Orzech włoski - CHOROBY i szkodniki

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
ODPOWIEDZ
aniafree1
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 24 cze 2013, o 22:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Orzech włoski - choroba

Post »

Witam
Bardzo proszę o pomoc w rozpoznaniu oraz sposobach leczeniu poniższej choroby.
Pozdrawiam
Ania

Obrazek
Obrazek
Obrazek
dzikus
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 24 cze 2013, o 22:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Orzech włoski - choroby

Post »

Szanowni,

Od zeszłego roku borykam się z problemem braku liści na moim dużym orzechu. Posiadam na działce jeszcze średni jak i mały egzemplarz. Oba duży i śreni chorują podobnie: mają mało liści, liście są drobne, ale bez plam i zgrubień, za to na grubych gałęziach i pniu widać młode odrosty, jakby orzechy żyły tylko korą a nie całym drzewcem. Uciąłem nawet jedną gałaź z takimi właśnie odrostami z kory i widzę że dookoła rdzenia jest brązowa obwódka. Czy to oznacza gnicie przewodnika i powolną śmierć drzewa?
"Dobry sąsiad" powiedział że orzechy za mało miały wody i je mróz uszkodził. To mi się nie potwierdza ze średnim orzechem którego cały sezon podlewałem aż miło, bo rośnie obok punktu czerpania wody i był mocno podlewany, a ma te same objawy co duży.

Mały orzeszek natomiast jet pełen wigoru i ma duże przyrosty, co eliminuje jakąś plagę w naszym regionie.

Cała dokumentacja zdjęciaowa jest dostępna na:
https://www.dropbox.com/sh/ykin605n05yc0r2/31XrhRO4Vf

Może ktoś wie co dolega moim orzechom i zna lekarstwo na chorobę?

Pozdrawiam,
Tomek
francikrecz
500p
500p
Posty: 647
Od: 9 lut 2012, o 11:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lasy nad Baryczą

Re: orzech włoski - choroba

Post »

Witam

Żółte plamki wskazują, że to antraknoza orzecha włoskiego. Zwalczaj środkami miedziowymi lub zawierającymi mankozeb /miedzian, dithane/. Jesienią chore części wycinaj i pal, również liście.

Pozdrawiam, Francik
Francik
bax2001
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 10 maja 2013, o 18:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Orzech włoski - choroba?

Post »

Witam
na naszym orzechu pojawiło się coś takiego:
Obrazek Obrazek Obrazek

czy można z tym walczyć i ewntualnie, jak? jesteśmy wiekiem dojrzali ale doświadczenie mamy mizerne - jesteśmy na poczatku drogi :)
pozdrawiam piotr
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Orzech włoski - choroba?

Post »

Oj oj oj oj ;:oj niedobrze nawet bardzo niedobrze ;:oj
a tak na poważnie to trzeba się cieszyć , bo to nic innego jak orzech :;230 tak jak dojrzeje a dojrzeje zazwyczaj jak spadnie to rozłupać młotkiem i zjeść.Im wcześniej zjedzony tym lepiej , bo da się skórkę zdjąć i bardzo słodkawy jest potem gorszy, bo gorzki . :wit
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
bax2001
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 10 maja 2013, o 18:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Orzech włoski - choroba?

Post »

wiem, że są smaczne szczególnie w cieście pod nazwą "pszczółka" ale martwia mnie te brązowe plamki które do tej pory nie występowały, pojawiły sie na liściach i na skórkach ;:202
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Orzech włoski - choroba?

Post »

bax moim osobistym zdaniem nie ma co panikować i lać chemii, da radę.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
bax2001
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 10 maja 2013, o 18:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Orzech włoski - choroba?

Post »

Kolego RobertP2
dziękuję , jesteśmy początkującymi działkowcami , dlatego martwią nasz wszelkie zmiany zachodzące na obiektach jakie pozostały po naszych poprzednikach. Jesteśmy przeciw nadmiernemu stosowaniu chemi, więc nie będziemy panikować poczekamy a obdarzą nas owocami i wtedy zobaczymy, co dalej z tym fantem zrobić. Może to chwilowa nie wydolność biosytemu po naszych zmianach jakie wprowadzamy małymi kroczkami.
Dziękujemy i pozdrawiamy
mirka2
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 172
Od: 12 cze 2009, o 19:53
Lokalizacja: Toruń

Re: orzech włoski - choroba

Post »

Przed dwoma laty orzech zmarzł. Za radą Kozuli podjęłam próbe ratowania przez rozsypanie wokół obwodu korzeni nawozu nie pamietam, chyba azotowego. Ale robota nie była skończona, bo nie było komu i jak wspinać się, żeby ściąć czubek i suche końcówki gałęzi. Zamierzałam go wyciąć, ale teraz się zastanawiam. Wypuszcza takie zielone pęczki na pniu i do połowy gałązek, a końcówki gałęzi ma suche. Proszę Was doświadczonych o poradę. Czy jest sansa, że odżyje?


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
francikrecz
500p
500p
Posty: 647
Od: 9 lut 2012, o 11:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lasy nad Baryczą

Re: orzech włoski - choroba

Post »

Orzech żyje i wypuszcza odrosty z pączków śpiących. Usuń suche fragmenty jako ew. przechowalnię chorób i dbaj o niego.

Pozdrawiam, Francik
Francik
mirka2
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 172
Od: 12 cze 2009, o 19:53
Lokalizacja: Toruń

Re: orzech włoski - choroba

Post »

O jak się cieszę, dziękuję Ci za szybką odpowiedź ;:138 Muszę zamówic kogoś z wielką drabiną, bo drzewo wysokie. A trzeba ściąć na górze to co suche. Obojętnie kiedy, można teraz, czy poczekać do jesieni?
francikrecz
500p
500p
Posty: 647
Od: 9 lut 2012, o 11:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lasy nad Baryczą

Re: orzech włoski - choroba

Post »

Dwa lata zwlekałaś. Jeśli Kozula nie zaleciła innego terminu to wg mnie im wcześniej tym lepiej. Rany zabezpiecz maścią ogrodniczą lub środkiem grzybobójczym np. Topsin rozpuszczonym w farbie emulsyjnej i zamaluj.

Pozdrawiam, Francik
Francik
mirka2
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 172
Od: 12 cze 2009, o 19:53
Lokalizacja: Toruń

Re: orzech włoski - choroba

Post »

Dziękuję Francik, tak zrobię. A górę zetnę pod skosem, żeby woda nie wsiąkała w miejsce cięcia.
bax2001
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 10 maja 2013, o 18:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Orzech włoski - choroba?

Post »

witam ponownie
niestety zmiany jakie nastąpiły nie pocieszają nas owoce i liście zostały zrzucone,
więc pytanie proste :
-czy wykonać cięcie;
-czy zostawić , może na wiosnę coś ruszy
A może stopniowo całe drzewo uschnie?
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3604
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Orzech włoski - choroba?

Post »

U mnie w tym roku chyba orzechów nie będzie, bo ciągle spadają. Przynajmniej kręgosłup nie ucierpi. :wink:
Waleria
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”