Aż się zdziwiłam, że tu tyle osób zaglądnęło.
Zeberka, dzięki. Przykro mi z powodu pupilka. Również miałam szczurka, lecz zachorował, a na ratunek było za późno.
Kiniu, tak, mają, ale im wyciągnęłam do zdjęcia, ponieważ jak zobaczą zbliżający się do nich obiekt(w tym przypadku ja

) chowają się do domku, a im wyciągnęłam to siedzą grzecznie, bo nie mają się gdzie schować.
Sari, dzięki.

hmm, myślę, że ona to jest krzyżówka rozetka z peruwianką, ponieważ peruwianka ma gładkie włosy i jej ładnie leżą, a u mojej świnki są długie, lecz każdy kłak leży na innej stronie, a u rozetki tak właśnie jest.
Alinko, racja, racja. Ale tak dziwnie patrzało się, taka donica, a ziemi to połowa.

U mnie świnka też była jedna, lecz pod moją nieobecność świnka się nudziła, więc postanowiłam załatwić koleżankę. ;)
Iwosiu, dziękuję, ja też mam taką nadzieję. ;) Święta prawda, nie wiem czemu, ale bez zwierzaka w domu jest smutno, zawsze rozweseli.
Łał, jakie show świnki zrobiły.
