Sundaville (-, Dipladenia) - pielęgnacja, problemy w uprawie cz. 2

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
antenka52
100p
100p
Posty: 186
Od: 11 lis 2013, o 09:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Sundavilla

Post »

Obrazek

-- 19 lut 2014, o 19:54 --

Obrazek

-- 19 lut 2014, o 19:56 --

tak właśnie wyglądają listki najpierw na zdrowym listku pod światło widać ciemno zielone kropki ,póżniej żółknie listek kropki dalej są zielone i odpada kilka listków na dzień
zapraszam do mojego wątku kwiatowego
Mój taras tego lata zapraszam
msk83
500p
500p
Posty: 760
Od: 20 paź 2013, o 12:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Sundavilla

Post »

U mnie jesienią były przędziorki http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=196 pryskałam Magus 200SC Agrecol, ale uodporniły się na niego chyba bo nie chciały znikać ;:134 a te pousychane listki to chyba były wciorniastki, też popryskałam środkiem na te paskudztwa no i zastosowałam domową miksturę i chyba to pomogło: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 4#p4304824 ;:163 Polecam!!!
Awatar użytkownika
amarylis384
500p
500p
Posty: 740
Od: 5 sty 2014, o 18:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Sundavilla

Post »

ANTENKA Też miałam takie listki (mąż potwierdził) na czerwonej i oberwałam je. Jeżeli to paskudy albo grzyby, oberwanie ograniczy dalszy rozwój. Potem popryskaj najpierw na robale, potem (ok. tygodnia) na grzyby.

Jeszcze chce wrócić do mojej różowej mandewilli (fotka str. wcześniej). Przezimowała w ciemnej piwnicy, wypuściła dużo białych pędów, które po wniesieniu do domu (15.02) obcięłam i całą obcięłam o ok. 30 cm. Ma teraz ok. 70 cm. Już wypuszcza zielone pąki. Uważam ten gatunek za doskonały do uprawy i zimowania. Liście ma duże jajowate nawet 15 cm rośnie "pod niebo" i bardzo obficie kwitnie. Jesienią ścinam do wys. 1 m i do piwnicy. Obce są jej robale i grzyby.
msk83
500p
500p
Posty: 760
Od: 20 paź 2013, o 12:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Sundavilla

Post »

Moja na razie trzyma się i mam nadzieję tylko, że do maja wytrzyma bez chorób
Obrazek

a tak wyglądała w grudniu (bardziej łysa):
Obrazek

Chyba zaczęła rosnąć :heja
Awatar użytkownika
Magdallena
1000p
1000p
Posty: 2068
Od: 26 lis 2010, o 23:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Sundavilla

Post »

Aż wstyd pokazywać moją. Już któryś rok udaje mi się ją przezimować, ale zawsze bardzo marna jest i nie kwitnie... Chyba po prostu to jest ten rodzaj roślin, który mi nie wychodzi choćbym nie wiem, co robiła... Tez tak macie z niektórymi gatunkami?
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
janek45
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4061
Od: 5 sie 2012, o 07:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warmia-Mazury

Re: Sundavilla

Post »

Witam ja swoją nie mam się chyba czym już pochwalić, chyba już z niej nic nie będzie, chociaż ciągle mam nadzieje.
Obrazek
nie dawno wyglądała jeszcze tak
Obrazek
Oaza spokoju u Janka
cz.1 cz.2 cz.3 aktualna
Awatar użytkownika
amarylis384
500p
500p
Posty: 740
Od: 5 sty 2014, o 18:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Sundavilla

Post »

Jak już pisałam wcześniej, straciłam dwie sandewille postępując zgodnie z "wytycznymi" książkowymi. Kolejną podlewałam w zimie, a nawet troszeczkę zasilałam Florowitem i teraz to już trzecia zima tej sandewilli i wygląda dobrze. Może tak jak ja kiedyś zasuszyłyście je? Ziemia w doniczce wygląda na suchą.
Awatar użytkownika
Magdallena
1000p
1000p
Posty: 2068
Od: 26 lis 2010, o 23:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Sundavilla

Post »

Ja też nie rozumiem, jak można roślinę zimującą na słonecznym chłodnym oknie podlewać dajmy na to raz w miesiącu :roll: Staram się rzadko podlewać sundavillę (i inne zimujące) ale i tak muszę to robić co najmniej raz na tydzień. Ziemia szybko wysycha, nawet w dużych 4-8 l. doniczkach.
Awatar użytkownika
amarylis384
500p
500p
Posty: 740
Od: 5 sty 2014, o 18:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Sundavilla

Post »

A teraz moja rosnąca pod niebo mandewilla przycięta do 70 cm:

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
amarylis384
500p
500p
Posty: 740
Od: 5 sty 2014, o 18:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Sundavilla

Post »

Wystawiam sundewille na słoneczko i "wietrzę". Temp. na balkonie w słońcu o godz. 13 to 18 st. i tak do godz. 17. Potem do domu.
Edyta67
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 45
Od: 12 mar 2009, o 14:34
Lokalizacja: Łomianki

pytanie do miłośników sundaville

Post »

Witam,
Dostałam jednoroczne sadzonki tego pnącza. Rośliny mają bardzo długie odnogi z maleńkimi listkami. Wsadziłam je do docelowych donic i nie wiem czy mam przyciąć te wąsy w celu lepszego rozkrzewienia, czy opleść je po kratce i liczyć, że z tych listeczków się zagęszczą.
Z góry dziękuję za pomoc. E.
Awatar użytkownika
damek1718
1000p
1000p
Posty: 1223
Od: 20 mar 2012, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: pytanie do miłośników sundaville

Post »

Ja bym przyciął. To jest pnącze i ono będzie dalej wiło się. Natomiast bardzo ładnie wygląda rozkrzewione, gdy jest geste. Ma dużo krótkopędów na nich pojawiające się kwiaty. Proponuje zakupić drabinkę do roślin pnących, która pomoże piąć się tak rozkrzewionej roślinie. Sundavilla jest żarłoczna, musisz ją nawozić dość często. I raczej traktuj ja jak roślinę wieloletnia pojemnikową na tarasy, balkon czy do ogrodu. Na jesieni krótko przytnij i przechowaj albo w temperaturze do 10 st. albo w mieszkaniu na parapecie południowym. Tylko, ze wtedy będziesz musiała ją co jakiś czas przycinać.
Radość z kwiatów - to resztki raju w nas. Ogród z "historią"; Sprzedam rośliny pojemnikowe, na taras
Awatar użytkownika
amarylis384
500p
500p
Posty: 740
Od: 5 sty 2014, o 18:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Sundavilla

Post »

Też ucięłam 4 długie wąsy (ok. 0,5 m) mojej czerwonej sundewilli. Zostawiłam w zeszłym roku i potem na końcówce w jednym przypadku wisiały małe strąki - a ja wolę kwiaty.
msk83
500p
500p
Posty: 760
Od: 20 paź 2013, o 12:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: pytanie do miłośników sundaville

Post »

damek1718 pisze:Ja bym przyciął. To jest pnącze i ono będzie dalej wiło się. Natomiast bardzo ładnie wygląda rozkrzewione, gdy jest geste. Ma dużo krótkopędów na nich pojawiające się kwiaty. Proponuje zakupić drabinkę do roślin pnących, która pomoże piąć się tak rozkrzewionej roślinie. Sundavilla jest żarłoczna, musisz ją nawozić dość często. I raczej traktuj ja jak roślinę wieloletnia pojemnikową na tarasy, balkon czy do ogrodu. Na jesieni krótko przytnij i przechowaj albo w temperaturze do 10 st. albo w mieszkaniu na parapecie południowym. Tylko, ze wtedy będziesz musiała ją co jakiś czas przycinać.

Ale po co przycinać ją krótko na jesień czy podczas zimowania na południowym parapecie jeśli roślina żyje i pobiera światło?
Nie zgodzę się z tym. Szkoda rośliny, bo po takim cięciu będzie ona wiecznie mała, nie wyrośnie na piękny duży okaz rosnący rok po roku. A wcale tak szybko jak inne pnącza Sundaville nie rośnie. Po zimie przyciąć wybujałe wąsy i pędy które uschły lub opadły na nich liście tylko po to aby nadać roślinie kształt i pobudzić do wytworzenia nowych pędów.
Na zimę nie przycinać, umiarkowanie podlewać, dać dużo światła i będzie żyła. Na wiosnę zacząć nawożenie.
Awatar użytkownika
damek1718
1000p
1000p
Posty: 1223
Od: 20 mar 2012, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: pytanie do miłośników sundaville

Post »

Krótko przyciąć to nie znaczy do samej ziemi, ale na np. na wysokości od 20-40 cm (w zależności od wysokości i wieku rośliny). Wiadome jest, ze młodym ukorzenionym sadzonkom raczej będziemy uszczykiwać wierzchołek, a nie drastycznie ciąć. :) cięcie będzie zależało od wielu czynników. Po drugie obcinamy po to aby właśnie pnącze nie rosło zbyt intensywnie, z prostej przyczyny: brak miejsca na oknie czy w domu podczas choćby przechowywania ale też samej całorocznej uprawy. Kontrola nad wzrostem umożliwi nam prowadzenie pnącza na takiej wysokości, na której chcemy. Cięcie powoduje też zagęszczenie. Roślina w pomieszczeniu suchym bez dostępu świeżego powietrza, może być atakowana przez przędziorki, a chyba wiemy jakie te szkodniki są uniwersalne i upierdliwe. Ograniczenie liści, pędów na roślinie w okresie zimowym, poprawia zatem kondycje zdrowotną rośliny. Przeciwdziała także wybieganiu pędów i tworzeniu się długich odcinków "międzywęzłowych".
Radość z kwiatów - to resztki raju w nas. Ogród z "historią"; Sprzedam rośliny pojemnikowe, na taras
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”