nie ;)

Nie wiem ile podlewałaś, ale wygląda na to, że trochę za mało.

Te małe poskręcane liście zawsze wychodzą w dolnej części "pnia".
Często wynika to z przemiennie korzystnych i niekorzystnych warunków, ze ścisku.
Czasami też jest to efekt niedoboru jakiegoś pierwiastka, ale takie liście występują praktycznie u każdej areki, więc nie uważam tego za objaw chorobowy.

Jeżeli chcesz ocenić kondycję rośliny to przyglądaj się temu długiemu pędowi nowego liścia.
Jeżeli rozwinie się normalnie, nie przyschnie to znaczy, że jest OK.

Nie wiem co rozumiesz przez określenie "podupada" - to że usychają 1-2 listki, to się zdarza.

Inną sprawą jest to, że w domu liście wreszcie mają możliwość rozsunięcia się na boki.
U producenta, w sklepach, hurtowniach stoją w ścisku, dzięki temu mają też taki ładny, strzelisty pokrój ;)

Obejrzyj zielone liście, czy nie ma na nich jakichś widocznych robali.
joasik
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 24 sie 2009, o 09:48

Post »

Witam wszystkich

Mam pytanie odnośnie przesadzania palmy

Nabyłam sliczną, dużą palmę areka
Dzięki forum dowiedziałam się że muszę ją przesadzić
i stąd moje pytanie:

wyjmuję ją z doniczki i co dalej? otrząsam ziemię maxymalnie? delikatnie?
czy zgarniam tylko z wierzchu?

jak dobrać odpowiednią wielkośc doniczki do mojej palmy? - kształt doniczki już wiem jaki ma być

z góry dziękuje za pomoc
x--A-4
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1148
Od: 27 mar 2008, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Witam,
jeżeli palma jest duża (jak na zdjęciu powyżej)
to jedyne co pozostaje to wyjąć ją z doniczki, nasypać drenażu do nowej, dodać warstwę ziemi, włożyć palmę i obsypać ziemią.

po prostu przy takiej wielkości korzenie są ściśle ze sobą poskręcane
można by je podzielić i posadzić poszczególne pnie rzadziej, ale mogą być duże straty i powrót do formy może zająć miesiące

gdy kupowałem moją doniczka była zniekształcona przez korzenie
w środku była jedna wielka masa korzeni.

u Ciebie może być podobnie... ;)
daj znać jak poszło

ziemię z wierzchu możesz oczywiście usunąć
joasik
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 24 sie 2009, o 09:48

Post »

dziękuję za szybką odpowiedź

palma ma jakieś 170cm wysokości

dzielić jej nie będę, trochę się obawiam własnie strat, kupię kamyki i ziemię usunę z wierzchu jak napisałeś

napisz proszę czy jeśli korzenie będą szczelnie wypełniać donicę to mam kupić większą?


dam na pewno znać jak przesadzę, wstawię zdjęcie
x--A-4
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1148
Od: 27 mar 2008, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Doniczka z pewnością powinna być wyższa i o co najmniej 3-4 cm szersza niż obecna.
Awatar użytkownika
x-b-6
200p
200p
Posty: 210
Od: 5 lip 2009, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

Post »

Moje pytanie dotyczy ciut ;) mniejszej palmy, która dotarła do mnie jako gratis.
Średnica doniczki wynosi 5,5 cm, wysokość palmowego badylka to jakies 25 cm (licząc od brzegu doniczki).
Pytanie brzmi, czy powinnam ją przesadzić?
Wydaje mi się, że tak (chociażby dlatego, że tkwi w zwykłej ziemi kwiatowej), ale do jak dużej doniczki? Czy w ogóle występują palmowe doniczki w takich mniejszych rozmiarach?

Obrazek
x--A-4
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1148
Od: 27 mar 2008, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

To kentia (howea).
Dobrze znosi domowe warunki, nie jest kłopotliwa.

Najmniejsze doniczki palmówki mają średnicę na górze ok. 19 cm
Na dole są oczywiście węższe.
Głębsza doniczka na pewno się przyda.

Spróbuj ją posadzić centralnie w doniczce - teraz rośnie na boku doniczki.
(Możliwe, że kiedyś było ich tam więcej, bo ostatnio w sprzedaży są po kilka sztuk razem.)
x-M-8
---
Posty: 4224
Od: 4 gru 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Aga ja bym wymienił tylko ziemie na palmową.Możesz zrobić ją sama9ziemia torfowa,gliniasta,piasek,perlit (3:1:1:o,5)i pamiętaj o drenażu.Lekko bym tylko oddzielił ta ziemię,w której rośnie i zastąpił palmówką.Doniczka nie powinna być zbyt duża(chyba)zależy od systemu korzeniowego.Są doniczki mniejsze palmowe.Może być każda tylko w określonym i charakterystycznym kształcie tj wąska u dołu i szersza u góry.Jeżeli ma bardzo rozwinięty system korzeniowy to doniczka powinna być o 2-3 rozmiary większa.Jak nie ma dużo korzeni to ta doniczka powinna na jakiś czas wystarczyć.
Moze jeszcze ktoś uzupełni moja wypowiedz :)
Awatar użytkownika
x-b-6
200p
200p
Posty: 210
Od: 5 lip 2009, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

Post »

Andres74 pisze:To kentia (howea).
Dobrze znosi domowe warunki, nie jest kłopotliwa.
Bardzo dziękuję za identyfikację (wg sklepu to areka :roll:) i wszelkie wskazówki. :D
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”