Szeflera - wymagania,przycinanie,formowanie, rozmnażanie
Jak przyciąć roślinę i powstrzymać jej wzrost?
Cześć, proszę o poradę jak i w którym miejscu przyciąć roślinę ze zdjęcia tak, aby przestała rosnąć do góry? Bardzo mnie cieszy, że ma dobre warunki, ale rośnie w zabójczym tempie i jest już zbyt wysoka. Jak ją przystopować i nie zrobić jej krzywdy?


- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19299
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Szeflera - przycinanie,formowanie
Nie da się powstrzymać, żeby rosło do góry. W naturze jest drzewem i jak większość drzew rośnie do góry.
Możesz jedynie spowolnić wzrost przycinając co jakiś czas. Być może po takim zabiegu, będzie się krzewić.
Polecam lekturę tego wątku.
Możesz jedynie spowolnić wzrost przycinając co jakiś czas. Być może po takim zabiegu, będzie się krzewić.
Polecam lekturę tego wątku.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Szeflera - przycinanie,formowanie
Dzięki, przeczytałem cały wątek i już wiem, że skrócę moją szeflerę mniej więcej w połowie wysokości. Tylko pytanie jak zachować się w przypadku uciętej części. Podzieliłbym ją na dwa kawałki - wierzchołek i środek. Wierzchołek oberwać z liści u dołu, a środek całkowicie ogołocić do gołego patyka. Zarówno wierzchołek i kikut wstawić do szklanki z wodą, postawić na parapecie i czekać aż wyjdą korzenie?
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Szeflera - przycinanie,formowanie
Sadzonki wierzchołkowe łatwiej się ukorzeniają. Nie wiem czy coś Ci wyjdzie z pędowych szeflery no ale spróbuj, wyrzucić zawsze możesz.
Ja ukorzeniam zawsze w przepuszczalnym podłożu ale każdy ma swoje sposoby... Jak zdecydujesz się na podłoże to użyj ukorzeniacza do sadzonek zielnych, ewentualnie półzdrewniałych.
Weź też pod uwagę, że jak Norbert napisał, roślina mateczna być może będzie się krzewić, ale nie jest to pewne. Szeflera nie krzewi się tak łatwo.
Sadzonka wierzchołkowa co najmniej trzywęzłowa. Ukorzenianie na ciepłym stanowisku.
Ja ukorzeniam zawsze w przepuszczalnym podłożu ale każdy ma swoje sposoby... Jak zdecydujesz się na podłoże to użyj ukorzeniacza do sadzonek zielnych, ewentualnie półzdrewniałych.
Weź też pod uwagę, że jak Norbert napisał, roślina mateczna być może będzie się krzewić, ale nie jest to pewne. Szeflera nie krzewi się tak łatwo.
Sadzonka wierzchołkowa co najmniej trzywęzłowa. Ukorzenianie na ciepłym stanowisku.
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
Re: Szeflera - przycinanie,formowanie
Widziałem, że parę osób w tym wątku właśnie takie kikuty ukorzeniało więc jest szansa 

-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 38
- Od: 16 kwie 2014, o 21:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19299
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Szeflera - przycinanie,formowanie
Teraz jest najlepszy czas na tego typu zabiegi.
Odetnij całą tą wyrośniętą gałąź. Reszty nie potrzeba ruszać. Z uciętego kawałka odetnij sam wierzchołek z trzema, czterema liśćmi. Do ukorzeniania możesz użyć ukorzeniacza i postaw w jasnym ciepłym miejscu. Możesz założyć np. worek foliowy, żeby podnieść wilgotność.
Odetnij całą tą wyrośniętą gałąź. Reszty nie potrzeba ruszać. Z uciętego kawałka odetnij sam wierzchołek z trzema, czterema liśćmi. Do ukorzeniania możesz użyć ukorzeniacza i postaw w jasnym ciepłym miejscu. Możesz założyć np. worek foliowy, żeby podnieść wilgotność.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 16 sie 2016, o 10:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Szeflera - sadzonkowanie pędów.
Pytanie ile trwa ukorzenianie? I czy góry pędu nie powinno się przykryć jakąś foliową torebką bo takie rzeczy gdzieś wyczytałem?
- Paulinaaa
- 1000p
- Posty: 1134
- Od: 9 sty 2013, o 15:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Szeflera - przycinanie,formowanie, rozmnażanie
monika_tarka ja bym aż tak drastycznie nie przycinała
Moja propozycja zrób z niego drzewko
Podetnij górę, wtedy zacznie się rozkrzewiać.
Jak nowe gałązki podrosną, znowu przytnij aż otrzymasz solidna koronę.
Z dołu rośliny usuń liście - według mnie powinno być ślicznie
A odcięty czubek w wodę i powinien się ukorzenić

Moja propozycja zrób z niego drzewko

Podetnij górę, wtedy zacznie się rozkrzewiać.
Jak nowe gałązki podrosną, znowu przytnij aż otrzymasz solidna koronę.
Z dołu rośliny usuń liście - według mnie powinno być ślicznie

A odcięty czubek w wodę i powinien się ukorzenić

- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Szeflera - przycinanie,formowanie, rozmnażanie
monika_tarka - podtrzymuję to, co powiedziała Paulina, też bym go tak mocno nie cięła.
Ja bym go jeszcze w ogóle nie cięła, bo ani roślinka nie będzie ładniejsza,
ani nie da Ci to gwarancji, że się rozkrzewi.
Nie obrywałabym też dolnych liści, bo szeflera z czasem sama może je zrzucić, a póki co łysa nie będzie
Dziwię się, że do tej pory nie wypuściła żadnego bocznego odrostu,
bo mój, blisko 13-letni egzemplarz, również wysoki, bo prawie 230 cm wzwyż,
ciągle produkuje boczne pędy (które obrywam), a czubka jeszcze nie cięłam.
Jeden z pierwszych odrostów, tuż nad ziemią, zostawiłam - i zaplatam go z głównym pniem.
Poza tym dokupiłam inną odmianę, i na wiosnę dosadzę do staruszki.

Jak widać - dołem zgubiła sporo liści, pewnie kosztem bocznych odrostów.
Ale od połowy do góry wygląda ok

Całość na razie wygląda tak

Może Twoja szeflera teraz, w nowych warunkach u Ciebie zacznie się naturalnie rozkrzaczać.
Jeden z ukorzenionych odrostów mojej szeflery rośnie u mojej mamy,
i mama pozbawiła go czubka, żeby właśnie zaczął się rozkrzewiać
No owszem, wypuścił u góry odrost - ale w ciągu 2 lat tylko jeden ...
Może ktoś ma jeszcze inne ciekawe pomysły na szeflerę
Ja bym go jeszcze w ogóle nie cięła, bo ani roślinka nie będzie ładniejsza,
ani nie da Ci to gwarancji, że się rozkrzewi.
Nie obrywałabym też dolnych liści, bo szeflera z czasem sama może je zrzucić, a póki co łysa nie będzie

Dziwię się, że do tej pory nie wypuściła żadnego bocznego odrostu,
bo mój, blisko 13-letni egzemplarz, również wysoki, bo prawie 230 cm wzwyż,
ciągle produkuje boczne pędy (które obrywam), a czubka jeszcze nie cięłam.
Jeden z pierwszych odrostów, tuż nad ziemią, zostawiłam - i zaplatam go z głównym pniem.
Poza tym dokupiłam inną odmianę, i na wiosnę dosadzę do staruszki.

Jak widać - dołem zgubiła sporo liści, pewnie kosztem bocznych odrostów.
Ale od połowy do góry wygląda ok


Całość na razie wygląda tak

Może Twoja szeflera teraz, w nowych warunkach u Ciebie zacznie się naturalnie rozkrzaczać.
Jeden z ukorzenionych odrostów mojej szeflery rośnie u mojej mamy,
i mama pozbawiła go czubka, żeby właśnie zaczął się rozkrzewiać

No owszem, wypuścił u góry odrost - ale w ciągu 2 lat tylko jeden ...
Może ktoś ma jeszcze inne ciekawe pomysły na szeflerę

Pozdrawiam i zapraszam
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Szeflera - przycinanie,formowanie, rozmnażanie
Moja szeflera ładnie się rozkrzewia, w doniczce są dwie rośliny wyhodowane z sadzonek wierzchołkowych:

Pozdrawiam
Agneska
Agneska
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Szeflera - przycinanie,formowanie, rozmnażanie
Agneska, ale ładna roślinka. Tym bardziej, ze sama wyhodowałaś. Gratuluję.
Od wczoraj też mam szeflerę. Już jest przesadzona. Troszkę nie w temacie, ale spytam. Podlewać teraz czy poczekać
No i w starej ziemi były ziemiórki. Truć teraz czy poczekać
Doniczkę dałam tą samą, ale wyszorowałam ją, wyparzyłam i zdezynfekowałam. Fotką roślinki pochwalę się jutro 
Od wczoraj też mam szeflerę. Już jest przesadzona. Troszkę nie w temacie, ale spytam. Podlewać teraz czy poczekać



Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19299
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Szeflera - przycinanie,formowanie, rozmnażanie
Tak - oczywiście podlać i tak - zwalcz ziemiórki.
Pamiętaj, że po przesadzeniu i zmianie miejsca może stracić trochę liści.
Pamiętaj, że po przesadzeniu i zmianie miejsca może stracić trochę liści.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Szeflera - przycinanie,formowanie, rozmnażanie
Fotki nie mogłam zrobić
Ale ... uprzejmie donoszę, że szeflera żyje i ma się dobrze, chyba
Młode listki urosły o cały centymetr i nic nie zgubiła. Fuj, fuj, na psa urok
Podlałam, dałam truciznę na ziemiórki
Jestem nią zauroczona
, tylko chodzę i patrzę 






Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam