Witajcie burzowo!Wymieniano mi licznik gazowy"z powodu legalizacji",panowie zrobili to bardzo szybko i mam 2 godziny dla siebie!
Ewo-Ogis-Naturalnie Kostek sam wchodzi do paczki i udaje przesyłkę.Naparstnice swą urodą również mnie zaskoczyły.
Olgo-mam trzy naparstnice,dwie razem zeszłoroczne,a jedną w paprociach tegoroczną wiosenną.
Lisko-woda jest w piwnicznym korytarzu,czyli pół kondygnacji niżej,chcemy namówić administrację na wyprowadzenie wody na zewnątrz na podwórko(jest tam rynsztok i kratki ściekowe),tak,by pani sprzątająca miała do niej nieograniczony dostęp,potrzebne jest około 3 metrów rury i rzecz jest możliwa technicznie .
Miiriam-gdzie będziemy na praktykach jeszcze nie wiem,jeśli na miejscu to wolne są tylko późne wieczory,również w weekendy.I tak do połowy lipca.
Bogusiu--dziś nabyłam elektryczną rakietkę porażającą owady ,zobaczymy.Niestety także jestem uczulona na ukąszenia owadów,a jest ich po powodziowa obfitość i dorodne są nadzwyczajnie oraz dojadłe.W kuchni nasadziłam i komarzyce między pelargoniami angielskimi.
Moja wierzba Hakuro(nie na pniu)sadzonką od
Elsi.Lawendowo z kuchni.
