Liliowce - uprawa z nasion

[mirzan]

Nie mam tego za wiele w tym sezonie,do 200 najwyżej. Wszystkie posadzone do małych doniczek, po jednej roślinie.Każda oznaczona,czyli rodzice zapisanie w kancelarii parafialnej.


Zdjęcie usunięto z hostingu.
bab...

[Dorota71]

No dobra, to już wiem, że można je siać, tylko skąd wziąć nasiona?

[wisia7]

Ja miałam z akcji , dostałam z forum i kupowałam .


mirzan , niestety nie mogłam oznaczać, wszystkie zdobyłam jako mix , ale też cudnie ( będą same niespodzianki)

[mirzan]

mirzan , niestety nie mogłam oznaczać, wszystkie zdobyłam jako mix , ale też cudnie ( będą same niespodzianki)

Niespodzianki będą zawsze,po to jest ta zabawa.Zapisywanie rodziców jest przydatne,
wtedy,kiedy wyjdzie piękna krzyżówka i przyjdzie chęć,powtórzyć ją.Albo,może ktoś zechce
rejestrować odmianę,wtedy trzeba znać rodowód rośliny.
Miałem chęć wyhodować sobie liliowce pachnące,więc zapylałem H.citrinum,pachnący,
odmianami ładnymi,a ząbkami na płatkach.

[tadeo]

Moi drodzy .Bardzo dobrym rozwiązaniem przynajmniej dla mnie jest program który kupiłem w internecie o nazwie Flower 2011.można w nim prowadzić wszystkie katalogi hybrydyzacji takich roślin jak liliowce hosty róże czy irysy wklejać fotki,budować całe drzewa genealogiczne danej odmiany.Dodatkowa bardzo fajna zabawa właśnie w czasie zimy.Można notować ilości nasion zebranych,siewek które z nich wyrosły aż do rejestracji nowej odmiany.Polecam wszystkim

[tadeo]

Dla ciekawskich i zainteresowanych.Co z tych naszych wyrośnie.

[Dorota71]

I gdzie kolejne zdjęcia siewek? Ja swoje nasionka niedawno posialam do doniczek, zobaczymy czy wzejdą i co wzejdzie.

[marek69]

W ubiegłym roku po raz pierwszy wysiałem nasiona liliowców. Otrzymałem 20 siewek, które w maju wsadziłem do gruntu. Rośliny rozrosły się, wszystkie przezimowały i już pięknie wyrastają lecz mam problem gdyż nie przewidziałem , że wszystko dookoła się porozrasta i liliowce mają już bardzo ciasno. Mam dla nich lepsze miejsce lecz nie wiem czy przesadzić je już teraz czy też czekać do jesieni? Starałem się przeczytać wszystkie wątki o tych kwiatach lecz nie znalazłem konkretnej odpowiedzi na nurtujący mnie problem. Wiem , że lepszy do przesadzania jest termin jesienny lecz czy przesadzając je wiosna ryzykuję tylko utratą kwitnienia w danym roku?

[jode22]

Moim zdaniem niczym nie ryzykujesz przesadzając je teraz. Przecież właśnie teraz sprzedający liliowce wykopują je i rozsyłają. Nowe korzonki po zimie dopiero zabierają się do wyrastania

[georginja]

Ja pierwszy raz siałam liliowce w tym roku, a wczoraj już wysadziłam siewki do gruntu. Rano sprawdziłam - stoją jak druty.

[Dorota71]

Moje nasionka dopero kiełkują, ale ja późno sadziłam.

[śnieżka]

.... Wiem , że lepszy do przesadzania jest termin jesienny lecz czy przesadzając je wiosna ryzykuję tylko utratą kwitnienia w danym roku?.....

Jesienny termin dla liliowców wcale nie jest najlepszy- wielokrotnie doświadczyłam tego na swoich liliowcach. Musiałoby to nastąpić najpóźniej do końca sierpnia- minimum 6 tyg. przed przewidywanymi przymrozkami, żeby przesadzone, czy sadzone rośliny, zdążyły się do zimy solidnie ukorzenić. Inaczej można dorobić się strat w stanie posiadania. Lepszy jest termin wiosenny, jednak, jak sam piszesz, ryzykuje się tegorocznym kwitnieniem. Skoro to są dwuletnie siewki, to raczej małe jest prawdopodobieństwo, że wiele zakwitłoby ich w tym roku. Przy normalnym cyklu uprawy- siewki liliowców zakwitają najwcześniej w 3 roku, więc przy przesadzeniu tegorocznym mało ryzykujesz, co do kwitnienia. Jest jednak inne ryzyko- uszkodzeń przymrozkowych, które jednak występują w okolicy połowy maja- są ostatnio dośc znaczne i dla roślin niebezpieczne. Rośliny przesadzone wczesną wiosną i nie ukorzenione solidnie, mogą od nich ucierpieć. Z tym przesadzaniem wstrzymałabym się do ustabilizowania pogody. Liliowce nawet z pędami kwiatowymi już znacznie wyrośniętymi, dobrze znoszą przesadzanie.

[tadeo]

Witam.Na nasionka liliowców jeszcze czas.Ale jeżeli jesteś zakręcony to poszukaj na internecie.Możesz kupić na aukcji w USA.http://www.daylily.com/cgi-bin/auction.cgi?dispsd

[wesoly]

tadeo kupowałeś tam nasiona

jarek

[tadeo]

O tej porze jest tam kilkadziesiąt ofert a jesienią jest ich czasami tysiąc.większość sprzedających sprzedaje tylko na stany.obecnie ceny są niskie ale na końcu aukcji dochodzą do kilkudziesięciu dolarów za parę nasionek około 5szt.trzeba przeliczyć czy to się opłaca,czy może lepiej kupić sadzonkę za te pieniądze i zebrać własne nasionka.Jutro wstawię moje fotki siewek przesadzonych do większych 3litrowych donic.Niestety nie mieściły się już na parapetach.wyglądają jak dwu letnie siewki z gruntu.pozdrawiam Tadeusz