Hojki są śliczne, niech się szybko rozrastają i obficie kwitną.
Skrzydłokwiat jest cudny. Ja swojego utopiłam. Niestety,nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu.

Jeśli chodzi o te przysuszone końcówki, to może zrób tak: wstaw mniejszą podstawkę do trochę większej. Do większej podstawki wsyp keramzyt i zalej go wodą. Na mniejszej podstawce ustaw kwiatek (skrzydłokwiat) i podlewaj go jak zawsze. Woda parująca z keramzytu zwiększy wilgotność wokół roślinki.