Lilie - uprawa Cz.1

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
babi52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1654
Od: 10 lis 2008, o 00:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazury

Post »

C.d.
Sadzenie
Wysokość gleby nad cebulą= obwodowi cebuli.
Odległość między cebulami 30cm, w przypadku mieszańców trąbkowych 50cm.
Miejsce sadzenia oznaczamy kołeczkiem ( kołeczek za cebulą). Wiosną wymieniamy kołeczek na palik podtrzymujący.
Gleba
Dla lilii azjatyckich i ich mieszańców - ziemia lekko kwaśna( pH 5,5- 6,5) czyli przeciętna ziemia jaka mamy w ogrodach.Ja robię mieszankę 3 części ziemi z dołka ,1 część ziemi pod rododendrony)
Dla trąbkowych gliniasto piaszczysta wapienna(pH 6,5-7,5) - 2 części ziemi z dołka, 1 cześć to piasek z rozdrobnioną gliną + dodatek wapna ogrodowego lub zmielonej kredy.
Dla Martagon wapienna(pH 6-7)
Dla orientalnych i ich mieszańców kwaśna ( pH 4,4- 5,0) - 1 część ziemi z dołka , 2 cześci ziemi pod rododendrony.
Do każdej z tych mieszanek dodaję kompost i trochę przekompostowanej kory.
Nawożenie
Kompost przed sadzeniem.
Jeśli nie to 2 tygodnie po posadzeniu nawóz mineralny o malej zawartości potasu.
Na wiosnę po rozmarznięciu gleby podlewamy siarczanem amonu w ilości 1 łyżeczka na 10 l wody.
Jak łodygi wyrosną na wys 10cm. rozsypujemy 20g/m nawozu wieloskładnikowego o małej zawartości azotu i podlewamy.
Jak się zaczynają pojawiać pąki kwiatowe nawozimy ostatni raz. Nawozimy nawozami o małej zawartości azotu( to znaczy azot nie przekracza 10% nawozu).Dawka nawozu 10g/m
Po kwitnieniu już nie nawozimy! Obrazek
babi52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1654
Od: 10 lis 2008, o 00:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazury

Post »

Małgosiu to nie tak. Chciałabym aby to był wątek o liliach dla wszystkich i wszyscy pasjonaci lilii go tworzyli , wymieniali się doświadczeniami i swoją wiedzą.
Bardzo chętnie odpowiem na wszystkie pytania ,jeśli będę znała odpowiedz :lol:
Teraz piszę o glebie, sadzeniu, nawożeniu. Zapraszam wszystkich aby podzielili się swoimi doświadczeniami i wiedzą w tym zakresie.
Póżniej chciałabym przedstawić gatunki lilii i zaprezentować fotografie ich przedstawicieli. Tez poproszę o Wasze zdjęcia z nazwami. Dwie takie same lilie rosnące na innej glebie w innych warunkach potrafią wyglądać całkiem inaczej.
Kaśka
Awatar użytkownika
maryla-56_56
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3381
Od: 16 kwie 2009, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Post »

Czy moje lilie nie zginą?
Wyczytałam i przycięłam wszystkie lilie o 2/3 po przekwitnięciu. :oops:
Dopiero później czytając ponownie, zrozumiałam - to było o ścinaniu lilii do wazonu.
Już było za późno. Teraz te badylki przycięte zanikły. ;:125
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
basow@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3850
Od: 5 gru 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Zgadam się Kasiu , z Tobą , twórzmy ten wątek wszyscy razem, bo każdy ma inne doświadczenia i one są bardzo cenne,ale anastazja chwilę wcześniej zadawała podobne pytania w Lilie - przesadzanie.
Powielanie ich w każdym wątku dotyczącym lilii - jest niepotrzebne. :lol:
Czekam z zapartym tchem na cd.
Pozdrawiam,Małgorzata
babi52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1654
Od: 10 lis 2008, o 00:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazury

Post »

C.d
Lilie lubią mieć zimne nogi, ciepłą głowę
Podsadza się je roślinkami zadarniającymi, płytko korzeniącymi się ( ja tego nie robię, bo utrudnia to zabiegi pielęgnacyjne) lub ściółkuje używając torfu, sieczki, liści, drobno pociętej trawy.
Nie sadzić lilii po tulipanach i ogórkach.
Zabezpieczanie na zimę.
Zabezpieczania na zimę wymagają lilie orientalne, ich mieszańce i trąbkowe.
Azjatyckie, ich mieszańce, martagony są mrozoodporne.
Ja okrywam wszystkie lilie. Chroni to ich przed mrozem i przed przedwczesną wegetacją wiosną.
Do okrycia używam igliwia sosnowego, którego mam w nadmiarze. Obrazek
Kaśka
babi52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1654
Od: 10 lis 2008, o 00:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazury

Post »

Marylko ;:125 należy Ci się.Miejmy nadzieję ze nic im się nie stanie ale na pewno dorodne w przyszłym roku to one nie będą.
Lili po kwitnieniu nie skracamy tylko usuwamy pozostały pręcik aby nie zawiązywała nasion ,bo ją to osłabia.
Nie martw się po roku dojdą do formy :lol: Badylki zanikły bo to normalne o tej porze.
Kaśka
Awatar użytkownika
zanna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1852
Od: 24 maja 2008, o 22:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Dziękuję za bardzo interesujący wątek.
W tym roku sadzę sporą ilość lilii i Twoje rady będą mi bardzo pomocne :D
Ja sadzę swoje lilie (trąbkowe i orientpety) w donicach ze względu na zwierzynę podziemną :wink: Ciekawe jak się ten sposob sprawdzi.

Czy wykopujesz swoje lilie na zimę, czy zostawiasz je w gruncie i na ile lat maksymalnie?
I jak radzisz sobie z poskrzypką liliową? (a może poskrzypkiem? nie wiem jakiego on jest rodzaju :oops: )
babi52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1654
Od: 10 lis 2008, o 00:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazury

Post »

Aniu nie wykopuje swoich lilii na zimę . Wprost odwrotnie właśnie jutro będę sadzić kolejne.
Lilie przesadzam jak za bardzo się zagęszczą, czyli tak co 4 -5 lat jeśli to są lilie azjatyckie.
Orientalne ( OR) i mieszańce orienpet (OT) potrzebują kilku lat w jednym miejscu aby w pełni ukazać swoją urodę i z powodzeniem rosną 8 lat .
Poskrzypkę zbieram ręcznie 2 razy dziennie rano i drugi okres zerowania jest około godz 18.
Ewentualne larwy też zbieram ręcznie.
Kaśka
Obrazek
Lilia Smoky Moutains
babi52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1654
Od: 10 lis 2008, o 00:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazury

Post »

Cd.
Pisałam ze lilie sadzi się na głębokość = 3 wysokości cebuli.
Są jednak wyjątki: Lilie speciosum sadzimy głębiej - na 30cm
Lilie candidum sadzimy płytko - 3cm ziemi nad wierzchołkiem.
Lilie korzenią się albo z piętki i wtedy sadzimy standartowo
lub z pędu nad cebulą wówczas sadzimy głębiej .
Nigdy nie sadzimy lilii w sam kompost.

Obrazek
Lilia Pink Giand
Kaśka
vita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1272
Od: 5 sie 2009, o 20:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

Hej, Kasiu :lol: Widzę, że dotrzymujesz słowa...bardzo mnie ucieszyło pojawienie się tego wątku.
Doświadczeń z liliami nie mam a lilii nowych...oj, dużo! Dzięki, dzięki :lol: :lol: :lol:
Co to są siewki lilii? Zaproponowano mi takowe, po czterokrotnej selekcji...kompletnie nie wiem o co chodzi.
tyle, że dotyczy trąbkowych. Czy warto takie siewki kupić? :lol:
Pozdrawiam, Wiktoria

Tak to się plecie...
mirzan
---
Posty: 4276
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Siewki mają dwa znaczenia.Pierwsze,to rośliny pochodzące z nasion.
To co wzeszło,to są siewki.Jak zakwitną,wybiera się z nich najciekawsze
okazy,pojedynki.Pojedynki rozmnaża się,rejestruje nadając nazwę i tak
powstaje odmiana.
Drugie znaczenie,to cebulki przybyszowe lilii lub innych cebulowych.Za małe,
aby sadzić,więc się sieje.Siewkę lilii można kupować na kilogramy,czasem
w kilogramie jest kilkaset cebulek.
Skoro po selekcji,można przypuszczać,że są to cebulki rozmnożone z nasion.
Kto bawi się w sianie lilii? W tym roku zrobiłem ponad 280 krzyżówek,może
z połowy tej ilości uzyskam nasiona.Wychodzą piękne okazy.
babi52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1654
Od: 10 lis 2008, o 00:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazury

Post »

Mirzan jak miło że się odezwałeś. To Ty jesteś Guru w temacie lilii. Serdecznie zapraszam do podzielenia się z nami Twoimi doświadczeniami w uprawie lilii. Takie rady są bezcenne dla nas amatorów.
Ślicznie proszę, jesteś zawsze mile widziany ;:180 ;:180 ;:180
Kaśka
Awatar użytkownika
MagdaMisia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2835
Od: 17 mar 2009, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

mirzan możesz zdradzić tajemnicę, gdzie się kupuje te siewki lilii na kilogramy? Podkusiłam się samodzielną hodowlą ;) od podstaw...
mirzan
---
Posty: 4276
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Nie takie proste trafić producenta,który sprzedaje siewkę na wagę.
Na ogół taka siewka trafia do ogniska.Trzeba szukać kogoś,produkującego
lilie na kwiaty cięte. Cebule po produkcji przeważnie są wyrzucane.
Mam kolegę ogrodnika we Wrocławiu,spytam.
mirzan
---
Posty: 4276
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

babi52 pisze:Mirzan jak miło że się odezwałeś. To Ty jesteś Guru w temacie lilii. Serdecznie zapraszam do podzielenia się z nami Twoimi doświadczeniami w uprawie lilii. Takie rady są bezcenne dla nas amatorów.
Moje doświadczenia w uprawie są bardzo liche.Ziemię mam marną, suchą
glinę.Gryzoni pod dostatkiem,więc nie bardzo mam się czym chwalić.Większe
doświadczenie mam w krzyżowaniu lilii,od lat mnożę lilie z nasion.
Czasem wyjdzie coś ciekawego.Na zdjęciu Rogalo x Con Amore

Obrazek

Obrazek

To są siostry,z jednego zapylania

Mirku zmniejszyłam Twoje zdjęcia bo były za duże, nie można było obejrzeć tych ślicznych lilii w jednym kawałku. L.
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”