Wolodi , oczywiście nie chciałem Cie urazić , jeśli tak to odbierasz to sprawiasz mi ból

. Po prostu toczymy dyskusje , i atakujemy problem . I proszę nie przekręcać wypowiedzi , bo to czasu nie starcza na sprostowania ... Nigdzie nie pisalem , ze zabieg w tunelu wykonałem w warunkach wysokiej temperatury ! Wykonany był wieczorem , wlaściwie jak należy ... ale : jest przecież też dzień następny , letnią porą choćby na chwile wyjdzie słońce zza chmury - i zrobi sie 30*C ,albo i lepiej ... Widze , ze Ty dysponujesz dużą wiedzą ,ale z chęcią jej dzielenia się już nie jest tak różowo ... Dlaczego nie chcesz powiedzieć co sie dzieje ze środkiem który częściowo padnie na glebe , elementy metalowe , na folie ? Przypuszczalnie sądzisz ,ze wszystko pada na liść chwastu ... i w jednej minucie jest zupełnie przyswojony , a cała reszta znika gdzieś jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki ... Masz prawo do własnego zdania , ja jednak twardo się planety trzymam , i widze że tak rozowo nie jest . Fakty są takie ,ze spora część środka w kolejnym dniu ulegla ODPAROWANIU i to opary uszkodziły roże , a nie bezpośrednie działanie środka . Uważam ,ze świadczy to o gazowym dzialaniu , w pewnych warunkach ( zamknięte pomieszczenie , wyższa temp.) , oczywiście na etykiecie informacji o takich niebezpieczeństwach nie ma . Kolego Pomolog , zupełnie możliwe że naukowe określenia odbiegają od potocznych . Ja używam tu pojęcia " glebowy " w znaczeniu takim ,iż część środka ktora spada na glebe ,i zalega w glebie jakiś czas , działa na chwasty wschodzące . I podobnie potocznie podaję znaczenie GAZOWY , parowy itd . , choć naukowo może to też sie roznić . Ale to jest nie forum naukowcow , tylko forum popularne , więc nie czepiajmy sie słowek , ale służmy dobrą radą

. Dobry przykład , kolega sie pytal co z przechowywaniem roztworu środka ... I co ? Weżmiecie odpowiedzialność np. za taką rade :'' Jeśli Ci zostało , to weż ten ROUNDAP wylej byle gdzie , np pod winorośl lub porzeczke , wszak nie ma działania "glebowego " , więc nic sie nie stanie , byle nie po liściach !!" Tak więc ważmy słowa , najważniejsze nie szkodzić . HAHA , nie tak prędko do snicersa i coli , panowie
