Identyfikacja odmian grusz

[S_H_A_D]

Jakie owoce ma grusza kaukaska(ta stosowana na podkładki) ?
Chodzi mi o smak.

Co prawda owocującej Gruszy kaukaskiej nie widziałem i owocu nie kosztowałem, ale ze względu na bardzo bliskie pokrewieństwo z Gruszą pospolitą (Pyrus communis), często Grusza kaukaska uznawana jest za jej podgatunek (Pyrus communis var. caucasica). Dlatego też zakładam, że to pewnie takie typowe ulęgałki jak u dzikiej gruszy.

[mr25ur]

Widziałem ostatnio na alledrogo gruszkę o nazwie "klapsa zielona" jest rzeczywiście taka czy to będzie zwykła klapsa/faworytka,

[Ogrodnik88]

Witam
Czy Jarzębinogrusza jest samopylna?

[Rossynant]

Klapsa (Clapp's Favourite) z natury jest zielona. To pewnie dla odróżnienia od Czerwonej, tego mutanta z rumieńcem. Bardzo teraz popularny.

Po nazwą Jarzębinogrusza różne rzeczy się kryją
×Sorbopyrus auricularis, Bollveiler, z Francji - http://pl.wikipedia.org/wiki/Jarz%C4%99binogrusza
oraz Sorbopyrus bulbiformis, grusza Tatara, z Pragi. (Pewnie mają Jasińscy ;) )
i jeszcze parę. Nie słyszałem by była samopylna. Pewnie zapylana przez grusze.
http://www.ib-pan.krakow.pl/pubs-pdf/Wi ... 81-189.pdf

[Ogrodnik88]

Witam
Jakich zapylaczy wymaga Pstrągówka?

[Rossynant]

"Wymaga" to przy gruszach przesada, jako że większość kwitnie z grubsza razem - jakieś oczywiście mieć musi. W tabeli którą mam pod ręką - Faworytka i Bonkreta Williamsa widnieje. Także Dobra Ludwika, ale tej nie kupisz.

[robert2]

Witam serdecznie! Mam pytanie odnośnie gruszy Paryżanki. Mam już trzy drzewa, które zaszczepiłem na gruszy pospolitej, czy ta odmiana jest odporna na choroby? Pomolog napisał że podlega parchowi, może dlatego że na pigwie, chociaż nie wiem na czym szczepiona u niego? Ja brałem zrazy z drzew które nie wykazywały oznak parcha, liście jak i owoce, z opisów też wychodzi że zdrowa, niektóre posty na forum też to potwierdzają. Jak najdłużej udało się wam przechować jej owoce? Drzewa z których brałem zrazy dość dużych rozmiarów (sad przykościelny), rozmiarów jabłoni , mało mniejsze od Dobrej Szarej.

[sertio]

U mnie paryżanka jest dość odporna na parcha - niektóre owoce są trochę porażone, ale to wszystko i mi to osobiście nie przeszkadza. Owoce paryżanki dają się przechowywać jeszcze w styczniu. To bardzo smaczna zimowa gruszka. Paryżankę w moim sadzie szczepił jeszcze dziadek na jakiejś dzikiej gruszy, która też nieopodal rośnie. Grusza nie ma owoców w każdym roku i to jej jedyna wada, bo jak już ma owoce to jest ich bardzo dużo. Możliwe, że paryżanka nie jest bardzo odporna na mrozy i wymaga odpowiedniego zapylacza (moja Klapsa już ledwie żyje), ale i tak uważam, że to wspaniała zimowa grusza godna polecenia.

[robert2]

U mnie z zapylaczami nie ma problemu, bo mam jeszcze Faworytkę, Cytrynówkę, Konferencję, Dobrą Szarą i dwie jesienne odmiany których nie znam a i u sąsiadów coś się znajdzie a i pszczoły posiadam, więc wszystko we własnym zakresie . Szczepię wszystkie stare odmiany które mi smakują i są odporne na choroby, nie stosuję żadnych oprysków, wszystko silnie rosnące. Oprócz Paryżanki, znalazłem w okolicy Józefinkę z tych do długiego przechowywania, ale drzewo małych rozmiarów i mało płodne, więc zrezygnowałem z rozmnożenia. Z odmian do długiego przechowywania znalazłem również gruszę o owocach dużych rozmiarów (dużo większych o Faworytki) zielonych z rumieńcem ale słabo owocującą więc wybór padł na Paryżankę. Do Dobrej Szarej i Cytrynówki mam sentyment z dzieciństwa bo na nich się wychowałem i sam ją wyciąłem czego do dzisiaj żałuję. Teraz szczepię i odkupuję winy

[Rossynant]

Paryżanka właściwie nie choruje na parch - z tym że ona potrzebuje bardzo dobrej gleby i nie suchej. A w razie suszy czy na zbyt ubogim wszystkie drzewa stają się podatniejsze na parch, osłabione po prostu. Także owocować powinna corocznie i to obficie, kłopoty mogą być jak ubogo albo gdy wiosną przymrozek, kwiaty ma wrażliwe a wcześnie. Odmiana południowa, na długi sezon, ciepła jesień potrzebna. Dobrze przechowana jest w lutym.

Nie rezygnowałbym z Józefinki na Twoim miejscu. Wymogi i cechy podobne, ale jej kwiaty raczej nie marzną. Też dobrze rodzi; z tym że ona jest raczej przemienna. A przechowuje się jeszcze dłużej.

[robert2]

Paryżankę znalazłem na dwóch stanowiskach, dobra gleba, glina 3 i 4 klasa i może dlatego zdrowe drzewa, nic im tam nie brakowało. Mam 0,8 ha gliniastej ziemi więc Paryżanka powinna się udać, ponadto kompostu nie żałuję, przyrost drzew nie mniej niż 50cm rocznie co świadczy o tym że im pasuje . Józefinkę spotkałem na piaskach, może warunki jej nie sprzyjały, ponadto cytrynówka, dobra szara, Faworytka te odmiany królowały na słabszych ziemiach, Paryżanki tam nie spotkałem. Paryżanka duże drzewo z tych odmian które widziałem tylko dobra szara większa, 4 grudnia owoców pod drzewem bardzo dużo, a to tylko spady nie zerwane. Szczepię na gruszy pospolitej, wszędzie się udaje i na 6 klasie, i na podmokłym terenie, wystarczy zobaczyć ją gdzie występuje w naturze. Szczepię tylko to co spotykam w okolicy, rejonizacja . Na Józefinkę chyba jeszcze się skuszę, dłużej leży od Paryżanki, w odpowiednich warunkach może się odwdzięczy. Paryżanka wcześnie i krótko kwitnie a u mnie teren przewiewny.

[KarolinaC]

Witam,
mam mały ogródek i chcę kupić 1 gruszę o prowadzić ja jak w szpalerze (żeby była na 1 płaszczyźnie). czytałam tutaj, ze trzeba mieć więcej grusz, tak? żeby były owoce/ dobrze rozumiem?
Przepraszam, że w ogóle zadaję takie pytanie, może jest zbyt naiwne, ale naprawdę nie wiem.....
Chce żeby to drzewko nie było duże jako dorosłe i w miarę niezbyt intensywnie rosło. Oczywiście niezbyt wrażliwe na choroby...
Jak tak czytam te moje powyższe wypociny to myślę, że pewnie takich grusz nie ma

[romekp]

Bardzo dobrym zapylaczem i smaczną gruszką jesienną jest konferencja, późno letnia też smaczna Bonkreta Wiliamsa też jest dobrym zapylaczem, chociaż trochę podatna na parcha,
Pozdrawiam.
romekp

[agneap]

Kupuje od kilku lat u jednego rolnika gruszki, bardzo pyszne, słodkie.
Nigdzie indziej ich nie spotkałam w handlu - rolnik mówi na nie Paluszki, ale nie ma takiej odmiany. Może ktoś wie co to za gruszki, kupiłabym drzewko do ogrodu.

Znam je i uwielbiam, ale...mam ten sam problem- nie znam ich "fachowej" nazwy, a bardzo chciałabym gdzieś odnaleźć i zakupić ich sadzonkę. Ponawiam prośbę agrazki o podanie ich nazwy przez kogoś kto je zna. Będę BARDZO wdzięczna .

[monberka]

Witam wszystkich,
wybaczcie mi pytania, są może tendencyjne, ale dopiero początkuję z drzewkami owocowymi: po przeczytaniu waszych postów mam zamiar kupić Konferencję i Faworitkę. Mam pytanie, czy po zakupie drzewek w pierwszej i kolejnych zimach trzeba je okrywać, czy są one mrozoodporne. A jeżeli złapią jakąś chorobę to czym pryskać, chyba że może można czymś opryskać profilaktycznie, ale nie wiem czym