Powolna metamorfoza - 2008 cz.1

[hanka55]

No, nie, Krzysiu!
Jak to przeczytałam, to o mało nie fiknęłam do tyłu, razem z fotelem.

Giełda roślinna to świetna sprawa, chętnie tam pojechałbym znów, ale ostatnio robię mocne postanowienie, że każdy wydatek przemyślę kilkukrotnie.

A widziałes Ty kiedy Ogrodnika, który umie się powstrzymać przed dorwaniem
" jedynej, życiowej okazji" ?
Która kusi, aż prosi, by ją kupić, posiąść, posadzić w swoim ogródku...
Śmiem twierdzić, że ten cytat, to raczej intencyjny, hihihihihihi

Torf masz odkwaszony, więc możesz go na powrót zakwasić
mieszając z siarką pylistą. 1 kg kosztuje ok. 5zł .
Wystaczy zmieszać, podlać i poczekać z pół roku.

Aaaa, przypomniało mi się...na gieldzie też będa powoli obniżki i wyprzedaże.
W końcu zima za pasem, a lepiej sprzedać taniej, niż trzymac kolejny rok na plantacji.
Pomyśl Krzysiu, pomyśl....tyle dobra na Ciebie tam czeka. :P

[bishop]

Haniu 1 kg za 5 zł??? Ostatnio nad morzem płaciłem 6 zł za opakowanie ok. 10 dkg. I żałowalem, że kiedyś wyrzuciłem siarkę, którą się notorycznie zbierało na torach w czasach, kiedy magistralą węglowa kursowały bez przerwy pociągi północ-południe. Miałem tego ładnych parę kilo i leżało sobie na strychu. A potem w zawierusze przeprowadzek wylądowało pewnie w jakimś piecu lub śmietniku...

Pisałem Ci, ale zeżarło mi posta, że dziś doszła brugmansja. Jak zobaczyłem przesyłkę, to mnie zamroziło. Znowu tępa listonoszka próbowała wcisnąć to do skrzynki na listy:



Jednak po rozpakowaniu trochę sie uspokoilem. Zapakowałaś je bezpiecznie, pomyślałaś o wszystkim, nawet o przycięciu listków. Nie wiem tylko, czy nie za płytko je wsadziłem:



Powinienem zmienić im doniczki na głębsze?
Jeszcze raz serdeczne dzięki

[hanka55]

Krzysiu, 10 cm starczy, a maluszkę = krótkonożkę na 5 cm.
Byle by miały wilgoć i ciepło, to szybciutko puszczą korzenie.
Zobacz jak Jola, swoją " zapuściła" w wodzie
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=528

Siarka, faktycznie po 5 zł. ale większe opakowanie, 5kg, już taniej
Poza tym, można kupić siarkę granulowaną ( do sterylizacji szklarń) i utłuc młotkiem.
Opakowanie kilowe w podobnej cenie, a jest w każdym sklepie ogrodniczym.

A przesyłka, dotarła w dobę !
Popatrz Krzysiu, jak dobrze działa Poczta Polska.

[bishop]

Popatrz Krzysiu, jak dobrze działa Poczta Polska.

Ech, Ty zawsze potrafisz znaleźć dobre strony wszystkiego
Jesteś niesamowita, tym swoim ciepłem ciągniesz ludzi jak magnes. Jeszcze rok nie minał, a po prośbach i pytaniach kierowanych do Ciebie widzę, że stajesz się panaceum na wszystkie bolączki, nie tylko te ogrodowe
Dobrze, że my mamy te bolączki, dzięki nim znajdujesz ujście dla swojej niespożytej energii

[bishop]

Zastanawiałem się, czy nie zakwasić tego torfu kwasem siarkowym, trochę jeszcze mi zostało z czasów "chemicznych".
Ale odpuścilem sobie, wykorzystam ten torf inaczej, a kwaśnego teraz dokupię. Na razie zostały mi wrzośce i Percy Wiseman, więc nie zbankrutuję od tego. A zanim zrobię miejsce na hortensje, to minie trochę czasu...

[bishop]

Piękny dzionek... ale dopiero w przyszłości Póki co palce grabieją, mimo słońca. Nic dziwnego, 3C w cieniu. A ja się wybrałem tradycyjnie w krótkich spodenkach. Zanim uciekłem do domu, to złapałem spóźnionych kochanków:



Aparat ma najwyraźniej problemy z ostrością na zoomie

[Karo]

Nic nie widzę... nic a nic...
opowiedz może nam...

Wracam do twoich postanowień,by zastanowić sie nad listą chciejstw ,ze może zmniejszą się apetyty w miarę upływu czasu...
oj nie łudź sie Krzysiu,nie łudź... jak nadejdzie zima i wzrośnie do maximum nasza tęsknota do wiosny
będziesz szalał w internetowych przymiarkach ...co zamówić wiosna co już można kupić- np właśnie nasiona..
ale może warto wypracować u siebie silną wolę...choćby ona miała trwać tylko do wiosny

[hanka55]

Krzysiu, takich kochanków, jak sfotografowała Krysia/ Karo,
to ciężko pobić .
Pamiętasz " żabie amory" ?
A Twoje zdjęcia tak tajemnicze, że zaczynam wierzyć w interwencję Mysiej.
( dawny urząd cenzury!, to dla młodszych pokoleń)
Cóż tam chciałeś pokazać, Krzysieńku ?

Pod hortensje i rh, siarkę warto było by sypnąc teraz.
Na wiosnę już powinna się rozpuścić i zmienić pH.
Ona powoli działa ale skutecznie i długotrwale :P .

A energia ?
Krzysiu, ja się ślimaczę do południa,
a myśli jak po grudzie idą...
Ale za to w nocy...uhu! jak puszczyk rezolutny!

[bishop]

[...]ale może warto wypracować u siebie silną wolę...choćby ona miała trwać tylko do wiosny

Moja silna wola, pierwsza lepsza kurew, puszcza się i łajdaczy...
K. Grabowski

Czekając, aż rosa pożegna trawę podjechałem do ogrodniczego po torf. Zdzierają strasznie, ale coż robić
I kupiłem kolejne tulipany, tak ładnie wygladały na obrazku. Jak wróciłem do domu, to sprawdziłem fakturę z cebul... Tą samą odmianę tam kupiłem za 6,- a dziś za 9,-
To już jest głupota
Krysiu, póki co 1:0 dla słabej woli

[...]Cóż tam chciałeś pokazać, Krzysieńku ?

Groszkowi się zebrało na amory, wśród brązowych strąków. I pomidorom - na dole starość, na górze jeszcze zalotne wabiki dla owadów Jeśli szukałyście robaczkow, to nie ma tam żadnych

Hortensji jeszcze nie mam, azalię podsypałem, a rh czeka w doniczce na obcięcie śliwki, która będzie go ocieniać. Póki co ucinane konary mogłyby go w akcie desperacji połamać

[bishop]

Ja, w przeciwieństwie do Hanki jestem skowronek, nie sowa
Obiecałem, wszystkim co prawda to wisi, ale słowo się rzekło.

Czas przygotowanie: 1,5 h
Trudność: banalne
ilość porcji: 1-2
Cena: 40,- PLN
Wartość: bezcenne
Smakowitość: 10/10
Kaloryczność 1*10EXP15
Dietetyczność: -500



Gotowych skwarków nie zdążyłem sfotografować, bo poszedłem na ogródek. A jak wróciłem, to już było za późno. Na jutro czeka druga porcja, która dziś nie zmieściła się na patelnię, może zdążę uwiecznić

A na ogródku, pięknie zapowiadający się dzień przerodził się w pochmurną zimnicę. Zdążyłem skosić trawniki, kompostownik osiągnął maximum wydajności. A to dopiero początek jesieni :



Posadziłem też drugi wiciokrzew, dzięki czemu pergola osiągnęla prawie "estetykę idiotów"



I zrobiłem wrzoścowisko:

[bishop]

Na koniec miałem zamieścić pragmatycznego kwiatka, ocalonego w ostatniej chwili przed ptakami:


Ale podkręcony kulinarnymi postami Hanki umieszczam moją ulubioną kolację:


Zdjęcie co prawda stare, ale dzisiejsza Caprese była jak najbardziej świeża. Milych snów, Goście

[tu.ja]

U Ciebie jak zwykle: i smacznie i pięknie. Nabrałeś ekspresowego tempa widzę. Wrzosowisko gotowe, cebule posadzone - tylko pozazdrościć.

[bishop]

Kurcze, dzięki ogródkowi i temu Forum, po trzech latach chudych znów mogę sobie nucić wraz z New Model Army: "I love the world"
Dzięki

[x-T-s]

co leży na mozareli??? to brązowe? ( ja kładę pomidorka a na to bazylię)

[bishop]

Ja też pomidorka. Suszonego.
Ze świeżymi nie ma już tego cudownego umami