
Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy cz. 1
aves zapewniam Cię że jeszcze przez najbliższe dwa lata tym palmom nie poprzerastają i nie poplączą się korzenie na tyle by nie można było ich rozdzielić bez jakiejkolwiek dla nich szkody, ponadto areka jest typową palmą, która rośnie nawet w naturze zbiorowo i dzięki temu po pierwsze zwiększa sobie samoczynnie wilgotność powietrza wokół siebie, po drugie eliminują się samoczynnie siewki słabe, chorowite lub podatne na choroby, nawet jak po pięciu latach z tych siewek zostanie połowa to będą one jako już zdecydowanie podrośnięte wyglądały na tyle atrakcyjnie że obecne ich rozsadzanie jest w zupełności zbędne. 

Oczywiście że korzenie w takiej doniczce jak rosną teraz się poplączą ale nie na tyle by nie dało ich się rozdzielić bez szkody dla siewek. Osobiście bez żadnego dzielenia przesadziłbym je w taką doniczkę jak teraz ta różowa osłonka - chodzi mi o wysokość i średnicę w porównaniu do starej doniczki w jakiej są obecnie. 

Mospilan
Czarodziej_ pisze:śladu po wyrwaniu tych grzybków podlej sobie roślinę Topsinem w dawce 1,5 ml w 1 l wody i po kłopocie grzybnia obumrze.



Przemo, mospilanem opryskałem tak jak wskazałeś, ale szczerze mówiąc poprawy nie ma, wręcz zauważyłem, że przy ziemi robi się to samo.. żyjątka rozchodzą się tez na inne liście...
przygotowałem gęstszy roztwór mospilanu, ale nie wiem czy opryskiwać czy spróbować coś innego.
Poradź Przemo, bo robi się nieciekawie..
p.
Moja Palma po zakupie zostala przesadzona do nowej doniczki, kupilam ziemie do palm.
Kilka lisci mialo lekko poschniete koncowki. Poprzycinalam, tak jak przeczytalam w wwatkach.
Podlalam po przesadzeniu
i pozniej co tydzien.Codziennie zraszam liscie mgielka.
Po 3 tygodniach palma mi podupadla.
Nie wiem co jej moze byc prawdzie wypusila 3 liscie ale jeden wyglada dziwnie jest jakos poskrecany
a inne marnieja :O
Co robie nie tak?
Zle podlewam czy kwiatek ma jakiegos szkodnika?

Kilka lisci mialo lekko poschniete koncowki. Poprzycinalam, tak jak przeczytalam w wwatkach.
Podlalam po przesadzeniu

Po 3 tygodniach palma mi podupadla.
Nie wiem co jej moze byc prawdzie wypusila 3 liscie ale jeden wyglada dziwnie jest jakos poskrecany
a inne marnieja :O
Co robie nie tak?

Zle podlewam czy kwiatek ma jakiegos szkodnika?




Przycinanie końcówek ma tylko znaczenie estetyczne.
Jedni przycinają, inni nie ;)
Nie wiem ile podlewałaś, ale wygląda na to, że trochę za mało.
Te małe poskręcane liście zawsze wychodzą w dolnej części "pnia".
Często wynika to z przemiennie korzystnych i niekorzystnych warunków, ze ścisku.
Czasami też jest to efekt niedoboru jakiegoś pierwiastka, ale takie liście występują praktycznie u każdej areki, więc nie uważam tego za objaw chorobowy.
Jeżeli chcesz ocenić kondycję rośliny to przyglądaj się temu długiemu pędowi nowego liścia.
Jeżeli rozwinie się normalnie, nie przyschnie to znaczy, że jest OK.
Nie wiem co rozumiesz przez określenie "podupada" - to że usychają 1-2 listki, to się zdarza.
Inną sprawą jest to, że w domu liście wreszcie mają możliwość rozsunięcia się na boki.
U producenta, w sklepach, hurtowniach stoją w ścisku, dzięki temu mają też taki ładny, strzelisty pokrój ;)
Obejrzyj zielone liście, czy nie ma na nich jakichś widocznych robali.
Jedni przycinają, inni nie ;)
Nie wiem ile podlewałaś, ale wygląda na to, że trochę za mało.
Te małe poskręcane liście zawsze wychodzą w dolnej części "pnia".
Często wynika to z przemiennie korzystnych i niekorzystnych warunków, ze ścisku.
Czasami też jest to efekt niedoboru jakiegoś pierwiastka, ale takie liście występują praktycznie u każdej areki, więc nie uważam tego za objaw chorobowy.
Jeżeli chcesz ocenić kondycję rośliny to przyglądaj się temu długiemu pędowi nowego liścia.
Jeżeli rozwinie się normalnie, nie przyschnie to znaczy, że jest OK.
Nie wiem co rozumiesz przez określenie "podupada" - to że usychają 1-2 listki, to się zdarza.
Inną sprawą jest to, że w domu liście wreszcie mają możliwość rozsunięcia się na boki.
U producenta, w sklepach, hurtowniach stoją w ścisku, dzięki temu mają też taki ładny, strzelisty pokrój ;)
Obejrzyj zielone liście, czy nie ma na nich jakichś widocznych robali.
Witam wszystkich
Mam pytanie odnośnie przesadzania palmy
Nabyłam sliczną, dużą palmę areka
Dzięki forum dowiedziałam się że muszę ją przesadzić
i stąd moje pytanie:
wyjmuję ją z doniczki i co dalej? otrząsam ziemię maxymalnie? delikatnie?
czy zgarniam tylko z wierzchu?
jak dobrać odpowiednią wielkośc doniczki do mojej palmy? - kształt doniczki już wiem jaki ma być
z góry dziękuje za pomoc
Mam pytanie odnośnie przesadzania palmy
Nabyłam sliczną, dużą palmę areka
Dzięki forum dowiedziałam się że muszę ją przesadzić
i stąd moje pytanie:
wyjmuję ją z doniczki i co dalej? otrząsam ziemię maxymalnie? delikatnie?
czy zgarniam tylko z wierzchu?
jak dobrać odpowiednią wielkośc doniczki do mojej palmy? - kształt doniczki już wiem jaki ma być
z góry dziękuje za pomoc
Witam,
jeżeli palma jest duża (jak na zdjęciu powyżej)
to jedyne co pozostaje to wyjąć ją z doniczki, nasypać drenażu do nowej, dodać warstwę ziemi, włożyć palmę i obsypać ziemią.
po prostu przy takiej wielkości korzenie są ściśle ze sobą poskręcane
można by je podzielić i posadzić poszczególne pnie rzadziej, ale mogą być duże straty i powrót do formy może zająć miesiące
gdy kupowałem moją doniczka była zniekształcona przez korzenie
w środku była jedna wielka masa korzeni.
u Ciebie może być podobnie... ;)
daj znać jak poszło
ziemię z wierzchu możesz oczywiście usunąć
jeżeli palma jest duża (jak na zdjęciu powyżej)
to jedyne co pozostaje to wyjąć ją z doniczki, nasypać drenażu do nowej, dodać warstwę ziemi, włożyć palmę i obsypać ziemią.
po prostu przy takiej wielkości korzenie są ściśle ze sobą poskręcane
można by je podzielić i posadzić poszczególne pnie rzadziej, ale mogą być duże straty i powrót do formy może zająć miesiące
gdy kupowałem moją doniczka była zniekształcona przez korzenie
w środku była jedna wielka masa korzeni.
u Ciebie może być podobnie... ;)
daj znać jak poszło
ziemię z wierzchu możesz oczywiście usunąć
dziękuję za szybką odpowiedź
palma ma jakieś 170cm wysokości
dzielić jej nie będę, trochę się obawiam własnie strat, kupię kamyki i ziemię usunę z wierzchu jak napisałeś
napisz proszę czy jeśli korzenie będą szczelnie wypełniać donicę to mam kupić większą?
dam na pewno znać jak przesadzę, wstawię zdjęcie
palma ma jakieś 170cm wysokości
dzielić jej nie będę, trochę się obawiam własnie strat, kupię kamyki i ziemię usunę z wierzchu jak napisałeś
napisz proszę czy jeśli korzenie będą szczelnie wypełniać donicę to mam kupić większą?
dam na pewno znać jak przesadzę, wstawię zdjęcie
- x-b-6
- 200p
- Posty: 210
- Od: 5 lip 2009, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Tarnów
- Kontakt:
Moje pytanie dotyczy ciut ;) mniejszej palmy, która dotarła do mnie jako gratis.
Średnica doniczki wynosi 5,5 cm, wysokość palmowego badylka to jakies 25 cm (licząc od brzegu doniczki).
Pytanie brzmi, czy powinnam ją przesadzić?
Wydaje mi się, że tak (chociażby dlatego, że tkwi w zwykłej ziemi kwiatowej), ale do jak dużej doniczki? Czy w ogóle występują palmowe doniczki w takich mniejszych rozmiarach?

Średnica doniczki wynosi 5,5 cm, wysokość palmowego badylka to jakies 25 cm (licząc od brzegu doniczki).
Pytanie brzmi, czy powinnam ją przesadzić?
Wydaje mi się, że tak (chociażby dlatego, że tkwi w zwykłej ziemi kwiatowej), ale do jak dużej doniczki? Czy w ogóle występują palmowe doniczki w takich mniejszych rozmiarach?

Agnieszka
Donice i doniczki
Donice i doniczki
To kentia (howea).
Dobrze znosi domowe warunki, nie jest kłopotliwa.
Najmniejsze doniczki palmówki mają średnicę na górze ok. 19 cm
Na dole są oczywiście węższe.
Głębsza doniczka na pewno się przyda.
Spróbuj ją posadzić centralnie w doniczce - teraz rośnie na boku doniczki.
(Możliwe, że kiedyś było ich tam więcej, bo ostatnio w sprzedaży są po kilka sztuk razem.)
Dobrze znosi domowe warunki, nie jest kłopotliwa.
Najmniejsze doniczki palmówki mają średnicę na górze ok. 19 cm
Na dole są oczywiście węższe.
Głębsza doniczka na pewno się przyda.
Spróbuj ją posadzić centralnie w doniczce - teraz rośnie na boku doniczki.
(Możliwe, że kiedyś było ich tam więcej, bo ostatnio w sprzedaży są po kilka sztuk razem.)
Aga ja bym wymienił tylko ziemie na palmową.Możesz zrobić ją sama9ziemia torfowa,gliniasta,piasek,perlit (3:1:1:o,5)i pamiętaj o drenażu.Lekko bym tylko oddzielił ta ziemię,w której rośnie i zastąpił palmówką.Doniczka nie powinna być zbyt duża(chyba)zależy od systemu korzeniowego.Są doniczki mniejsze palmowe.Może być każda tylko w określonym i charakterystycznym kształcie tj wąska u dołu i szersza u góry.Jeżeli ma bardzo rozwinięty system korzeniowy to doniczka powinna być o 2-3 rozmiary większa.Jak nie ma dużo korzeni to ta doniczka powinna na jakiś czas wystarczyć.
Moze jeszcze ktoś uzupełni moja wypowiedz
Moze jeszcze ktoś uzupełni moja wypowiedz

- x-b-6
- 200p
- Posty: 210
- Od: 5 lip 2009, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Tarnów
- Kontakt:
Bardzo dziękuję za identyfikację (wg sklepu to arekaAndres74 pisze:To kentia (howea).
Dobrze znosi domowe warunki, nie jest kłopotliwa.


Agnieszka
Donice i doniczki
Donice i doniczki