Matko...
osłupiałam...
ja, serducho? Kto za tym wszystkim stoi? ;-) Czyja to robota? Muszę przeprowadzić małe śledztwo
Bardzo dziękuję i podobnie jak Ty Iga, jestem w szoku
Ja nawet nie bardzo się interesowałam, jak sie te serducha przyznaje i za co ;-)
Ale oczywiście, z dumą będę nosić
I ponieważ Imageshak odżył, to parę kolorków wrzucę
Moja deska ratunku, pozwalająca mi wierzyć, że jeszcze kiedyś cos zakwitnie
Pieris marki "Flaming Silver, kupiony na wyprzedaży, przeznaczony do uprawy w donicy. I obok sprzęt, który odkurzyłam przy okazji sprzątania w piwnicy. Te lampy to pamiątka po Tacie mojego męża. Trzym je i trzyma, a ja bym chciała przywrócić je do świetności, bo czemu mająrdzewieć w piwnicy...tylko nie bardzo wiem, jak siędo tego zabrać, tu w grę wchodzi raczej coś więcej, niż przetarcie papierem ściernym...
a to moje przesadzone eonium w trakcie rozmnażania
Moimi wiosennymi pomysłami podzieliłam sie już(telefonicznie) z M. i nawet nie protestował

Jutro biorę sie za ściąganie darni.