Teresat - w ogrodzie

EwkaEs · Post » 17 lut 2009, o 18:21

Teresat-W razie czego alarmuj!U nas przestało sypać, a nawet trochę się wytopiło.
Z okazji Dnia Kota pozdrowienia dla Twoich kocic i kocurków.

teresat · Post » 17 lut 2009, o 18:49

Ewo, bardzo dziękuję w imieniu moich kociastych

Z okazji Dnia Kota, moje sunie pozwoliły Mell leżeć razem z nimi w koszyczku

maria5 · Post » 20 lut 2009, o 10:47

Ale ślicznie wyglądają razem twoi puchacze a u nas też pada i pada.

EwkaEs · Post » 20 lut 2009, o 11:03

Teresat-Mój biały nie pachnący hiacynt też tak wybujał jak Twój i wczoraj niestety się złamał, łodyga nie utrzymała.Wsadziłam go do wody.Zobaczę,może z cebuli wyjdzie jeszcze jeden kwiat.
Mela biedna tylko przycupnęła na brzegu koszyka, bo miejsca brak.Czy wszystkie Twoje psy mają po koszyku?
Dziś wysiewam poziomko-truskawki i kobeę., może jeszcze rukolę-moją wczoraj dorwał Konstanty i wyjadł.
A na zewnątrz sypie dalej.U Ciebie również?

AGNESS · Post » 20 lut 2009, o 11:30

Teresko bardzo dziękuję za nazwę róży- jest przepiękna, będę się rozglądała, może gdzieś trafię

Budlejowe wspomnienie lata takie pozytywne i cieplutkie- super

Kociasta super wygląda w koszyczku razem z pieskami, widać, że łączy je przyjaźń

ida74 · Post » 20 lut 2009, o 11:34

O rany kobieto

A z domu możesz chociaż wyjść

teresat · Post » 20 lut 2009, o 19:04

Witaj Mario, cieszę się, że podobają Ci się moje zwierzaczki

Ewo, te hiacynty to jakieś 'mutanty'. Rosną wysoko i mają obfite kwitnienie, cóż skoro tego łodyżka utrzymać nie może. Może uda Ci się pobudzić go do powtórnego kwitnienia.
Kicia Mell swoje miejsce w koszyku wyegzekwowała

Każdy piesek ma swój koszyk, ale rzadko śpią samotnie, raczej parami.

AGNESS, życzę, żeby udało Ci się znaleźć taką różę.

ida74, z domu wychodzę dzięki lataniu z łopatą wte i we wte. Nie mogę przecież dopuścić, żebym musiała chodzić tunelami

Zdjęcie mojej synowej z Kasprowego W.:

Obrazek

EwkaEs · Post » 20 lut 2009, o 22:11

Teresat-Znakomite ujęcie,zmieściły się w trójkę!I to wyjście ewakuacyjne z Kasprowego też.
Sprawdzałam, obecnie minus 2 na II piętrze(za oknem), rano może być szklanka, szczególnie w lesie.
Ścieżkę do śmietnika dziś odgarniałam trzy razy, dopiero po południu przestało popadywać.Współczuję, bo u Was do odgarniania więcej, a śnieg bardzo sypki.

x-o-1 · Post » 20 lut 2009, o 22:23

Teresko

A u nas śniegu jak na lekarstwo, i współczuje tego biegania z łopatą.

pozdrawiam cieplutko

Ewa

EwkaEs · Post » 22 lut 2009, o 09:59

Teresat A może Meli chodziło o ułożenie się przy szczeniaku w ramach instynktu macierzyńskiego?
Mrozy doszły i do nas choć o pół łagodniejsze!
Kupiłam nasiona bazylii cytrynowej,cynamonowej i greckiej okrągłolistnej-chcesz trochę?

teresat · Post » 22 lut 2009, o 20:32

Ewo, Mell podejrzewam raczej o chęć ogrzania się w grupie. Smutno jej samej w kocim koszyczku, to poszła do psiego koszyczka

Ewuniu jesteś kochana, że chcesz się ze mną podzielić, ale tych nasion, które kupiłam nie wiem, gdzie wysieję. Bardzo Ci dziękuję, ale nie skorzystam.
Ewo ogis1, u Was chyba teraz pada śnieg, też będziecie mieć białą pierzynkę

U nas przestało padać, za to jest mroźno.
W związku z brakiem prac w ogrodzie dokształcam się na wykładach o:

Wieloznaczność czterech liter czyli wszystko o dupie.
Prof.Miodek z kraju.
Dupę wynalazł uczony radziecki Wołow. Dlatego mówimy: 'dupa Wołowa'.
Inni twierdzą, że dupę wynalazła Marynia. Ci z kolei rozmawiają o ''dupie Maryni''.
Dupa pełni ważną rolę w ruchu obrotowym. Wszystko kręci się wokół dupy.
Dupa służy również do przekazywania zdecydowanych sygnałów niewerbalnych.
Dobrze wymierzony, solidny kopniak w dupę jest wyrażeniem uczuć
negatywnych wobec adresata takiego gestu.
Dupie można również przekazać emocje pozytywne, np.''całując kogoś w dupę''.
Dupa może spełniać też rolę lizaka. Szczęśliwie nie wszyscy są ''dupolizami''.
Uniwersalność dupy nie kończy się na tym, jest ona bowiem zadziwiająco
skutecznym pojemnikiem: ''w dupie'' można mieć całe osoby, a nawet społeczności.
Dupa służy nieraz jako etalon: wiele rzeczy jest ''do dupy'', tym samym dupa spełnia rolę uniwersalnego wzorca porównawczego.
''W dupę'' (lub ''po dupie'') można również dostać. Czynność ta
umacnia więzi emocjonalne między rodzicami i dziećmi.
Prócz tego, dupa spełnia rolę siedziska, powiadamy bowiem: 'siadaj na dupie', często z dodatkiem poleceń uzupełniających, jak np. '[...] i siedź cicho'.
Określenie 'dawać (dać) dupy' funkcjonuje w dwóch znaczeniach: erotycznym i wartościującym, jednak 'ściągnąć kogoś z dupy' tylko w tym pierwszym.
Można również ''chronić swoją (lub czyjąś) dupę'', co kolejny raz
potwierdza ważność dupy w otaczającym nas świecie.
Zabrać się do czegoś od ''dupy strony' oznacza podejście niewłaściwe,
od końca; dupa funkcjonuje tu jako synonim odwrotności.
Dupa pełni również rolę uchwytu, można bowiem ''trzymać się czyjejś
dupy''. Określenie to nie oznacza braku równowagi, ale samodzielności.

Prof.Miodek

x-o-1 · Post » 22 lut 2009, o 21:08

Pada śnieg i mrozi i wieje...

EwkaEs · Post » 22 lut 2009, o 21:44

A wyobrażasz sobie ten wykład mówiony i ilustrowany przez prof. Zina?

teresat · Post » 23 lut 2009, o 08:56

Ewo ogis1, u mnie też znowu pada, do tego wieje i mróz -8 st.C
Ewo, to byłaby uczta dla uszu i oczu

EwkaEs · Post » 27 lut 2009, o 10:31

Teresat-U mnie zniknęły 2 ostatnie strony, i tu chyba również.Mój niebieski hiacynt bardzo podobny.Mam nadzieję,ze się nie złamie jak biały.