Baryczkowe Storczyki

Storczykowa · Post » 2 mar 2009, o 18:13

ja też nigdy nic nie dostaję tak po prostu, ale może uda mi się namówić T. , by przed dniem kobiet zabrał mnie do jakiegoś sklepu. i tak pewnie nic nie znajdę, bo w najbliższych sklepach nie ma tak dużego wyboru.

Baryczka · Post » 2 mar 2009, o 18:36

Dusiu- ja dostaję storczyki tylko od narzeczonego, resztę sama sobie kupuję, tzn. te z przeceny

Dzięki Niemu moja kolekcja się powiększa, a storczykowe marzenia spełniają, niestety moja pasja zaczyna Go męczyć, bo narzekam na zbyt małe parapety...

Dwa nowe listka u Rudego, jedno jeszcze maleńkie i nie bardzo je widać...

A tak kwitł i dodatkowo pięknie pachniał ...

U Plamiastego uschły pędy, choć wyglądały na przedłużające się, za to ma nowe dwa listka, mniejsze ze ślicznymi czerwonymi kropeczkami...

Żółty też się rozrasta-nowe listko...

Dzięki niemu zimę przywitałam z własnym słoneczkiem...

Miniaturka z przeceny wreszcie ruszyła, długo dochodziła do siebie po przelaniu w sklepie i moim nieudolnym przesadzaniu. Teraz czekamy na nowy pędzik...

Storczykowa · Post » 2 mar 2009, o 18:38

ładnie ci rosną i kwitną. mi storczyki kupuje T., oczywiście razem ze mną, bo lubię sama wybrać, ale niestety rzadko jestem w jakimś sklepie, bo do wszystkich mam daleko.

śnieżka · Post » 2 mar 2009, o 18:47

Ale te Twoje storczyki szaleją, widać, że wiosnę poczuły. Jak już rosną im listki, to znak, że potem i pędy kwiatowe wytworzą. Fajnie, że reanimowany zebrał się w sobie i wychodzi na prostą. Szkoda każdego, którego nie uda się przywrócić do stanu świetności. Gratuluję wiec szybkiej reakcji i sukcesów w ratowaniu storczyków.

Dusia, to może poproś T, żeby tym razem z okazji Dnia Kobiet sfinansował Ci zakup Vandy z licytacji.

Baryczka · Post » 2 mar 2009, o 18:50

A ja mam takie szczęście, że mi i mojemu P podobają się takie same kwiatki, mamy podobny gust, a on powoli zaczyna chorować razem ze mną.

Nowy nabytek- Cambria, przekwitnięta z przeceny, dotąd bałam się storczyków innych niż Phal., ale marzyło mi się tez coś innego

Zobaczymy czy sobie z nią poradzę, ale skoro ma podobne wymagania do Phal. to nie powinno być tak źle...

Na razie stoi z innym Phal. w za dużej donicy (przeznaczonej do jukki) nad podstawkiem z wodą...

śnieżka · Post » 2 mar 2009, o 18:57

No to świetnie, że zdecydowałaś się na innego storczyka, niż Phalaenopsis, a czy choć widziałaś jakie miała kwiaty?
Cambriowate są troche trudniejsze niż Phalaenopsis, bo lubią bardziej wilgotno w powietrzu- zresztą widać, to po jej liściach- są już trochę pomarszczone. Ale ogólnie dają się doprowadzić do kwitnienia, wiec życzę powodzenia w ich uprawie.

Storczykowa · Post » 2 mar 2009, o 19:00

Dusia, to może poproś T, żeby tym razem z okazji Dnia Kobiet sfinansował Ci zakup Vandy z licytacji.

zapytam się go. on ogólnie nie lubi zamawiać z internetu, bo są za duże koszty przesyłki, ale na wystawie Vandy są jeszcze droższe (zwykle od 90 wzwyż). zamierzam go też poprosić, by zabrał mnie do jakiegoś sklepu, w którym mogą być Phalaenopsisy. marzy mi się biały z mazami. jest taki śliczny...

Baryczka · Post » 2 mar 2009, o 19:07

Grażynko- już go kupiłam z pomarszczonym listkiem, kosztował 5 zł, więc nawet gdyby co, to nie będzie wielka strata. Oczywiście zrobię co się da, by zakwitł, bo nie miałam możliwości widzieć jego kwiatów.

Mam kilka przekwitniętych Phal. z przeceny, u trzech są maleńkie pędziki, na rozkwitnięcie których jeszcze trochę poczekam, za to już dzis próbuje zgadywać jak zakwitną. To dopiero będzie niespodzianka!

śnieżka · Post » 3 mar 2009, o 19:46

Jak u Ciebie cambria będzie miała dość wilgoci, to na pewno zakwitnie.

No i gratulują nowych pędzików na reanimowanych storczykach. Też jestem ciekawa, jakie będą kwiaty?
Ja nie mam takich niewiadomych, wszystkie kupowałam z kwiatami. Chyba kiedyś kupię jakiegoś w ciemno.

Tulipan998 · Post » 3 mar 2009, o 20:50

Storczyki cudne , gratuluję sukcesów w uprawie

. Masz kilka , które bym bardzo chciał

np. te z kropkami na liściach . To słoneczko to Arthur Gold , mam 3

.

teresat · Post » 5 mar 2009, o 16:39

Piękne, różnokolorowe, zadbane storczyki
Gratuluję obfitych kwitnień.

Ten żółty z białym środkiem aż razi po oczach. Prawdziwe cudo.

Baryczka · Post » 9 mar 2009, o 13:47

Dziękuję Wam!

Grażynko- te przekwitnięte z przeceny, u których są pędziki, wcale nie były reanimowane. Kupiłam je z ładnymi korzonkami, nie przesadzałam. Może dlatego tak szybko się u mnie zaaklimatyzowały.

Arturze- za nazwę żółtego dziękuję i zapamiętam. Niestety nie mam czasu szukać nazw botanicznych odpowiedników moich hybryd. A ten plamisty jest z przeceny, kupiłam go za piątaka, z jednym, ostatnim kwiatkiem. Dzięki temu wiem jak kwitł. Poza tym warto było czekać na nowe listko, choćby dla tych czerwonych plamek.

Teresko- Dziękuję. Niestety żółty, po przewianiu w grudniu, zgubił kwiaty. Liczę, że przedłuży pęd, ale na razie wypuścił tylko jedno listko. Może wiosną zakwitnie?

moni;) · Post » 9 mar 2009, o 13:54

Uwielbiam takie lisciorki

jest sliczny

Baryczka · Post » 9 mar 2009, o 14:08

Moni- ja wręcz nie mogę się na nie napatrzeć

No, i wiadomość z ostatniej (prawie) chwili: Pasiasty Żółty zakwitł! Długo czekałam na to, bo całą zimę zrzucał pąki! Wreszcie jest kwiatek!

Fotka zrobiona przez mojego P.podczas mojej nieobecności:

A to foto już to już moja robota:

moni;) · Post » 9 mar 2009, o 14:11

Sliczniutki

Dobrze, ze w koncu zdecydowak sie zakwitnac