Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010

Post »

Ja mam magnolię 3 lata i nadal nie ma ochoty kwitnąć :twisted:
Z trzech budlei żadna nie daje oznak życia..

Piękne te tulipanki :uszy
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010

Post »

minismok pisze::Wchodzę nazwą Ville de Lyon :;230 ,
Przebijam Frances Rivis :;230

Budleje, z budlejami to jest tak - do zeszłego roku miałam dwie Pink Delight. Rosły u mnie trzy lata, w międzyczasie je przesadziłam, nigdy nie okrywałąm, wiosną ścinałam mniej więcej na 30 - 40 cm. W tym roku ścięłam podobnie i...nic... ale jeszcze dałam im szansę, i za jakiś czas jedna zaczęła odbijać z ziemi, a druga właśnie jak na załączonym :-) Pozostałe dwie - biała i purpurowa - żyją i dobrze sie mają. Chociaż powiem szczerze, że zima im dołożyła, jak nigdy...ale wygląda na to, że waleczne są...nie to, co pienne róze, chlip....
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3793
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010

Post »

Jakie to jednak siły witalne tkwią w roślinach! Ta budleja wypuszczająca z tak zdrewniałego pnia! Niesamowite! A u mnie postanowiły jednak przeżyć te powojniki przy fundamencie, o które Cię pytałam :D
100krotka pisze:ja chyba zachorowałam na tulipanki, naprawdę Szczególnie te wczesne, malutkie. Cały wic w tym, żeby ich nie sadzić nad gniazdem nornic
No właśnie! Jakież to proste! Przekopujemy całą działkę, odkrywamy, gdzie są gniazda nornic i potem już tylko sadzimy w innych miejscach :;230
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010

Post »

Nadrabiam ogródkowe zaległości ;:3 Ależ się w rozczochranym pięknie wiośni :tan Bardzo mi się podobają lingwistyczno-clematisowe wygibasy. Kupiłaś jagodowca! Drogi był? Na targach w Krakowie widziałam pędzik sztuk jeden po 20 zł. Nie zaryzykowałam...
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010

Post »

Budleje są żelazne... przekonałam się jak swoją przesadzałam w styczniu i choć drgnęła z dużym opóźnieniem, to przeżyła... ;:108

Tulipki cudności :) cała pozostała wiosna też ;:138
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010

Post »

No cześć :-)

Wiośnieje nam :-)

Obrazek

Aż głupio wyjść na ogródek i czegoś w aparat nie złapać.

Marto - ja nie wiem, jaki Ty masz problem :;230 Jeśli gdzieś są gniazda nornic, to na pewno juz nie ma tam tulipanów ;-) To są zbiory rozłączne.

Perspektywa, z której najbardziej lubię patrzeć na kolorki, o każdej porze roku...

Obrazek

I takie tam...

Obrazek Obrazek

I jeszcze raz mój dywanik z pragni, tak sie nie mogę nim nacieszyć :-)

Obrazek

Iza, jagodowca kupiłam po 8,80 - nieduża sadzonka, ale z potencjałem :-)

Ave, to prawda, ja dwie budleje przesadzałam po dwóch latach rośnięcia w jednym miejscu, darłyśmy je we dwie z teściową, ile sił, korzenie poszly w drzazgi, i co - i tego samego lata zakwitły jak zwykle. Nie do zdarcia :-)

W ogródku zmiany, co dzień coś nowego sie dzieje, jednoroczne wysiewy już skiełkowały - ogórecznik na przykład jest niezły! Oprócz tego hyzop i - chyba - mak. A niezapominajki już wystawiają ciekawskie łebki...
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010

Post »

Ech... ja się przyjrzałam mojej budlei... i nic :cry:
Co gorsza - te, które już puściły listeczki, ucierpiały po ostatnich chłodnych nocach ;:223
Podobnie zresztą jedna z róż wielkokwiatowych :cry:

Z tymi narcyzami to nieźle M urządziłaś :;230
x-d-a

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010

Post »

100krotko, wspaniałą masz tę perspektywę :!:
Taki widok na pola i łąki (?), niczym nie ograniczony, wzrok może błądzić i podziwiać, najpierw ogród, potem siną dal ...
Super :heja Chyba nic Ci tam za płotem nie będą budować :?: :roll:
Moja budleja wypuściła jakieś malutkiego zielonego pypcia ;:138
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010

Post »

dala pisze:100krotko, wspaniałą masz tę perspektywę :!:
Taki widok na pola i łąki (?), niczym nie ograniczony, wzrok może błądzić i podziwiać, najpierw ogród, potem siną dal ... Super
Podpisuję się "rencami i nogami" ;:138 ;:138 a jak roślinki zmężnieją... będzie raj ;:180
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010

Post »

Piękne masz widoki ;:138
Powojnik już posadzony, rzeczywiście korzenie miał potężne! Przelew wyślę jutro, bo mam jakieś problemy z kontem. Muszę odwiedzić bank :(
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010

Post »

Do widoków za płotem to nie ma co się za bardzo przywiązywać,
bo może się "zaniedługo" okazać, że stoi tam budynek, w jaskrawym kolorze :roll:
Dywanik z pragnii jest faktycznie spory, długo trzeba było czekać na efekt? z ilu sadzonek on???
Czy te pełne narcyzy nie mają tendencji do wykładania się? Mam podobne, ciągle w poziomie.
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010

Post »

Oj, świetne te widoki, ta perspektywa - masz piękny ogród, Aguś ;:63 ;:63
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010

Post »

Witam :-)

Dalu - z tym budowaniem za płotem, no niestety - nie mam złudzeń, prędzej, czy później coś tam się pojawi, w końcu teren ma właściciela, no i każdy ma prawo sobie coś tam robić :-) Na razie działka powyżej jest do sprzedania, nie bardzo są chętni, bo ma kiepskie proporcje - wszystkiego 35 arów, a szerokość taka, jak naszej, czyli 20 metrów, w tym droga. Gdybyśmy mieli pieniądze, nawet byśmy się nie zastanawiali...;-)

Ba, my mamy jeszcze większy problem - chcą nam postawić dość blisko stację bazową telefonii komórkowej. To wyłączy okoliczne tereny z jakiejkolwiek zabudowy jednorodzinnej...że już nie wspomnę o potencjalnych groźnych skutkach dla nas...na razie dokumenty krążą, prezydent miasta jest przeciw, bo widzi potencjalne możliwości zabudowy mieszkalnej, ale jego decyzję uchyliło jakieś kolegium, teraz się znowu odwołujemy...ech, długo by pisać...

Elsi, tej pragni jest jeszcze drugie tyle, dziesięć sadzonek kupiłam dwa sezony temu. Jakbym nie była taka leniwa ;-) to bym ją intensywniej porozsadzała i miałaby większe możliwości ekspansji. Co do narcyzów - na razie się nie wykładają, ale jeszcze porzadnego deszczu nie było ;-)

Gorzatko, ufaj :-) Jeszcze nic nie jest przesądzone, jak widać :-)

Dorotko, widoki z tej strony piękne, od frontu mniej - tam szczególnie wrażenie robi stary zardzewiały silos :;230 Nikt z zarządu SKR-u nie jest na razie na tyle zdesperowany, żeby to cudo pociąć, to tak stoi i niszczeje...

Avuś - jak zmężnieje...jak widzę te maluszki niektóre, to wygląda na to, że jeszcze długo nam czekać...:-)
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010

Post »

Skoro od fronty widoki nieszczególne to czas należy spędzać na tyłach. Ja tez tak robię ;:224 Teraz zrobiłam sobie osłonięty kącik i tam pędzam czas w miejscu z widokiem na mój stawik :) .
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki - 2010

Post »

Ech, a oglądając twój ogród myślałam sobie - ta to nie ma problemów z blokami i innymi niespodziankami :roll:
Cóż mogę powiedzieć :roll: Wiesz, że wszyscy będziemy ci kibicować i trzymać kciuki, żeby zostało tak jak jest :roll: Zdołowało mnie to, kurczę, człowiek niczego nie może być pewny :(

Wracając do ogródka - obejrzałam sobie wczoraj i poczytałam nt. pragnii (w życiu o tym nie słyszałam, nie widziałam, a to takie cudo!!!). Muszę się rozejrzeć, bo pasowałoby chyba do jagody kamczackiej (wytrzymałością :wink: ) - tej też nic nie ruszy, nawet kwiaty wytrzymują bardzo silne przymrozki ;:108

Ślicznie wygląda trawnik - nawoziłaś? Podlewasz, czy wasza glina daje radę jeszcze? U nas trawa przeschła okropnie, w weekend najpierw trochę nawiozłam, potem podlałam (2 godziny lałam jak nic), bo było siano.

No i ostatnia sprawa :) Jakie owocki będą w tym roku? ;:224

Aaaaaaaa... jak tam produkcja sadzonek winoroślowych? ;:183
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”