Madziu dziękuję i za wizytę i za rozpoznanie kaktusików.
Aniu, Socurku mnie też ich kolce straszą, ale z drugiej strony, jak zakwitną to o kolcach można zapomniec.
I ja też u innych podziwiam te przeróżne "kłujakowe" kolekcje. Gdybym tylko miała lepsze warunki, ach...
Zofijkodziękuję za odwiedziny.

I jakie tam zaśmiecanie wątku. Cudny kwiatek.
Ciekawe, czy i ja się kiedyś doczekam?
Władku jesteś nieoceniony! Dziękuję Ci bardzo za odwiedziny i rozpoznanie kaktusików
Aguka miło mi, że mnie odwiedziłaś i dziękuję w imieniu kwiatuszków. Ciebie kwiatki też lubią.
Edytko Tobie też dziękuję.
Wczoraj zapomniałam o jeszcze jednym maluchu. Oto on:

Moja druga paproc asplenium wygląda już trochę lepiej. I chyba będzie z nią dobrze, bo
wypuszcza nowy listek.

Bardzo się cieszę. Może mnie polubi.

To mój trzeci bluszczyk. Taka trochę bida, chorował, ścięłam go, teraz odbija, ale powoli
i jakoś tak nie można odzyskac dawnej siły

:

Ukorzeniłam dwie szczepki eszewerii. Jest inna od tej, którą już pokazywałam.
Ma ładny fioletowy odcień listków. Teraz tylko muszę posadziec je do nowych domków.
