Majko, cudowna jesteś! Całą?!! Transport może jakoś się załatwi, mam koleżankę w Poznaniu. Wymyśliłam świetne miejsce na nią w cieniu pod hortensją! Na nadwyżki z kępy też na pewno chętnych dużo się znajdzie w Wawce.
W takim razie Fragrant Queen też wpisuję na listę. Nie ma to jak zobaczyć real foto
Qurczę, jeszcze 4 miesiące trzeba czekać aż wyjdą z ziemi!
Swoją drogą to dziwne: na żadne inne rośliny tak nie chorowałam jak teraz na hosty.
Nawet na dalie: jak są to są, a jak nie ma, to trudno, płakać nie będę.
Żurawki, tiarelle, brunery, miodunki, jasnoty, kokorycze - też, ale do towarzystwa hostom...
Straszne!
Czy ktoś zna jakiegoś dobrego psychoterapeutę od uzależnień?
