Echinopsisy pooddzielałam od tej wielkiej sztuki jk=aką zdobyłam w sierpniu. Marzy mi się taki kwitnący parapet jak u Basi /basia57/
A na słoneczny parapet..- /sucholubki Marty
Re: A na słoneczny parapet..- /sucholubki Marty
Kasiu/Zofijka/ chyba pierwszy raz Cię goszczę
szczególnie mi miło
Echinopsisy pooddzielałam od tej wielkiej sztuki jk=aką zdobyłam w sierpniu. Marzy mi się taki kwitnący parapet jak u Basi /basia57/
Echinopsisy pooddzielałam od tej wielkiej sztuki jk=aką zdobyłam w sierpniu. Marzy mi się taki kwitnący parapet jak u Basi /basia57/
wszystko moje jest tu:
zapraszam
zapraszam
-
Grzdyl
Re: A na słoneczny parapet..- /sucholubki Marty
Owszem, C. senilis normalnie jest bardziej krępy niż Espostoa lecz może też być odwrotnie, wszystko zależy od warunków uprawy. Długość włosów, tu również przewaga jest po stronie Cephalocereusa, jednak młode E. senilis uprawiane w b. dobrym oświetleniu mają również bardzo długie włosy, które z wiekiem tracą, a nowe są już krótsze. Duże znaczenie ma kolor i twardość cierni. C. senilis ma ostre, żółte ciernie i są one dłuższe od cierni E. senilis, które nawet u dorosłych kaktusów nie przekraczają 1 cm. W areoli C. senilis powinien mieć również 1-5 cierni centralnych wyraźnie dłuższych od pozostałych. Espostoa centralnych cierni nie posiada.maribat pisze: Władku jeśli chodzi o mojego włochacza ... fakt , ma ciernie, ale krótkie, natomiast to co jest widoczne gołym okiem to śliczne, gęste upierzenie
Pogooglałam troszkę.. /ja wiem , że to jednak nie wyrocznia, ale.../Espostoa senilis wygląda mi na taką, która ma krótsze `włoski`i jest jakby bardziej krępa. Bardziej by mi się zgadzało Cephalocereus senilis
No nie wiem.. co Ty na to
Porównaj ten opis ze swoim kaktusem, może powoli go rozgryziemy albo nie.
- blabla
- -Moderator Forum-.

- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: A na słoneczny parapet..- /sucholubki Marty
Ja przemyślałbym jeszcze jeden wątek w sprawie identyfikacji włochaczy. A mianowicie dostępność konkretnych gatunków u holenderskich producentów, którzy to zaopatrują przez polskie hurtownie nasze kwiaciarnie i hipermarkety. Sugeruję wejść na jedną ze stron z ofertą takich producentów i tam sprawdzić jakie gatunki (o ile można tym informacjom zaufać) w ogóle są produkowane. A zatem sugeruję wizytę np. na dwóch poniższych witrynach:
http://www.eurocactus.nl/catalogus?acti ... yId=521390
http://www.arianecactus.be/plantenlijst.php?taal=&id=1
Zatem moje pytanie - skąd miałyby pochodzić Cephalocereus senilis albo Espostoa senilis jeśli potencjalni producenci nie mają tych gatunków w swojej ofercie? Bo przecież roślinka nie pochodzi z własnej hodowli i nie jest otrzymana z nasion np. przywiezionych z natury. A także trudno liczyć, by ktoś w kraju lub w Europie miał dorosłe egzemplarze tych gatunków i produkował na miejscu nasiona i mnożył z nich rośliny. Akurat jeden z moich dobrych znajomych namiętnie uprawia od kilkunastu lat rodzaj Espostoa i do dziś nie udało mu się doprowadzić tych roślin do kwitnienia.
Zatem sugeruję przy identyfikacji włochatych patyków uwzględniać też i tak prozaiczne argumenty jak dostępność konkretnych gatunków w kwiaciarniach.
http://www.eurocactus.nl/catalogus?acti ... yId=521390
http://www.arianecactus.be/plantenlijst.php?taal=&id=1
Zatem moje pytanie - skąd miałyby pochodzić Cephalocereus senilis albo Espostoa senilis jeśli potencjalni producenci nie mają tych gatunków w swojej ofercie? Bo przecież roślinka nie pochodzi z własnej hodowli i nie jest otrzymana z nasion np. przywiezionych z natury. A także trudno liczyć, by ktoś w kraju lub w Europie miał dorosłe egzemplarze tych gatunków i produkował na miejscu nasiona i mnożył z nich rośliny. Akurat jeden z moich dobrych znajomych namiętnie uprawia od kilkunastu lat rodzaj Espostoa i do dziś nie udało mu się doprowadzić tych roślin do kwitnienia.
Zatem sugeruję przy identyfikacji włochatych patyków uwzględniać też i tak prozaiczne argumenty jak dostępność konkretnych gatunków w kwiaciarniach.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
-
Grzdyl
Re: A na słoneczny parapet..- /sucholubki Marty
Również o tym myślałem i już kilka wieczorów poświęciłem temu kaktusowi.
Ofert sprzedaży E. senilis brak, Cephalocereusa czasem się zdarzają. Nasiona "Meksykańskiego starca" rzadko, ale bywają, natomiast "Peruwiańczyka" widziałem tylko raz lub dwa. Nawet jeśli by jakiś Espostoa senilis trafił na rynek, jego cena znacznie odbiegała by od przeciętnej. Skąd więc taka zbieżność opisu Dagi z wyglądem E. senilis? Nigdzie nic na ten temat nie mogłem znaleźć. Dzisiaj jednak trafiłem na ślad, który może tę zagadkę wyjaśnia. Czasem można spotkać w sprzedaży kultywar, który jest bardzo podobny do E. senilis. Nazywa się Espostoa bella. Nie jest on jeszcze szeroko znany, lecz zdobywa ze względu na swój wygląd coraz większy popyt. Szukanie informacji o nim jest trochę żmudne ze względu na słowo "bella" (piękne), wyskakują linki nic nie wnoszące. Spróbuję pójść tym tropem, gdyż widziałem jego ofertę na jednej ze stron. Jeszcze u nich zaczerpnę języka.
Ofert sprzedaży E. senilis brak, Cephalocereusa czasem się zdarzają. Nasiona "Meksykańskiego starca" rzadko, ale bywają, natomiast "Peruwiańczyka" widziałem tylko raz lub dwa. Nawet jeśli by jakiś Espostoa senilis trafił na rynek, jego cena znacznie odbiegała by od przeciętnej. Skąd więc taka zbieżność opisu Dagi z wyglądem E. senilis? Nigdzie nic na ten temat nie mogłem znaleźć. Dzisiaj jednak trafiłem na ślad, który może tę zagadkę wyjaśnia. Czasem można spotkać w sprzedaży kultywar, który jest bardzo podobny do E. senilis. Nazywa się Espostoa bella. Nie jest on jeszcze szeroko znany, lecz zdobywa ze względu na swój wygląd coraz większy popyt. Szukanie informacji o nim jest trochę żmudne ze względu na słowo "bella" (piękne), wyskakują linki nic nie wnoszące. Spróbuję pójść tym tropem, gdyż widziałem jego ofertę na jednej ze stron. Jeszcze u nich zaczerpnę języka.
- gnet
- 500p

- Posty: 660
- Od: 13 wrz 2010, o 23:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska Południowo - Zachodnia
- Kontakt:
Re: A na słoneczny parapet..- /sucholubki Marty
Espostoa senilis nie jest już tak trudno dostępna w naszym kraju. Roślina ta rozprowadzana jest w Polsce pod starą nazwą (synonimem) Thrixanthocereus senilis przez firmę Jelimex.
pod pozycją B00
pod pozycją B00
Re: A na słoneczny parapet..- /sucholubki Marty
O, widzę porządną rozprawę tu prowadzicie nad włochaczami?
A i słusznie, bo ja zdam się na Wasze rozeznanie w temacie
A dziś pokażę co można przynieść od weterynarza
Królowa Jednej Nocy/?/ /ktoś przypomni prawdziwą nazwę

*kwitnie biało-kremowo- zapach waniliowy..
A i słusznie, bo ja zdam się na Wasze rozeznanie w temacie
A dziś pokażę co można przynieść od weterynarza
Królowa Jednej Nocy/?/ /ktoś przypomni prawdziwą nazwę

*kwitnie biało-kremowo- zapach waniliowy..
wszystko moje jest tu:
zapraszam
zapraszam
- Delete
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2082
- Od: 16 maja 2009, o 09:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: A na słoneczny parapet..- /sucholubki Marty
Jakieś Epiphyllum (oxypetalum?). Nazwa "Królowa..." rozpowszechniło się na inne rośliny kwitnące na biało dużymi kwiatami m.in. epiphylla, echinopsisy, ale prawdziwą Królową jest jakiś chyba Selenicereus, ale nie pamiętam gatunku. 
Pozdrawiam, Bartek.
Kaktusy... / Doniczkowce
Kaktusy... / Doniczkowce
- nyskadu
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7181
- Od: 13 kwie 2008, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: A na słoneczny parapet..- /sucholubki Marty
i takim sposobem , nalezy nawet unikać weterynarza
super 
Re: A na słoneczny parapet..- /sucholubki Marty
Bartku, to pozostaje mi sfotografować `matkę` dla właściwego rozpoznania, lub podrzucić fotkę z netu.. 
Agnieszko.. niekoniecznie unikać
to bywa podwójnie pożyteczne 
Agnieszko.. niekoniecznie unikać
wszystko moje jest tu:
zapraszam
zapraszam
- Delete
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2082
- Od: 16 maja 2009, o 09:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: A na słoneczny parapet..- /sucholubki Marty
Epiphyllum prawie na pewno tylko nie mam pewności czy oxypetalum. Jeśli tak to chyba ci kiedyś pojęczę.
Chyba mam. Królowa Nocy to Selenicereus grandiflorus. ;)
Chyba mam. Królowa Nocy to Selenicereus grandiflorus. ;)
Pozdrawiam, Bartek.
Kaktusy... / Doniczkowce
Kaktusy... / Doniczkowce
-
Krystyna.F
- ZBANOWANY
- Posty: 3526
- Od: 30 kwie 2009, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: A na słoneczny parapet..- /sucholubki Marty
O matko jedyna, ile ty masz tych kłujaków!! I do tego pięknie kwitną!!

Re: A na słoneczny parapet..- /sucholubki Marty
-
Reposit-08
- 500p

- Posty: 799
- Od: 25 sie 2010, o 15:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: A na słoneczny parapet..- /sucholubki Marty
No proszęęę, czasem nawet warto do weterynarza zajrzeć
Szkoda, że mój weterynarz nie ma takich okazów
Szkoda, że mój weterynarz nie ma takich okazów
- Delete
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2082
- Od: 16 maja 2009, o 09:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: A na słoneczny parapet..- /sucholubki Marty
'Mój' weterynarz jedynie jukę ma. Co innego poczta, albo PKS. 
Pozdrawiam, Bartek.
Kaktusy... / Doniczkowce
Kaktusy... / Doniczkowce
- nyskadu
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7181
- Od: 13 kwie 2008, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: A na słoneczny parapet..- /sucholubki Marty
U mojego weterynarza bida, chyba musze poszukać innego
albo to może nawet bezpieczniej 


