Witam wiedzorową porą. Kilka dni nic na forum nie pisałam bo czytałam wątek o kannach. 100 stron czystej wiedzy o ich uprawie.
Cieszę się, że mimo to zaglądaliście do mnie.
arlet3 pisze:tylko napisałam jak z moim było

ale w tym granulacie może się uda
Arletko, ja się wystraszyłam bo ja początkująca i prawdę mówiąc wszystko co próbowałam w wodzie ukorzenić to gniło i w ziemi przeważnie też nie wyszło, dlatego próbuję w ten sposób, ale to nie czas na ukorzenianie. Pogoda niestabilna i roślinki raczej skłaniają się do

a nie rośnięcia, ale zobaczymy.
Jak się uda to ukorzenię i dla Ciebie.
elcia1974 pisze:Może i ja kiedyś wypróbuję ten sposób.
Elu spróbuj w keramzycie też świetnie funkcjonuje.
nuta23
wanda7 pisze:Pamiętasz może, po jakim czasie wyszły dzidziusie?
Wando nie wiem na 100 % ale w czerwcu zerwałam 4 listki z jednej roślinki z nadzieją, że chociaż jeden się ukorzeni. Najpierw je wsadziłam do wody jak piszecie na forum ale u mni po trzech dniach zaczeły gnić. Wyjełam z wody obciełam zgnite końcówki. Wyciągnęłam z szafki takie szklane jabłko po kaktusach, wsypałam kamyczki, ułożyłam listki pod skosem wlałam troszeczkę wody aż kamyczki nasiąkły i czekałam. Po ok. miesiącu pojawiły się pierwsze listki a potem w upały szybko wszystkie cztery pokazały roślinki. Zdjęcie było zrobione 1 września. Mogę powiedziećć, że cały proces trwał ok. 2 do 2,5 miesiąca. Ale były to bardzo ciepłe miesiące. Obecnie zwolnił się wzrost. Od wczoraj stoją nad grzejnikiem. Zobaczymy dalej.