To zapowiada się ciekawe polowanie życzę w takim razie powodzenia. Pochwal się szybciutko co udało Ci się kupić
A właśnie ! A echinopsis to jakoś konkretnie kwitnący czy obojętne, byle Echinopsis?
No, a to ten wspomniany Astrophytum asterias lera (chyba nie bardzo ma ochotę na fotki - znów był problem z tym że wychodził rozmazany, ale w końcu się udało) Zdjęcie zrobio ne po niedawnym podlaniu
Dobrze Swagmanie, bardzo dziękuję za zwrócenie uwagi Robiłam własnie nową mieszankę i teraz widzę, ze piasku w tych nowych nabytkach jest jednak mniej. Kwestia jest tylko taka, że nie mam żwirku, czy może być po prostu więcej keramzytu lub tłuczonej cegły?
Warto jeszcze pomyśleć o właściwym odczynie. Generalnie cegła i keramzyt są zawsze lekko zasadowe, czego kaktusy zbytnio nie lubią. Zatem by kaktusy czuły się świetnie w takim podłożu to dobrze jest przez jakiś czas namoczyć potłuczoną cegłę lub keramzyt w jakimś lekkim kwasie - np. kwasku cytrynowym, occie itp. by uzyskać właściwy ich odczyn.
dobrze w takim razie, że jeszcze nie zdążyłam zmieszać wszystkiego, oczywiście namoczę bardzo Ci dziękuję. Zawsze mnie czymś zaskoczysz (pozytywnie oczywiście) w życiu bym nie pomyślała o użyciu octu żeby uzyskac kwaśny odczyn. Jak to dobrze, że trafiłam na to forum...
Witaj bibi56 już wiem jak zapadłaś na chorobę kaktusową Masz już troche tych kaktusiaków i na pewno jeszcze nie raz zaskoczysz nas cudnym zdjęciem jakiegoś z nich no nie licząc już nowości które zapewne będą Ci się trafiać
Widzę że Twoim pupilkiem jest Sulcorebutia rauschii
No tak Ewo do Sulki i Echinocereusa mam wyjątkowy sentyment ale wszystkie kolczaste lubię A ty masz jakiś swój ulubiony gatunek albo jakiegoś pupilka wśród swoich kaktusiaków?
Hmm... lubię gymnocalycja i rebutie za ich piękne kwiaty. Wśród mamilarek to np. bocasana jest jak dla mnie piękna i ją lubię, ale jakoś żebym miała konkretnego pupilka to chyba nie, wszystkie jak dla mnie są piękne i każdy coś w sobie ma