Ogródek gagawi cz.4

[kogra]

Też tak myślę.
Gdzie nie zajrzeć to różyce nie schodzą z tematu.
I ciągle jeszcze ktoś je sadzi.

[gagawi]

Grażynko - strzał w dziesiątkę . Dzisiaj, a najdalej jutro spodziewam się paczki z różami , będzie co sadzić. no i bodziszki też przyjdą

Gabi - byle nie chcieli szczepionki wymysleć na naszego wirusa

Taruś-Aniu - Ciebie będziemy najbardziej nakuszać, Twoje plany różano-powojnikowe będę śledzić krok po kroku

An-ka- pamięć mam nienajgorszą jeszcze, w każdym bądź razie na pewno lepszą od M A o Agusi będę pamiętać na 100%

Nelu - coś Jurek nie zapodaję więcej info...

Aga- masz to jak w banku

[empuza]

Aga- masz to jak w banku

No to z góry dziękuję!
Mam dużo za dużo trawnika

[kogra]

Grażko nie trzeba szczepionki wymyślać.
Sama się wyprodukuje jak już różyce nas zarosną i nie będzie gdzie przejść, żeby się nie zadrapać na nich.
Wierz mi to najlepszy sposób na otrzeżwienie.

[Elizabetka]

Nie...no tego wirusa trzeba jakoś ukrócić...ale jak to zrobić.
Piękniste te róże pokazujecie.

[AniaDS]

u mnie wirus jest na etapie sadzenia róż na ścieżkach...
bo już nie mam gdzie

[Elizabetka]

Grażynko nie chcę Twojego wątku zaśmiecać ale zrobiłam fotki opuncji i jak chcesz to zajrzyj....niechby tylko zimę przeżyły to dostaniesz.
Miłego wieczorka. :P

[tara]

[an-ka]

Jaki bogaty Mikołaj-Czyżby?

[gagawi]

Grażko nie trzeba szczepionki wymyślać.
Sama się wyprodukuje jak już różyce nas zarosną i nie będzie gdzie przejść, żeby się nie zadrapać na nich.
Wierz mi to najlepszy sposób na otrzeżwienie.

\\

W moim przypadku długo będę musiała czekać na to otrzeźwienie

[gagawi]

Elizabetko - oby taylko takie wirusy nas dopadały
Dziękuję za fotki opuncji i wiosenny odszczepek
Możesz wklejać u mnie co Ci się tylko podoba

Aniu - jak już obsadzisz ścieżki- to zapraszam do mnie hihihihi

Taruniu - dziękuję za mikołaja

An-ka- normalnie nie umiał się zmieścić przez komin

[AniaDS]

Grazynko, to kiedy??

[Gabriela]

Aniu - jak już obsadzisz ścieżki- to zapraszam do mnie hihihihi

A po czym będziecie chodzić ?

[chatte]

Będą chodzić tak jak ja chodzę po swoim, tzn. jak bociany

[Wisienka]

Grażynko - piękne masz te "suszki" (ależ ten bukiet z lawendy
musi pachnieć!), a ścięte mrozem kwiaty, mimo że ich szkoda,
wyglądały nieziemsko.
Pergolka bardzo romantyczna.
A jeśli chodzi o powojniki, to ostatnio Maja w ogrodzie mówiła,
że powojniki trzeba przycinać (ale nie do ziemi)jesienią z powodu
ewentualnych chorób, a drugie cięcie - mocne - wiosną.