U Fridy w kuchni, spiżarni, piwnicy
- Rodusik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1141
- Od: 21 sty 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Frido jestem zachwycona twoimi przepisami.
Przepis na chłodnik jest rewelacyjny. Jak ja go uwielbiam .
Wesele na pewno było udane.
Przepis na chłodnik jest rewelacyjny. Jak ja go uwielbiam .
Wesele na pewno było udane.
Pozdrawiam, Mariola
Ogród Rodusika
Ogród Rodusika
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: U Fridy w kuchni, spiżarni, piwnicy
Wczoraj podjadałam owoce z nalewki ... mniam !!! Jakoś potem wyjątkowo dobrze spałam 

- Frida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: U Fridy w kuchni, spiżarni, piwnicy
Ewelinko, bo one bardzo dobrze działają, nie tylko na sen, w ogóle swiat wydaje się ładniejszy.
Przypominam, że już ostatni dzwonek dla żurawiny, no i jarzębina oraz głóg też są gotowe do zbioru

Przypominam, że już ostatni dzwonek dla żurawiny, no i jarzębina oraz głóg też są gotowe do zbioru
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: U Fridy w kuchni, spiżarni, piwnicy
Frida, zakończyłam na 3 stronie, bo jest zbyt późno na kolację, zbyt wcześnie na śniadanie, a w brzuchu burczy.....
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
-
- ZBANOWANY
- Posty: 747
- Od: 8 lip 2008, o 13:03
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: U Fridy w kuchni, spiżarni, piwnicy
Proszę, Koniec , kropka. O jedzeniu o tej porze nie rozmawiamy, plissss.
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: U Fridy w kuchni, spiżarni, piwnicy
Wzięłam dodatkową pracę i jestem ugotowana. Nie mam czasu, wszystko robie w biegu, w domu oczywiście ciągle cos rozpoczęte, albo niedokończone.
Ostatnio, zainspirowana japońską tempurą, robie różności w cieście, najczęściej warzywa. Pyszności, na gorąco i na zimno. Dzisiaj na fotkach brokuły oraz kalafiory, jedzone wspólnie z forumkami na małym spotkaniu w Ząbkach.

Kawałek kalafiora przekrojony dla lepszej widoczności.
Ostatnio, zainspirowana japońską tempurą, robie różności w cieście, najczęściej warzywa. Pyszności, na gorąco i na zimno. Dzisiaj na fotkach brokuły oraz kalafiory, jedzone wspólnie z forumkami na małym spotkaniu w Ząbkach.


Kawałek kalafiora przekrojony dla lepszej widoczności.
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: U Fridy w kuchni, spiżarni, piwnicy
Czarna Frida!
Uwielbiam brokuły i proszę o przepis na te pyszności.
Pa, pa, pa....

Uwielbiam brokuły i proszę o przepis na te pyszności.
Pa, pa, pa....






Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- Atka-a1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1357
- Od: 28 kwie 2009, o 09:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Raszyn
Re: U Fridy w kuchni, spiżarni, piwnicy
Potwierdzam, pyszne były, a najbardziej smakował mi kalafiorOstatnio, zainspirowana japońską tempurą, robie różności w cieście, najczęściej warzywa. Pyszności, na gorąco i na zimno. Dzisiaj na fotkach brokuły oraz kalafiory, jedzone wspólnie z forumkami na małym spotkaniu w Ząbkach.

- Frida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: U Fridy w kuchni, spiżarni, piwnicy
Ciasto do taplania różności (warzywa gotowane, grzyby, surowa cebula w plasterkach, kiełbasa, przedwczorajszy pasztet albo kotlet mielony) - proporcja mniej więcej:
1 szklanka mąki pszennej
po pół szklanki mąki ziemniaczanej i kukurydzianej
2 jajka, sól, szczypta sody oczyszczanej, tyle mleka, aby uzyskać ciasto gęściejsze niż na nleśniki, ma pokryć łyżkę, gdy się ją włoży do ciasta. Gotowe ciasto odstawic na pół godziny.
Zamiast mąki kukurydzianej może być pszenna, ja lubię tę mąkę, dlatego dodaję do wielu potraw.
1 szklanka mąki pszennej
po pół szklanki mąki ziemniaczanej i kukurydzianej
2 jajka, sól, szczypta sody oczyszczanej, tyle mleka, aby uzyskać ciasto gęściejsze niż na nleśniki, ma pokryć łyżkę, gdy się ją włoży do ciasta. Gotowe ciasto odstawic na pół godziny.
Zamiast mąki kukurydzianej może być pszenna, ja lubię tę mąkę, dlatego dodaję do wielu potraw.
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: U Fridy w kuchni, spiżarni, piwnicy
Ja też lubię i będę dodawać. Bardzo dziękuję Czarna Frido za przepis.



Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re:
cytat z czarnej fridy:
I coś na obiad - banalne kopytka w nowej odsłonie - na kolorowo, polane masełkiem szałwiowym.
Ten różowy kolorek powstał po dodaniu odrobiny koncentratu buraczanego, pomarańczowy - koncentratu pomidorowego. Szałwia z ogrodu, listki usmażone w maśle są pyszne i chrupiące.
Przepraszam za pytanie: co to za czarne robale na tych kopytkach?

I coś na obiad - banalne kopytka w nowej odsłonie - na kolorowo, polane masełkiem szałwiowym.

Ten różowy kolorek powstał po dodaniu odrobiny koncentratu buraczanego, pomarańczowy - koncentratu pomidorowego. Szałwia z ogrodu, listki usmażone w maśle są pyszne i chrupiące.
Przepraszam za pytanie: co to za czarne robale na tych kopytkach?



Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: U Fridy w kuchni, spiżarni, piwnicy
No wiesz Stasiu, jak możesz? Toż to listki szałwi tak się w masełku "zrobalowały".